reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witam
O, ale zmiany, :-)
Ja dziś ledwo na oczy widzę, Antek się budził co godzinę w nocy i chciał się przytulać :szok: W końcu zasnął nad ranem ale z nami w łóżku. Eeeeh kiedy ja się wyśpię...
Mama1222 e, to nie est tak źle z tą wagą. W centylach jest między 25 a 50. Podobno dzieci w 4 miesięcy bardzo zwalniają z przybieraniem na wadze, więc chyba nie ma się co martwić.
Witam nowe mamy :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam nowe mamusie
gusiaczek czy chodzi o taka ksiazeczke ktora tak slicznie spiewa ,widzialam taka u kolezanki ,swietna:-D
agatko ja tez noc straszna .Zosia cyca domagala sie co godzine ,poprostu smoczek sobie za mnie zrobila .Juz sama myslalam zeby dac jej cos bardziej tresciwego na noc ,ale ten moj pediatra ma obsesje na punkcie karmienia piersia:-D
asioczek dzieki za info ,poprobuje
 
Gusiaczku witaj Łodzianko, skąd jesteście, że takie samotne spacerki macie?

Mam pytanie do starych forumowiczek: jak przenieść fotkę kostka z mojego profilu tak by była widoczna w postach i skąd wziąć suwaczek? Z komputerem to ja od dawna za pan brat jestem ,ale o forumowych kruczkach nic mi nie wiadomo.
 
sosik97 teraz Ci pediatrzy to niektórzy rzeczywiście mają jakąś manie na wmawianie że karmienie piersią wszystkie problemy rozwiaże... Twoje dziecię raczej zdrowe i dobrze przybiera na wadze tylko poprostu się męczysz w nocy bo trzeba wstawać, ale ja Ci opiszę moją sytuację z karmieniem piersią i pediatrą która wmawiała mi że wszystko jest ok i żeby karmić, a ja niedoświadczona matka wierzyłam:zawstydzona/y:...
No ale od początku: Emilka strasznie mało przybierała na wadze... w pierwsze 3 tyg życia, aż 100g:wściekła/y: w następnych nie było lepiej. Szanowna Pani pediatra kazała co tydzień przychodzić na ważenie, w pewnym momencie sama zapytałam czy zacząć dokarmiać, a ona że nie, że poczekamy jeszcze tydzień może coś ruszy z wagą... po tygodniu przybrała 60g, pytam ze to chyba teraz już trzeba... a ona ze nie ze jeszcze tydzień się wstrzymamy. Myślałam że sie zna, w końcu to lekarz, nieukrywam że ja chciałam karmić piersią ale nie kosztem dziecka które prawie nie przybierało!!!:no:
Wiecie co nas uratowało?? Pewnego dnia Emilka zaczęłą wymiotować, a że naszej Pani pediatry-zwolenniczki karmienia piersia kosztem wszystkiego nie bylo, poszliśmy do innej (zreszta zajeła się nami dogłębnie i odwiedzamy ją do teraz, tą kobietę mogę nazwać lekarzem-pediatrą z prawdziwego zdarzenia). Tylko zobaczyła małą, mówi mi że jest zagłodzona, nie potrzebowała do tego wagi ani nic. Ja zagubiona, powiedziałam że wierzyłam tamtej lekarce(ta sama przychodnia więc sie znaja), pokiwała tylko glowa z niedowierzaniem. Kazała mi wybrać mleko i dokarmiać, zacząć od jednej butli i przejsc stopniowo na co drugie karmienie. Dała skierowanie na badania moczu, krwi i usg jamy brzusznej w związku z tymi wymiotami. Na usg oprócz refluksu wyszły powiększone kielichy w obu nerkach i pierścień 8mm w lewej nerce, dlatego dostaliśmy skierowanie do nefrologa i jestesmy pod jego opieką teraz. W posiewie moczu wyszly bakterie, ale naszczescie juz sie ich pozbylysmy z Emilką :-) morfologia naszczęście była wzorcowa i nie wylądowaliśmy w szpitalu, bo lekarka obawiała się odwodnienia.

I teraz pomyślcie sobie co by było gdyby Emilka nie wymiotowała i nie trafilibyśmy do nowej lekarki, albo byłaby wtedy nasza stara lekarka:baffled: ja aż się boję o tym pomyśleć... czekałabym chyba do śmierci by moje dziecko zaczęło przybierać na wadze, nie mówiąc o tym że nie dowiedziałabym się o pozostałych problemach mojej córeczki:-:)wściekła/y:

Mam nadzieje ze nie zanudzilam Was, chcialam tylko przedstawic moja historie, i przestrzec mlode niedoswiadczone mamy zeby nie ufaly pediatrom tak jak ja to zrobilam, a na pewno juz nie tym którzy wywieraja presje na karmienie piersią.

Dziś mogę powiedzieć że znalazłam kompetentną pediatrę, że karmię już tylko butlą, że dzięki skierowaniu na usg i pozniejszym do nefrologa ustapiły kłopoty z wymiotami i bakteriami w moczu ale jestesmy pod stałą kontrolą, że moje dziecię wreszcie przybiera na wadze i więcej się uśmiecha i figluje.:-)

Mam nadzieję że jakoś zrozumiale to napisałam i jakoś przebrniecie przez tego posta hehe:tak:;-);-);-)
 
Ostatnia edycja:
Witam.
Ja też się zdziwiłam że juz zamkniety wątek

U nas też pogoda starszna. Właściwie popsuła sie wczoraj popołudniu. Wczoraj mimo że zapowiadali od rana deszcz to było nawet ładnie. do 10 to słonko nawet wyglądało.
Mały właśnie zasnął.
W nocy jak zwykle pobudka o 12 na jedzonko, o 1 -dostał smoka, o 3 smok, o 4 smok a potem jedzonko i tak usnęlam z nim w łóżku budzę sie a mały ciągle cycka. Patrzę na zegarek a tu 4:51. Szkodnik mały sobie smoczusia zrobił. Włożyłam do łóżeczka i o 6 pobudka. Kręcił się ale dałam smoka, przytulilam do misia i zasnął do 8.
Dlaczego to moje dziecko tak się budzi mimo że już spał ładnie do 2-3 bez jedzonka.

Dziewczyny a jaki rozkład dnia mają wasze dzieciaczki. Bo Wojtek od 1,5 miesiąca ma taki sam. Myślałam że jak będzie straszy to będzie mniej spał.
Pobudka ok 7 -8. Godzinka zabawy godzinka drzemki. czasami uda się przeciągnąć do 1,5 godz. POtem spacer i spanko ok 2,5- 3 godz., i znów godzina zabawy i godzinka drzemki a czasami dwie i potem drzemka ok 18-19 też z godzinę, czasami pół i o 21 idzie spać. Już się zastanawiam czy on nie za dużo śpi.

Jak próbuje go przetrzymać to trze starsznie oczka, albo buzię o moje ramię i robi się marudny a potem trudniej mu zasnąć.
Wczoraj w supermarkecie znalazłam b. fajną książkę z wszytskimi wierszykami Tuwima, Brzechwy itd. Ale cena byla porażająca 59 zł. Poczekam na promocje

Rapunzel - i jak kleik pomógł na spanko.
 
Witam
ja już w ciąży próbowałam pisać z wami na forum ale jakoś mi to nie wyszło mam nadzieje że teraz będzie lepiej:-)
co prawda mój synek Miłosz urodził się 28 lipca 2008r przez cc ale termin miałam na sierpień i to was podczytywałam od czasu do czasu wiec mam nadzieje że przyjmiecie mnie znów do swojego grona.
Właśnie mały się budzi i wzywa to sobie popisałam.
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie:-D
 
Mamo-1222 jak ja bym chciała by kostek tyle spał w dzień:-)
Nasz szkrab ma standardowo 3 drzemki - jedną ok 9-10 - zazwyczaj ok 45 min, 2 na spacerze po 12 - nawet do 2 godz, ale i 30 min bywa, 3 ok 16- też zazwyczaj 45 min - są dni kiedy śpi w ciągu dnia 3,5-4 godz, ale sa i takie kiedy 2!!! i tyle. Lekarze mówią, że skoro ładnie sypia w nocy - u nas 1 sen po kąpieli to min. 6 godz, a czasami nawet 9 czy 10!, to znaczy, że taki typ i nie ma sie czym martwić. Myślę, że skoro twoje maleństwo często sie budzi w nocy to po prostu musi w dzień nadrabiać braki snu i tyle.
 
Kunek witaj i dużo, dużo zdrowia dla twojej kruszynki. Nie zanudziłaś nas. Aż starch pomysleć co mogłoby się stać przez niekompetencje lekarza.
Agata. sosik współczuję, odkąd Alicja skończyła 2 miesiące nie wiem co to nieprzespana noc.
SOSIK chodzi mi o taka książeczkę
Książeczka rymowanka L4886, Fisher Price / - Bobomarket Zabawki, wózki dziecięce, artykuły dla dzieci, foteliki, zabawki dla dzieci
A Alicji kupiłam cos takiego
Zabawki Kiddieland - Baby Gym
i oczywiście babcia nie mogła się oprzeć i kupiła jej pluszaka, kolorową żyrafę z grzechotką w środku:-) I jednym i drugim jest zachwycona. Jeśli chodzi o zabawkę z organakmi to zastanawiam kto bardziej zadowolony tatuś, mamusia czy córeczka bo wszyscy mielismy niezły ubaw wczoraj:-D.
Mama1222 Alicjia je śpi i bawi się o której ma ochotę. Wiem, że tak nie powinno być, ale jestem strasznie niezoraganizowana i roztrzepana. Właśnie wczoraj postanowiłam, że napiszę plan dnia, którego mniej więcej bedę sie trzymac. Na pewno wyjdzie to na dobre i Ali i mi. Będę zdawać relacje co z tego wyszło;-)
Magdabede mieszkam koło łodzi, dokładnie w Głownie. Ale do Łodzi chodziłam do szkoły. Mieszkałam tam przez jakiś czas, pracowałam, a teraz często tam jeżdżę.
I mam nadzieję, że od czerwca (najpóżniej) będziemy mieszkać w łodzi (chyba na dąbrowie, ale jescze zobaczymy;-)) Czekamy aż sytuacja na rynku unormuje się chociaż troszke.
Joasia witaj!
 
Właśnie znów zaliczył pobudkę po 40 min drzemce :-(, ale próbuję przedłużyć ją smokiem. Przez to, że te dzienne drzemki takie krótkie, wieczorem z niego najczęściej straszny marudek.
Nic z tego, smok nie pomógł - zmykam więc i do "usłyszenia" po spacerku.
 
reklama
Hej Mamuśki! Miło, że kolejne sierpniówki zdecydowały się na internetowe pogaduchy:)

Ewa - gratuluję obrotu, teraz to już ani na moment nie odejdziesz:)

Mama1222 - Olcia śpi coraz mniej... drzemka na spacerze - od 40 minut do nawet 2h - nie wiem od czego to zależy... czasem przedłużam spacer, bo szkoda mi wracać, a czasem gnamy "na sygnale" do domu, bo Olcia się wyśpi, poleży potem spokojnie z 20 min. a potem zaczyna się denerwować, bo chce siedzieć i trzeba wracać. I druga drzemka jest po południu - 30-40 minut. Jeśli spacer nam się opóźnia, a zazwyczaj jest ok. 12.00, to wtedy jest jeszcze jedna drzema przed spacerem, również 30-40 minut. Nocki piekne - po kąpieli sen od ok. 20.30 conajmniej 6 godzin, a bywa, że i 8-9 i po jedzonku dalej spanie. Nigdy nie wstajemy wcześniej niż o 8.00. Chociaż miała ostatnio 2 nocki, gdzie wybudzona zmianą pieluchy juz o 5.00 zaczęła gadać, ale wzięłam ją do siebie, pogadała z pół godziny i dalej spałysmy do 9.00.

My dzisiaj będziemy się szczepić. Trzymajcie kciuki, żeby za jak najmniej łezek.
Miłego dnia!
 
Do góry