reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpien 2008 - otwarty

u nas dzisiaj upal jak tralala..

Oski wlasnie wsunął bób i ucina sobie drzemkę:-)

muszę Wam powiedziec że strasznie mnie zaskakuje od kilku dni tym że nagle je wszystko pod każda postacią a dziś nawet zaczał pić z kubka!!normalnego:tak:a nie uczylam go nigdy ani z niekapka - bo nie mam;-)ani z innego..po prostu ja zaczełam pic i on tez zaczal przechylac drugi pusty kubek wiec mu nalałam picie i wypil:-D:szok:
a ile zwlekałam z tym bo sobie myslałam ze nie chce mi sie denerwowac i uczyć go:eek:
 
reklama
:happy: Witam, u nas pogoda różna, raz pada raz grzeje słońce. 2 razy byliśmy już z rowerkiem i mogę stwierdzić że jest ok. Artur może podczas jazdy stać no i więcej widzi niż we wózku więc podoba mu się :tak:. W niedzielę mój brat wybrał się do aquaparku więc skorzystaliśmy z okazji. W tym roku nie wybieramy się na wczasy więc przynajmniej czasem na basen możemy wyskoczyć :sorry:. Mieliśmy okazję wypróbować kółko do pływania takie z otworami na nogi i muszę przyznać że był to trafiony zakup :tak:. Wypad ogólnie był bardzo udany :happy:. Od kilku dni mały jest bardzo zmierzły i często płacze. Nawet nie da sobie posmarować dziąseł :baffled::no:. Przez te trójki znów budzi się częściej a ja mam już serdecznie dość. Chcę się tylko wyspać :eek:.
Mogę natomiast pochwalić małego bo zaczął robić 'rybkę'. Układa śmiesznie usta i cmoka :laugh2: a nikt tego go nie uczył. Odmawia za to jedzenia kaszek i zupek ze słoiczków . Dzisiaj np zjadł tylko buraki mężowi a teraz znowu jest głodny więc kończę ;-).
 
hejka!dzieci spia wiec wpadlam tu na chwilke.otoz musze sie pochwalic,ze moja zuzunia juz chodzi.nie jest to jeszcze bieganie po podworku,ale z dnia na dzien coraz lepiej jej wychodzi.a jak ona sie z tego cieszy.jak sie przewroci to szybciutko sama wstaje i maszeruje dalej z usmiechem od ucha do ucha.w sobote idziemy na wesele mojej siostry wiec bede sie mogla pochwalic nowa umiejetnoscia mojej corci bo chcemy ja wziac z soba na troche.no i przerazalo mnie,ze bedziemy musieli na zmiane ja ciagle na rekach nosic tam a tu zuzia zrobila nam niespodzianke i problem raczek z glowy.pozdrowionka
 
Witam!
Ale sie opuscilam na forum:zawstydzona/y:
Nareszcie mam czas zeby troszke napisac:-) bo od tygodnia Oliwka chodzi spac o 22 a ja po ogarnieciu balaganu padam zmeczona na wersalke.
Tydzien temu wrocilismy z 2-tygodniowych wakacji nad morzem. Bylo super...
Oliwka przez pierwszy tydzien przesypiala cale noce czego bardzo sie obawialam.
Wynikalo to z tego, ze spala z nami i pierwszy raz zobaczylam jak spi moje dziewcze. Nie wim kto wymyslil powiedzenie-spac jak niemowle-bo moja corcia rzucala sie po calym lozku, poplakiwala, szukala smoczka, flanelki itp. Niestety wyczuwajac chyba powrot do domu w drugim tygodniu zaczela budzic sie na jedzenie. Plaza, morze i inne dzieci to to co tygryski-Oliwki lubia najbardziej. A co najwazniejsze to corcia zaczela nad morzem chodzic za jedna reke a dzisiaj to nawet trzy kroczki zrobila bez pomocy i padla na kolana. W trakcie pobytu w Dzwirzynie pojawil sie nowy zabek a od 3 dni wychodzi nowy i mam w domu horror az wczoraj plakalam z wycienczenia. Wczoraj poszlam do pediatry bo Oliwka wyhodowala jeczmien na oczku i przy okazji lekarka polecila mi granulki homeopatyczne i dzis jest lepiej zobaczymy co dalej:hmm:
Michalzuzia gratuluje nowej umiejetnosci corci
Sierpniowamama lacze sie w bolu zabkujacej dzieciny
 
Hej dziewczyny. Dawno mnie nie było, ale nie miałam zbyt duzo czasu, bo postanowiłam zdac prawko. Kurs zrobiłam z 3 lata temu wię cchociaz to miałam z głowy. Zresztą to jest mało ważne bo zdałam!!!:-D:-) Za drugim razem. jestem taka szczęśliwa, w końcu nie bedę musiała sie nikogo prosic o podwiezienie.
Zaraz przeczytam co u Was słychac i jak znajdę chwilke to napiszę co u Alicji.
 
Anitaa Alicja nawet jak była mnalutka to nie chciała pic z rzdnych niekapków i kubków z ustaniakami tylko ze szkalnki. Oczywiście zawsze była cała pochlapana, bo nie potrafiła nabrać takiej ilosci żeby pokłknąć. A teraz pije juz ładnie z kubeczka, samej nie daje jej trzymac bo zaraz zawartość ląduje na podłodze, ale ostatnio kupuję jej wodę małych butelkach z takim zamykaniem coś na wzór bidonu i bardzo ładie sama z nich pije. Polecam w szczególności na spacer.

Sirpniowamama marudy współczuję, a wypadu na basen zazdroszczę:-)

MichalZuzia gratulacje dla Zuzi:-) Wiadomo, że od razu nie będzie biegała i, ze te pierwsze, samodzielne kroki są dosyć niechlujne, chwiejne i wygladaja komiczie.

Nikaa to fajnie, że sobie wyjechaliście i trochę dopoczeliście od codzienności.

75Aga ten dinozaur z piłeczkami super sprawa. Alicja bardzo go lubi, najbardziej to wyrzucac piłki, a później z powrotem je wkładać.

Alicja jeszcze sama nie chodzi. Ale podnosi się z podłogi bez trzymanki i potrafi stac sama, myślałam, że juz zaczie chodzic po tym jak wstawiłam to zdęcie, ale jakos przestało ją to interesowac i znów cały czas tylko na kolana. Natomiast zauważyłam, ze zaczyna coraz lepiej i wyraźniej powtarzać po nas, jak mała paużka:happy: zaczęła też sama z siebie nazywac przedmioty, jak cos chce to pokazuje rączką i gada po swojemu, dyskutuje i gestykuluje do tego rączkami. Zrobiła się juz bardzo kontaktowa. Rozumie juz duzo rzeczy. Wie, że jak się mówi, że coś nie wolno to nie wolno, ale nie myslcie sobie, że przyjmuje to ze spokojem. Zaczyna krzyczeć i płakac jakby ktos jej nie widaomo co zrobił, ale nie wejdzie np, na stół jak jej ktoś powie, że nie, ale histeria musi być. Ale zauważyłam, że coraz krucej to trwa. Dzisiaj rano przed wyjściem jak jej nie pozwoliłam brac butów do buzi to szybko sie z tym pogodziła:-)

Ale się rozpisałam
Pozdrawaim
 
Witam!
Oj znow dlugo mnie nie bylo...:zawstydzona/y:
Rzeczywiscie na forum cisza...

Duzo mam do nadrobienia, pewnie nie wszystko uda mi sie poczytac...
Poki co napisze dwa slowa co u nas :tak:.
Wikotrek jeszcze nie chodzi :-D. Nie wiem kiedy zacznie, na razie tylko wstaje :-). Co do raczkowania - juz myslalam, ze ten etap nas ominie, ale jednak nie :-) Bardzo pozno zaczal to robic, wlasciwie jednoczesnie zaczal wstawac i raczkowac, wczesniej tylko pelzal.
Wiktorek ma 8 zabkow:-), duzo mowi /oczywiscie w swoim jezyku;-)/, caly czas ladnie spi w nocy, mamy spokoj z zasypianiem . Ma swoj kocyk i to mu wystarcza , przytula sie do niego i spi :-).
Tyle czasu mnie nie bylo i ciezko mi teraz opisac co nowego sie u nas dzieje :szok:.

Jejku czas tak szybko leci - juz sierpien i roczki sie zblizaja :-D Wikotrek skonczy roczek 31 sierpnia, wiec mamy jeszcze duzo czasu, ale wiekszosc dzieciaczkow wczesniej ma pierwsze urodzinki:-).

Poki co koncze, jak synek pozwoli to poczytam co u Was :tak:
Pozdrawiam wszystkich!
 
Witam :happy2:
gusiaczek_p - gratuluję prawka!
Madlen80 - gratuluję nowych umiejętności i nowych ząbków :tak:.

U nas przygotowania do roczku (choć mamy jeszcze ok 3 tyg) i dlatego nie zaglądam na forum. Niby przy imprezie w knajpie nie powinnam niczym sobie głowy zawracać a jednak... sporo jest do zrobienia. Ostatnio wybrałam się do komisu i udało mi się kupić małemu białą koszulę z krótkim rękawkiem do kościoła, kosztowała 8 zł tak więc zakupy były udane (kupiłam też adidasy z Geox za 20 ). Ale wiadomo, żeby trafić na okazję trzeba często zaglądać.
Wczoraj smarując małemu dziąsła odkryłam że ma kolejny ząbek niestety to nie trójka tylko czwórka :baffled::happy2:, ale ważne że kolejny z głowy :-D. Od kilku dni małemu rośnie apetyt, mam wrażenie że cały dzień coś je :sorry2:... oczywiście z mojego talerza :-D.
Artur oprócz rybki nauczył się pokazywać język tz. wygląda to jakby sprawdzał czy ma już wszystkie ząbki. Mamy też nową zabawę :tak: po przebudzeniu gdy mały kula się po łóżku pokazujemy lampę i 'artura' tj. jego zdjęcie...
kończę bo znowu jest głodny :baffled:
 
reklama
to jeszcze raz ja :sorry:
mały już nakarmiony więc mogę dokończyć. Artur już się nie boi i chodzi trzymany za 1 rączkę, a gdy mu zależy to nawet biegnie :-D, nauczył się też jak schodzić z łóżka :tak:tz. wie co ma robić ale jeszcze nie umie odpowiednio się ustawić i czeka aż ktoś poda mu rękę :sorry:.
Dzisiaj pierwszy raz jechał w krzesełku na rower... ale był poważny :-D
 

Załączniki

  • 08.2009 048.jpg
    08.2009 048.jpg
    42,8 KB · Wyświetleń: 57
Do góry