rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Spokojnie.A te najszczuplejsze dziewczyny maja większe szancse szybciej poczuć podobno.No i te co rodza po raz kolejny.Rozalko aż mi się oczy świecą jak to napisałaś, naprawdę nie mogę się już doczekać, każdego wieczorku gadam do fasolki, żeby dała mi jakiś znak, no ale na razie cisza, kurczaczek siedzi cichutko
Mam pytanie do dziewczyn,które juz mają maluszki...szczególnie 2-3-4 letnie....a są w ciązy z drugim..nie boicie się??
Bo ja teraz mam okres,że boje się czy sobie z tym wszystkim poradzę,z dwójką małych dzieci...?
Czy sie boje?,o matko,czasem jestem wręcz przerażona.

Nie wiem jak to będzie,pewnie raz łatwiej ,raz trudniej,ale myslę,że grunt,to dobra organizacja,no i wsparcie rodzinyMam blisko mamę zawsze chetną do pomocy,siostrę...Z resztą z drugim bąblem podobno łatwiej,bo już sie tak nie panikuje przy każdej kolce,ząbkach,kupce,czy gorączce.Po prostu łatwiej sobie poradzić w trudnych sytuacjach.
No ale to tez zależy od tego pierwszego dziecka,jakie jest,mój Kubula raczej należy do spokojnych i grzecznych,choc nie wiem,co tam za mały łobuz/łobuzica w brzuszku mieszka

Planuję tez synka posłać do przedszkola od września,no ale zobaczymy,jak sie zaklimatyzuje.Jestem tez przygotowana na to psychicznie,że jednak bedzie w domu i trzeba będzie zając sie dwójeczką przez cały dzien.

Bardziej sie boje tego,że mogłabym wylądowac w szpitalu na dłużej,a mój Bąbelek w domu będzie,chyba bym sie zapłakała z tęsknoty.No i tych nieprzespanych nocy,bo przy Kubusiu mogłam odespać w dzień,a przy drugim sie nie da(no chyba,że starsze w przedszkolu będzie)
