reklama
Margo25
Fanka BB :)
Teraz to chyba nad morze bardziej z łyżwami niż z leżakami 
Agata_K
Fanka BB :)
yyy, nie wiem czemu mi się dwa razy jeden post wkleił (i to z jakim rozstrzałem czasowym)...
Ja bym chciała nad polskie morze, ale małż się nie zgodzi, bo "polskie zimne, masa ludzi, bla, bla, bla...) - a ja tak uwielbiam!!!!!
Ja bym chciała nad polskie morze, ale małż się nie zgodzi, bo "polskie zimne, masa ludzi, bla, bla, bla...) - a ja tak uwielbiam!!!!!
Ostatnia edycja:
Ja mam termin na połowę sierpnia i jak Dzidzior będzie do siostry podobny, to może i do wrzesnia dotrzymam ;-)
Na słońcu sie nie powinno, bo plamy. Ale nie wiem jak do tego filtry. Ja z Córncją się od czasu do czasu na słoneczku kładłam (połowa ciąży), ale brzuch musiałam zasłaniać, bo się mała wierciła jak wściekła - chyba jej za jasno było. Teraz myślę, że nogi na światło wystawię, a resztę do cienia.
Na słońcu sie nie powinno, bo plamy. Ale nie wiem jak do tego filtry. Ja z Córncją się od czasu do czasu na słoneczku kładłam (połowa ciąży), ale brzuch musiałam zasłaniać, bo się mała wierciła jak wściekła - chyba jej za jasno było. Teraz myślę, że nogi na światło wystawię, a resztę do cienia.
Agata_K
Fanka BB :)
Ja myślę, żeby kupić tankini ciążowe, bo uwielbiam słonko. No i kapelusz z duuuuuużym rondem, wielkie okulary przeciwsłoneczne i już mogę się wylegiwać na plaży (niczym gwiazda filmowa, hehehe)
Loleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2010
- Postów
- 1 452
Ruda, ja właśnie tez obawiam się jak to tak wstać rano i bez śniadanka wyjść na badanie
toz zaraz mnie mulenia złapią
Wy tu tak o wakacjach już...super! ja w planach wyjazdów nie mam, ale ja prawie nad morzem mieszkam, to bede jeździła do nadmorskich miejscowości...a właściwie do jednej
i bedziemy się plażować...mamy namiot plazowy i cały ekwipunek to może damy radę...a to nawet lepiej, że tam będę, bo...jak tam rodzić zacznę...to prosto z plazy na porodówkę polecę, bo to blisko z 200-300 m od plazy
toz zaraz mnie mulenia złapiąWy tu tak o wakacjach już...super! ja w planach wyjazdów nie mam, ale ja prawie nad morzem mieszkam, to bede jeździła do nadmorskich miejscowości...a właściwie do jednej
i bedziemy się plażować...mamy namiot plazowy i cały ekwipunek to może damy radę...a to nawet lepiej, że tam będę, bo...jak tam rodzić zacznę...to prosto z plazy na porodówkę polecę, bo to blisko z 200-300 m od plazy
Ostatnia edycja:
Agata - ja w poprzedniej ciąży zakupiłam, bo miałam ambitny plan na basen chodzić :-) Użyłam dopiero niedawno bo szłam ze Stasiem na basen i nie mogłam znaleźć kostiumu :-) w sumie nie widać, że ciążowe tak na pierwszy rzut oka.
weronika.m
Zaciekawiona BB
hej babki dawno się nie udzielałam ale staram się czytać stronę po stronie dziś byłam u gina,wszystko jest w porządku,dostałam jeszcze na tydzień duphaston dla mojego spokoju żeby przebrnąć ten tydzień którego się obawiam... słyszałam serduszko ale tak się maleństwo kręciło że tylko przez chwilkę i zdjęcie dostałam też nie wyraźne bo się strasznie wierciło maluch ma 3.35cm
dawno się nie udzielałam ale staram się czytać stronę po stronie dziś byłam u gina,wszystko jest w porządku,dostałam jeszcze na tydzień duphaston dla mojego spokoju żeby przebrnąć ten tydzień którego się obawiam... słyszałam serduszko ale tak się maleństwo kręciło że tylko przez chwilkę i zdjęcie dostałam też nie wyraźne bo się strasznie wierciło maluch ma 3.35cm reklama
Agata_K
Fanka BB :)
Weronika, gratulacje! Miło słyszeć, że wszystko ok u dzidziusia! 
Kasia, mi się ogólnie podoba taki rodzaj kostiumu (nie tylko na ciążę) - uważam, że to subtelny i kobiecy krój. W ciąży jakoś nie do końca wyobrażam sobie siebie w takim zwykłym dwuczęściowym (zwłaszcza, że nie mam figury modelki, no chyba że modelki XL - mam dość pełne kształty), choć jak widzę takie szczuplutkie igiełki z brzuszkami w bikini, to aż się rozmarzam;-) Ale to chyba nie dla mnie;-)
Kasia, mi się ogólnie podoba taki rodzaj kostiumu (nie tylko na ciążę) - uważam, że to subtelny i kobiecy krój. W ciąży jakoś nie do końca wyobrażam sobie siebie w takim zwykłym dwuczęściowym (zwłaszcza, że nie mam figury modelki, no chyba że modelki XL - mam dość pełne kształty), choć jak widzę takie szczuplutkie igiełki z brzuszkami w bikini, to aż się rozmarzam;-) Ale to chyba nie dla mnie;-)
