reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

franekkimono - co Cię Bidulko dorwało??? Ja jak kupiłam ten syrop to mąż go pił profilaktycznie bleee nie specjalnie dobrze wspominam kontakt z tym syropkiem :) Ja też wyczekuje kopnięć mojej kluseczki może niebawem poczuje :))

marzycielka81 - to jest nas dwie które cierpimy na bezsenność :) Ale w sumie ja wczoraj poszłam spać o 21.30 padłam jak zabita.

AleksandraMaria
- myślałam, że to tylko ja mam takiego pecha do kobiet ginekologów. Masz jeszcze torbiel czy Ci się wchłonęła całkowicie???
 
reklama
Witam,
ja tylko wpadłam powiedzieć, że średnio jestem zadowolona z tej wizyty u gina i Usg4d:cool:
Po pierwsze raczej nie zdecydowałabym się prowadzić ciąże u tego lekarza, nie podpasował mi, taki jakiś dziwny, cwaniaczek...:cool2: Na początku zapisał mnie w swojej bazie, no i ja rozumiem te podstawowe dane - ale po co wiedzieć gdzie pracuję???? a że pracuję w firmie, której ludzie zazwyczaj nie lubią bo dostają od niej wysokie rachunki, no to się właśnie zaczęły komentarze na ten temat...jakbym to ja odpowiadała za jego wysokie rachunki:wściekła/y: No ale największa niespodzianka była wtedy, kiedy sie dowiedziałam, że nie dostanę płytki z nagraniem, bo on te usg nagrywa na dysku zewnętrznym (niby dla lepszej jakości...:eek:). Mogłabym jeszcze zrozumieć, że mam się zgłosić za parę dni po płytę, ale on je wydaje dopiero po rozwiązaniu!!!!:szok: Ja nie wiem o co chodzi czy się czegoś boi czy wtf.... Na szczęscie nie miał nic przeciwko, żeby mąż telefonem wszystko nagrywał, więc jakąś pamiątkę tam mam.... plus zdjęcia- ale uwaga: czarno białe!!:szok: Wiecie co może to i moja wina, że nie zapytałam o wszystko jak się umawiałam na wizytę, ale do głowy by mi nie przyszło o takie rzeczy pytać.... wydawało mi się, że jak płacę to wyjde z super pamiątką.... jestem po prostu zawiedziona... No a na sam konie poprosiłam o rachunek( mam refundację z prywatnego ubezpieczenia za dwie wizyty prywatne w roku, więc chciałam skorzystać) to się okazało, że jestem pierwszą pacjętką od kilku lat, która o to prosi i on nie ma przy sobie druku, żeby wypisać:wściekła/y::szok::eek: Na wtorek ma to zrobić i Teściowie mają odebrać.... no zobaczymy czy nie zapomni:cool: Także ogólnie oprawa całej wizyty mnie zdenerwowała i czuję się rozczarowana lekko... na szczęście usg było w miarę, chociaż dzieciaczek bardzo spokojny, chyba znów sapał... jakiś leniwe dziecko mam;-) No i najważniejsza wiadomość: na 70 % dziewczynka.... znów nie chciała się rozkraczyć.... na razie jeszcze uznaję to jeszcze za mocno niepewną informację, także znów czekam do kolejnego usg za dwa tygodnie.... Zdjęcia pokaże w poniedziałek:tak:

a teraz spadam na zakupy z synkiem (mam nadzieję, że to nie będzie armagedon) i do mamy potem na obiadek:-)


PS. co do pepco, to trzeba dokładnie sprawdzać skład ciuchów, bo o ile dla najmłodszych dzieci (śpioszki, body) są z bawełny, to już dla starszych często są to jakieś sztuczności, których ja osobiście nie lubię....:sorry2: no ale przyznaję, że ceny atrakcyjne:tak:
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry:-D

A ja się nawet wyspałam, Antek zrobił prezent mężowi i spał do 7:-D

Loleczko- przykro mi że nie jesteś zadowolona, no ale dzidka zobaczyliście no i płytę też dostaniecie tylko później, tak? :tak:
 
Loleczka - po pierwsze gratuluje jeszcze nie 100% córeczki :) Po drugie to trafiłaś na jakiegoś kijowego lekarza - co to ma znaczyć, płytkę dostaniesz dopiero po rozwiązaniu - bez sensu. USG 4D a zdjęcia czarno-białe to jakieś nieporozumienie!!! Dobrze, że nie musiałaś płacić za wizytę i masz ją refundowaną :) Tak jak piszesz kto by się spodziewał, że lekarz który ma uprawnienia i wykonuje badanie 4D opierdziela taką manianę - też pewnie nie zapytałabym dzwoniąc i umawiając się na wizytę, czy dostanę płytkę i jakie są zdjęcia - to takie oczywiste. A od takiego lekarza trzeba trzymać się z daleka!!!
Mimo wszystko dobrze, że z dzidzią wszystko ok
 
Madziula jakieś przeziębienie w gardle drapie w nosie kręci i ból głowy,no syrop to mieszanka smaku czosnku i soku malinowego
Loleczka kurczę szkoda że trafiłaś na takiego lekarza,jakiś taki problemowy.Ale najważniejsze że dzidzie widziałaś i wszystko jest ok :tak:I po cichu gratuluje dziewuszki :-)
 
Dzień dobry!

U mnie tylko -7⁰C w nocy ma być znowu -18⁰C, ale to nie problem, najważniejsze że słońce świeci :-). Super się wyspałam (może będę wysyłać męża do pracy w weekendy częściej:-p) dodatkowo od tego słońca wariuję od rana, przed śniadaniem zdążyłam posprzątać, robię już drugie pranie i uśmiecham się sama do siebie bo mnie maluch kopie, zaraz biorę kijki i wyruszam w świat.

madziula moja torbiel prawie całkowicie się wchłonęła (coś tam mikroskopijne zostało) ale można o niej zapomnieć :-)

franek zdrówka!

loleczka wyobrażam sobie, jak jesteś rozczarowana, byłaś tak podekscytowana przed tą wizytą, tak to już z tymi lekarzami bywa, a film po porodzie to niezła paranoja. Najważniejsze, że dzidzia ma się dobrze, żeby też spokojna była po porodzie ;-)

Miłego dnia!
 
Ja się witam porannie,

przyznaje się bez bicia, że nie czytałam, tylko przeleciałam co na BB,
booczywiście tydzień zalatany, więc nawet nie miałam czasu do was zajrzeć.
W środę byłam na wizycie, narazie z dzidzią wszystko ok, ja dostałam furagin i jakieś globulki,
bo mam małą infekcję i muszę zrobić ekg serca, bo mam ostatnimi czasy jakieś częstoskurcze.:-(

Wczoraj za to byliśmy z mężem na musicalu Metro,
przez tą zimę spóźniliśmy się prawie 40 min. takie korki.
Na szczęście wszystko trwało ponad 3,5 godz. więc strasznie nie straciliśmy.

Życzę udanego weekendu i zabieram się za porządki,
bo niedługo mam gości.
 
Hejka!
Melduję się i ja. I u mnie noc jakaś dziwna. Obudziłam sie o 5 i zasnąć nie mogłam :eek: Z godzinę się przewracałam z boku na bok - chyba mi męża brakowało :-D

Zaliczyłyśmy już spacer z Córencją. Poszłyśmy nakarmić kota mojej siostry. Zimno na dworze i brzydko. Wrocław bez śniegu, ale za to w nocy padał marznący deszcz i rano ludzie musieli z tego "lukru" skrobać samochody.

Loleczka - puf! też bym się wściekła. Idziesz prywatnie, wydajesz kupę kasy, a on nawet nagrać tego nie może? Chore to jakieś.

Mejdia - to niewykluczone, że wczoraj moją mamę spotkałaś:-D Też była na Metrze :-D
 
ojj loleczka współczuję wizyty, w sumie sama nie wpadłabym też na to, zeby zapytać np jakiego koloru zdjęcia będą bo dla mnie to oczywiste, że raczej nie czarno-białe są na 4D.. jakieś to dziwne wszystko

się mi zaczął weekend, nie dość, że ten brzuch to ledwo mąż wyjechał z domu i jakiś facet by go skasował.. okazało się, że chłop nie miał hamulców w naczepie, zaczął hamować i naczepa go wyprzedziła i żeby nie uderzyć w mojego mężulka uciekał w na bok i uderzył w słupa.. dobrze, że nikomu nic się nie stało..
 
reklama
Witam sie i ja tym zimnym porankiem (południem!).
Loleczka- o rany ale daremny lekarz! co to w ogóle ma być :/
Ja tez cała noc nie mogłam spać, jak się położyłam na boku to mnie tak ciągło w okolicach pępka ze szok! a na wznak nie mogłam zasnąć......
od rana znowu mdłosci iz gaga, moze coś sie powiększa? i dlatego tak ciągło? nie wiem :p
 
Do góry