uff ale dyskusja..ledwo was doczytałam...to teraz dopisze swoje trzy grosze
nie ma skrupolow do wykorzystwana zusu jednak sama na zwolnieniu nie jestem. codzinnie chodze do pracy i mam zamair robic to jak nadluzej. W domu bym zwariowała..pewnie nic innego bym nie robila tylko czytala rozne info w necie i sie nakrecała...
a tak to mam kontakt z ludzmi, jakies obowizki, motywacje zeby rano wstac i umyc włosy hehhe a poza tym lubie moje podatki i fakturki. Co prawda w najblizszym czasie mam zamiar delikatnie skrocic sobie czas pracy (mam taka mozliwosc) ale pracowac chce jak najdluzej.
maggie-gratuluje wyznaczonej daty..no no to juz nie dlugo
nie ma skrupolow do wykorzystwana zusu jednak sama na zwolnieniu nie jestem. codzinnie chodze do pracy i mam zamair robic to jak nadluzej. W domu bym zwariowała..pewnie nic innego bym nie robila tylko czytala rozne info w necie i sie nakrecała...
a tak to mam kontakt z ludzmi, jakies obowizki, motywacje zeby rano wstac i umyc włosy hehhe a poza tym lubie moje podatki i fakturki. Co prawda w najblizszym czasie mam zamiar delikatnie skrocic sobie czas pracy (mam taka mozliwosc) ale pracowac chce jak najdluzej.
maggie-gratuluje wyznaczonej daty..no no to juz nie dlugo