reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Taycia z mailami jestem do tyłu to fakt, ale się poprawię :-) Trochę Ci daje popalić ten Twój Szymuś z tego co czytam. Takie jak opisujesz dni miewam naprawdę rzadko. No i udało mi się Artura przestawić na spanie w łóżeczku (spał większość nocy z nami, co nie było wygodne) z czego bardzo się cieszę. Ale co by się nie działo damy radę z tymi naszymi synkami, bo innego wyjścia nie ma :tak:

Miriam to jednak coś za coś, mój waży mniej, ale za to przerwy w jedzeniu ma dłuższe ;-)

Malgo u mnie jest inaczej, bo mały w zasadzie nie ma alergii tylko bardziej problemy z trawieniem. Białka nie mogę jeść, ale odrobinę mleka do kawy zbożowej i np. ser żółty toleruje i sobie radzi z trawieniem. No i więcej jest dni, gdy mu nic nie dolega, niż takich z problemami, więc czekam aż mu ten układ trawienny dojrzeje do końca i już będzie git. Dobrze, że przy takiej mieszance Twój synek nie odrzucił piersi (tego się najbardziej boję jak myślę o włączeniu MM) i się sprawdza - oby tak dalej.

A co do wagi to mi cały czas spada, został kilogram do wagi sprzed ciąży, ale pochłaniam dość duże ilości wszystkiego w tym dużo słodyczy, więc się zastanawiam ile bym ważyła jakbym tego słodkiego nie jadła...
Wczoraj zaczęłam ćwiczyć brzuszki...11 to było wszystko na co mnie aktualnie stać - załamka :baffled: A taką miałam dobrą kondycję przed ciążą...no cóż, trzeba się za siebie zabrać i ją odbudować
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć laseczki !!!!:-)
matko jedyna czytam i nie wierzę ,że maluchy już zaczeły ząbkować :szok: ledwo z kolek człowiek wyjdzie a tu już za rogiem czycha ząbkowanie:crazy:
Miriam-gratuluję !!!synuś pięknie nabiera wagi ale tego ząbkowanie nie zazdroszczę .Mój Krystiano wczoraj skończył 12 tydź. i waga 7 kg.:szok: ten też nabiera masy w locie fakt,że urodził się spory bo ważył 3800.Nie widać aby był jakiś gruby tyle ,że jest ubity i fałdki na nóżkach i rączkach:-D.Co do spania nasz odpukać śpi pięknie zasypia późno bo około 22-23 ale budzi się w nocy tylko około 3-4 i później około 6 następnie o 8-9 i po około godzinie znowu zasypia na 1 godź. a jak idziemy na spacerek zasypia w locie śpi cały spacer i po powrocie do domu w wózku śpi jeszcze 2 godź.:tak:
3 listopada umówiliśmy się na wizytę do okulisty na to zalecane jakieś dno oka czy coś tam a jutro jedziemy do Szczecina do nowej galerii Kaskada na shoping:-) mam nadzieję ,że młody będzie pięknie spał bo zabieramy tylko podwozie od wózka i wpinamy fotelik bo z całym wózkiem z gondolą to chyba byłby problem z przemieszczaniem się między wąskimi przejściami:tak:
u mnie sukces!!!!! wczoraj wcisnełam się w swoje wranglery z przed ciąży nareszcie!!!! :-D tak za nimi tęskniłam:-D
a jeszcze co do wagi to mój młody przez to iż 7 kg i na dodatek długi jeszcze to ledwo się mieści w fotelik samochodowy straszny problem z zapięciem go gdy jedzie w kombinezoniku i już się rozglądam za kolejny zakupem większego fotelika takiego od 0-25 lub od 9-25 na święta czeka mnie podróż 300km. do teściów i młody w takim tępie rośnie ,że na bank muszę mieć większy fotelik -obłęd jakiś
czy wasze pociechy tez się nie mieszczą w foteliki ?????
 
Ostatnia edycja:
Łomatko. Zważyliśmy dziś w przychodni małego, waży 7 400 :szok:. W niektóre ciuszki 68 już się nie mieści bo są za krótkie.... tak wyglądają skutki ciągłego wiszenia na cycku...
 
Lemoniada -to przybijam Ci piątkę bo u nas tak samo 68 to już nie wchodzi ale nie we wszystkie niektóre jeszcze na styk to zależy od firmy ubranek .
Młodego przeważnie ubieram w ciuszki od 6-9 mieś:-D
 
Lemoniada -jaka tam patologia:-) poprostu chłopaki lubią cycuchy :-Di wisza na nich jak małpki od rana do wieczora to i przybieraja na wadze :-D właśnie spojrzałam w książeczkę zdrowia córki jak była mała no i widzę :szok:szok,Wika ważyła 7kg. jak miała 6 mieś. a młody ma nie skończone nawet 3 ale Wika urodziła się 2900 a młody 3800 więc różnica jest no i podobno chłopcy zazwyczaj ważą więcej od dziewuszek więc nie ma się czym martwić:tak:
 
Rany jak wasze maluchy rosna!!!! Moj ma dopiero 5,800 (wyjsciowa 3,350) i wiecej przybiera od kiedy leczymy alergie na mleko i refluks. Ciuszki tez dopiero jedne przeskoczylismy i ma 59cm.

Lana, daj znac jak wyprawa do Kaskady. Podobno tysiace ludzi. Ja zobacze dopiero w lutym jak bede w domu.
 
U nas 6100 ale za to długi dość, bo też już większość 68 jest na styk. Ale nie szerokość a długość nogawek i rękawków :happy:. W foteliku też ma ciasno w kombinezonie ale nie w tym jest u nas problem.....jemu nogi już są do końca fotelika ........Starszy na 6 miesięcy się przesiadał do nowego.......Wagi 9 kg nie miał tylko te nogi mu od kolan już wystawały hehehe.

Lemoniada no no niezła waga......pięknie rośnie.
Ale pocieszę Was, że to już końcówka takiego przybierania (może poza nielicznymi egzemplarzami ;-) ). Po 3 miesiącu waga już tak nie pędzi do przodu.....inaczej na roczek byśmy dźwigały 15 kilowe klocki hehehe.
 
reklama
JJ-dzięki BOGU KOBIETO!!!! pocieszyłaś mnie ,że po 3msc. waga troszkę zwolni:-) mojemu właśnie też nóżki wystają z fotelika aż dotyka siedzenia w samochodzie i na szerokośc już też masakra:-(
Malgo000 jasne,ze dam znać jak tam w Kaskadzie
:tak:
 
Do góry