reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Blerka wcale się nie dziwię że jeszcze nie wiesz. Spory dylemat.

Anney ja rano byłam na pobraniu krwi i w drodze powrotnej znowu było mi bez powodu słabo [emoji19] Teraz po powrocie pospałam i już lepiej. A na 18 jedziemy na szkołę rodzenia. Dziś będzie o etapach porodu więc ciekawe.
Kruszka ja też mam ambitne plany żeby sprzątać. Mam je od trzech dni i jakoś po prostu nie mam siły. Czuję się osłabiona jak po chorobie.
Anciikowa ja już dziś pisałam że spuchłam na twarzy ale nie aż tak i kartofla nie mam.
 
Anney pewnie zazdrosny był ze mi humor dopisuje a on siedzi i zamula haha

Od dobrych kilku dni męczą mnie mdlosci.. I jakieś napady gorąca.. Do tego częściej do kibelka na 2..

To brzmi Jak menopauza[emoji16] love ;)

Ja dwojkuje do 7razy dziennie od
Prawie dwóch tygodni.
 
Hej wszystkim ale produkujecie tutaj :)
Ja jak na siebie spojrzę (bez makijażu) to też wyglądam jakbym opuchnięta była, albo co gorsza tak przytyłam :)
U nas dzisiaj już słońce tak nie grzeje ale jest okropnie duszno i nie mam czym oddychać ;/

Wczoraj naprodukowałam ponad ok. 90 pierogów i je pomroziłam, żeby mieć cokolwiek na obiad w razie lenistwa, które ostatnio dopada mnie bardzo często.

Ja się cieszę, że do terminu jeszcze trochę czasu mam bo cholernie boję się tego porodu. Z córcią miałam bardzo ciężki, długi i wyczerpujący poród więc teraz już to przeżywam i co kilka dni mi się śni, że wody mi odchodzą ;/
 
Love, a teraz będziesz chciała zzo czy gaz, czy oba? Haha
[emoji265]

Oj gaz napewno :D zzo nie wiem.. Jeżeli rozwarcie będzie szybko postępować to pewnie nie wezmę ale jeżeli tak wolno jak poprzednim razem to nie wiem czy wytrzymam.. Tez zależy od tego jak będę zmęczona.. Bo jeśli się powtórzy i będę miała przez tydzień skurcze.. To pewnie będę wykończona niestety
 
Beatka, przeprasAm jesli odstraszyłam [emoji12] nie taki moj zamiar był, tylko od
Czasu kiedy sama dokonałam
Pewnychx wyborów życiowych, wierząc w dobro Bla Bla Bla, ze na pewno mi sie to czy tamto nie trafi, bo
Przecież trAeba mieć pecha! I ze akurat ten wybór np.
Doprowadził nie tylko do dramatu życiowego, ale tez obecności (tu sie bezpośrednio przyczynił) komórek nowotworowych w mojej szyjce, gadam żebyśmy nie myślały, ze nas pewne rzeczy nie spotkają, bo to jedna na milion etc. Bullshit... Jesteśmy w kolejce i dokładnie każda z nas może spotkać to, czego nie chcemy, dlatego tak ważne dokonywanie SWIadomych wyborów razem z możliwością ponoszenia konsekwencji.

Teraz może pęknięcie ze śmiechu, ale ja np. Mam
Od 4lat spisany testament. Dużo podróżuje, jak latamy to
Tak, żeby albo ja albo m, albo ojciec micho chłopców był na ladzie (jeśli maja nakładać nam sie loty- nieraz zmienialiśmy tak, by jeden wyładował, dzwonił-jestem, i wtedy kolejny w samolot wsiada) albo latamy razem cała rodzina.

Kiedyś nie myślałam o tym wogole. Ale odkąd mam dzieci i pewne prEzycia, wszystko
Totalnie sie przewartościowało. Totalnie.
(Brzmię jak 90latka nie? Hahahahhaahhahaa)

Pamiętacie tsunami w Indonezji w Boże narodzenie naście lat temu. I ten Polak co zginał? To moj wuj. Pojechał na wakacje,a zgarnęło ho jakże rzadkie tsunami. Pech? Nie. Życie.
 
reklama
Do góry