reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Czyli dowiedziałas się na wizycie dopiero?

Nie nooo nie jest ze mną tak źle hehe obserwuje swoje ciało, ale nie do końca jestem po prostu pewna symptomów, mysle jednak ,że to normalne dla pierworódek ;)
 
reklama
Kurcze Beata to ja mam takie twardnienie brzucha czasem nawet 3 razy dziennie po kilka minut. Myślałam że to skurcze Braxtona-Hicksa... Kiedy powinnam się zacząć martwić??? [emoji17]
 
Zuzzi bo to na tym etapie normalnie ale u niektórych kobiet powoduje to problemy z szyjka np u mnie. Nie martw się po prostu na wizycie powiedz o tym lekarzowi i niech Ci szyjke zbada
 
Myslę,że tak jak ancikowa- ona miała bardzo często. A kilka razy w ciągu dnia jest normalne - macica cwiczy przed porodem
 
Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie dziś wizytujące :-)

ja miałam wczoraj wizytę ale w sumie lekarz sprawdził wyniki, przeprowadził dokładny wywiad i tyle, za to w piątek moje pierwsze usg 3d :-D pytałam o kwas foliowy i dowiedziłam się że moge już odstawić, jeśli przyjmuję witaminy dla ciężarnych.

Jeśli chodzi o twardnienie brzucha to mam kontrolować jak często się one pojawiają, takie skurcze kilka razy dziennie to norma i mam się nie przejmować, ale jak nasilą się do takich co 5-10 minut bezzwłocznie trzeba jechać na izbę przyjęć bo to niebezpieczne.
U mnie skurcze nasilają się szczególnie podczas siedzenia, dlatego mam się nie przesilać i leżeć jak najwięcej, co znaczy że nie wrócę już do pracy przy komputerze do rozwiązania.
 
Lilija dobrze prawi, polać jej ;) ja nadal borykam się ze stawianiem macicy, dzięki lekom jest trochę lepiej i trochę rzadziej występują te skurcze, ale i tak nadal zbyt często :( więc leżę plackiem i tyłka z łóżka nie ruszam jeśli nie muszę, bo niestety każda choć najdrobniejsza pierdoła wywołuje u mnie twardnienie :(

W temacie wagi - nie zdążyłam jeszcze przytyć w tej ciąży, wydawało mi się że przybrałam ok. 1kg, ale ostatnio podczas wizyty okazało się że stoję z wagą w miejscu, co oznacza że chudnę wprost proporcjonalnie do "tyjącej" macicy, łożyska i dzidziusia. Nadal odczuwam brak łaknienia, jem ale maluśko. Nie chciałabym się zmuszać, mam więc nadzieję, że dzidziusiowi nie będzie to przeszkadzać że matka chodzi niedożywiona. No i mam nadzieję, że własnego organizmu nie wykończę? :/

Kciuki za wizytujące!!! Czekamy na wieści! Może w końcu wszystkie wstydnisie pokażą co tam mają :)

Lilija, uwierz że jak będziesz miała zgagę to od razu będziesz wiedziała że to ona i nie pomylisz z niczym innym ;) a jak podbrzusze zrobi się twarde jak kamień to też będzie wszystko jasne ;) ja w pierwszej ciąży miałam tylko raz, kiedy zaczynałam rodzić. To często pierwsza oznaka że zaczyna się poród (kiedy jesteśmy w terminie), a na tym etapie to tylko skurcze przepowiadające. Choć jeśli występują zbyt często to może to być niebezpieczne jak już niejedna się przekonała :(
 
Maartuszkaa tak Ci powiedziano? :o kurcze co lekarz to inaczej gada, mnie nikt nie wysłał do szpitala mimo skurczów co 3-5 minut (tak naprawdę między jednym a drugim brzuch był miękki może z minutę), tylko dostałam tę luteinę, magnez i no spę i nakaz odpoczywania przez najbliższe dwa tygodnie (no chyba że nie przejdzie po lekach to do szpitala mam się położyć), później mogę wrócić do pracy za biurkiem. Kurcze i któremu tu wierzyć, a który głupoty gada?
 
ancikowa pozostaje ufac sobie tylko, bo u jednej pojedyncze skurcze spowoduja skracanie a u innej osoby nie, albo skraca sie a w ogole sie nic nie odczuwa, jak tylko nas cos niepokoi to prosic trzeba o zmierzenie szyjki i bedziemy spokojniejsze
 
reklama
Do góry