marand
pełna szczęścia
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2012
- Postów
- 1 508
akuku - ja zanim sie zabrałam do nich to ze dwa tygodnie ogladalam rozne filmiki na youtube i zdjecia szukajac inspiracji i informacji, ale pewnie kolejny który zrobie to bedzie dopiero na 3 urodzinki synka, wiec znow zapomnie co i jak, no i nie mam sprzetu pomocnego przy dekoracji
i już się ucieszyłam że wszystko ok, a tu psikus. Jak sięgałam u Teściów po kolejną porcję buraczków z chrzanem to tak mi coś w plecach strzeliło i mnie przyblokowało!
i zdychałam z godzinę... ale buraczki dokończyłam :-) teraz trochę lepiej...

mnie ostatnio ssie w zoladku o 1 w nocy 
- przyzwyczajony poprzednimi ciążami ze u nas takie wiatry ze firany lataja 