Cześć dziewczyny.
Gratuluję Leona
Lucalew, Beata, będzie dobrze, najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką.
Sann, ja akurat miałam jeden wynik moczu z obecnością białka i leukocytów w moczu. To było parę dni po tym, jak byłam w szpitalu, bo bolał mnie dół brzucha. Być może miałam jakąś infekcję dróg moczowych i to przez to. Mój organizm musiał sobie z tym poradził, bo tak się złożyło, że niecały tydzień później miałam drugie badanie i tym razem już wszystko w porządku wyszło. Pewnie możesz zapytać lekarza, ale nie martw się za bardzo.
Kruszka, nie martw się, że nie czujesz smyrania, będzie dobrze. Ja też na początku miałam czasem smyranie, a dopiero teraz, tzn. od piątku mam w miarę często, po kilka razy dziennie takie puknięcia w dole brzucha. To chyba dość późno, ale widocznie różnie to bywa.
Jutro mam w końcu badanie połówkowe. Jeszcze raz spytam, czy na pewno Kajka siedzi w brzuchu no i jak zawsze będę się trochę martwić, czy aby na pewno wszystkie pomiary wyjdą ok. Czasem myślę, że przecież tej pacjentce Chazana wykryli wady dopiero na połówkowym, ale nie zapeszam, raczej jestem dobrej myśli. a jeżeli chodzi o płeć, to ja na pewno nie zamierzam żadnego kompletu różowych ubranek kupować

jedyne dwa ciuszki, które do tej pory kupiłam są pomarańczowe i fioletowe.