reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Olka ja po Emilku w 5 dobie dostalam pokarm..i tez mi na glowe juz siadalo.. :(

Love ah te dzieci. Oby guz szybko znikl.

Niektore piersi sa laktatorooporne i kobieta sciagnie 10 ml max ale bez problemu wykarmi blizniaki..

Lunera tez sie staram fo stosowac..czasem mi nie wychodzi niestety.

Lunera ano boli okropnie.. w nocy sie przekrecic nie moge taki bol.. oby szybko minelo.. a boli gorna czesc prawego posladka i nad..i krwiak jakby jest eh.
Zdrowka dla Ciebie !

Fioleczka jejku wygadaj sie tu..nie trzymaj w sobie. Moze to cos Ci pomoze. Trzymam kciuki by wszystko sie poukladalo.

Ja spac nie moglam dzisiaj przez to doopsko :/ ah

Milego dnia kochane.
 
reklama
Wlasnie tez przy luteinie tak mialam. Teraz biore 3 dzien gynalgin na ta infekcje. Przez dwa dni wyplywaly same pozostalosci po tabletce a dzis po prostu az zasialam panike i moj zbladl :D bo wyleciala jak zawsze, poszlam siku, zmienilam wkladke, wyszlam i stoje a tu czuje cieple i mokre :o wiec wracam do toalety a tam zolto od tej tabletki i mokro ale nie ze cala wkladka... troche no ale mokro. No i zeschizowalam sie, od razu do lozka no i narazie spokoj a wiec jednorazowy wybryk dlatego pytam :p
 
Magdus mi ciągle coś wycieka. Najgorzej w nocy.. Nieraz mam tak mokro że zastanawiam się czy to nie wody się Sączą..? Ech schizy.. Zobacze w poniedziałek gdy podstawie tabletki czy dalej będzie mi coś leciało
 
Ok dzieki :* wiecie nie wystraszylam sie tak bardzo tego mokrego jak tego ze to bylo cieple :o ale moze po prostu jeszcze reszte moczu albo mala wierzgnela czy cos..
 
Magdys cieple bo w koncu w srodku, w twoim ciele bylo [emoji3]
Napewno to normalne. Ja jak bralam czopki na infekcje to tez ze mnie lecialo, bleee

Lunera mam nadzieje ze u mnie bedzie tak jak u ciebie i nie bedzie depresji a co najwyzej jakis lekki baby blues. Wlasnie najbardziej boje sie o mloda, jak ona zareaguje, jak to wszystko przyjmie. Jak tylko wroce ze szpitala chce jej poswiecic jak najwiecej uwagi. Chyba w sumie dobrze ze beda dziadki bo troche sie nia zajma w czasie jak mlody bedzie na mnie wisial i wysysal [emoji3]
 
U mnie wtedy byli rodzice, bo wyszlam ze szpitala w Wielki Piatek. Ale tylko przez swieta. Jeszcze maz sie rozchorowal wtedy na angine i lezal z 40 st goraczka przez 2 dni... Dlatego naprawde nie mialam czasu myslec o sobie.

Potem sie balam tylko pierwszego zostania sama, (tak jak przy 1 balam sie zostac sama pierwszy raz). Ale ja mam szybki wyplyw, wiec karmienie trwalo gora 10 min, na tyle akurat moglam zajac 2 latka.
A 2-3 tyg potem sie uczulismy nocnikowania. Pamietam jedno karmienie jak starszy zaczal sie krzatac w lazience i juz sobie wyobrazalam co tam nabroil. A on wtedy pierwszy raz poszedl sam na siku, nic nie zawolal tylko rozebral sie caly, zalatwil temat i nic przy tym nie zamoczyl i nie rozlal :-)

Mi na szczescie nic nie leci wodnistego, tez by mnie to pewnie zastanawialo. Bo w pozycji pionowej to wody nie bardzo maja jak chludnac od razu, maluch je troche korkuje. Ale jest specyficzny zapach. Mi pecherz pekal zawsze w 2 fazie porodu, i nic nie czulam, nawet mokro (bo np wlasnie wyszlam z wanny), tylko wlasnie zapach, taki slodkawy. I maz mowil z polozna ze mi wody poszly a ja na to ze nie zauwazylam kiedy :-)

Akuku, a jak z cukrami? Mierzysz czy nie?
 
Ja nie chcem zeby tescie za dlugo siedzieli. Dlatego powiedzialam wczesniej ze max 10 dni, chociaz moj enek i jego rodzice zrobili takie miny jak to powiedzialam... Ale w dupie to mam i juz.
Ale pomoc ich jest niezbedna, bo ktos sie musi zajac Maja jak bede w szpitalu. Co prawda jak wszystko bedzie ok to beda to tylko dwie noce. Chcialabym aby enek byl ze mna w szpiatlu wiec z Maja nie zostanie. I tak bardzo prawdopodobne ze pierwsza noc albo dzien Maja bedzie u sasiadow. Bo tescie mieszkaja 900 km od nas i zadzwonimy po nich dopiero jak sie zacznie cos dziac bo wczesniej nie chce nikogo w domu. I zanim oni przyjada to minie troche czasu. Na szczescie sasiadka powiedziala ze nie ma problemu. My sie dobrze znamy, dzieci chodza razem do zlobka wiec jakos to bedzie

Moja tez juz biega sama do toalety i robi siku sama. Ale z kupa mamy caly czas problem bo nie chce zrobic na nocnik. Musze jej pieluche zakladac. Ech... W koncu sie nauczy
 
Cinamona moja tez na kupe kaze sobie zakladax pieluche mimp, ze juz bardzo dawno bez pieluchy chodzi. Ma jakas blokade i nie zmuszam jej bo to wtedy skutkuje nie robieniem kupy pare dni.

Magdus mi przy wszystkich globulkach lecialy wodniste uplawy. Nawet przy luteinie. Az pare razy jezdzilam do gina sprawdzic czy to nie wody.


A jak wody odplynely to nie dalo sie tego pomylic z niczym innym tym razem. Po prostu chlustalo czy stalam czy lezalam. Ale przy corce wody saczyly mi sie w bardzo malych ilosciach i gdyby nie moje panikarstwo pewnie bym to olala :-D
 
Olka jak sie czujesz po cesarce? Juz lepiej?
A jak bez brzuszka?

Ja wlasnie tez nie chce zmuszac bo pozniej problem ze wstrzymywaniem. A u nas problem ze watrzymywaniem pojawil sie juz wczesniej, zanim odpieluchowanie zaczelam wiec wiem jak to jest jak sie dziecko meczy, bo musi zrobic a nie chce i wstrzymuje. Koszmar. Wiec nie zmuszam ale probuje roznych sposobow narazie bez sukcesu ale mysle ze w koncu sie przekona.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry