reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

No więc nasivin do nosa ten 00,1 ,do tego frida.lekarz nie kazał używać inhalatora,bo dziecko samo sie nawilza(to uznaje za idiotyzm),bo sluzowka po nasivinie sie obkurcza mocno.w razie temp.paracetamol. obserwować
 
reklama
Hej
Dawno nie pisałam...
Madison, Fiufiu współczuję tych katarów :/ ja właśnie z lęku przed chorobami nie dałam Agatki w tym roku do przedszkola, chociaż bardzo bym chciała, bo wiem, że dałaby radę.

Justyna, Sylwia88 ja polecam zamiast leżaczka huśtawkę hybrydową. Ja kupiłam używaną Bright Starts i jest super. Wkładam małą, włączam i często sobie zasypia w niej.

My wczoraj mieliśmy 5 rocznicę ślubu :) mąż mnie zaskoczył i przyniósł kwiaty i biżuterię :)
Ewunia dzisiaj w nocy obudziła się tylko RAZ (!) o 3:30. Przez to cycki mi przeciekły i prześcieradło zmoczyłam :p
 
Hej dziewczyny
Wczoraj była ładna pogoda więc dużo spędziłyśmy na dworze i nie miałam kiedy zajrzeć. Noce nam się powoli stabilzują. co prawda mała późno zasypia ale ładnie śpi i dość długo :-) więc luzik

Na katar , jak Martynka była w wieku Kornelci i miała, to dostaliśmy słynny nasivin + dicortineff (to akurat na receptę) Katar zniknął jej po jakiś 5 dniach

u nas pogoda ładna, po południu jedziemy do znajomych więc zapowiada się fajny dzień
 
reklama
No! :) Chciałam potwierdzić, ze ta sama wiedzę mamy :) Tez znamy wersje, ze wychodzimy jesli nie ma gorączki.
To sie uspokoilam i wyjdziemy, bo juz dostaje *******ca w tym zamknięciu.
 
Do góry