reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Laski mi tak spuchla stopa , że wygląda jak zdeformowana. Mąż się rehabilituje i posprzatal a teraz pognal po żel na opuchnięte gicze . Aż sam duże oczy zrobił jak zobaczył jak wyglądam. Stwierdził też ze spuchla mi druga broda xD

Czytałam trochę o symptomach zbliżającego się porodu i trochę ich mam ale nie obniżył mi się brzuch i nie odszedł czop. Także czekam. Mogę się mylić ale sądzę że do końca tygodnia się wyrobie. Może ten piękny 4.08?[emoji14]

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamakulka mojej koleżance do samego porodu się nie obniżył [emoji16] a znów o czopie czytałam, ze nie każda kobieta wie, ze odchodzi bo niektóre mają koloru bezbarwnego albo białego i wychodzi ratami z oplawami także może stanie się tak jak chcesz [emoji3][emoji10]

[emoji173]
 
Hej Dziewczyny! Czytam Was i się zastanawiam - co mi by najbardziej teraz na końcu dokuczało :-) Biedne jesteście, że tak cierpicie, ale jeszcze trochę i bedziecie tulić swoje maluszki :-) ciekawa jestem, która będzie pierwszą sierpnioweczką :-) niedługo będę mogła sobie z wami popisać i dzieciaczkach :-) mój Leoś ładnie pije, ostatnio w tydzień przybrał 280 gram , więc dobijamy do 3kg ;-) jutro jedziemy na sesję zdjęciową :-) a ostatnio nawet byliśmy chwilke nad jeziorkiem :-) na dworze dużo jesteśmy , to jest plus rodzenia latem, bo starszy zimowy, wiec mam porównanie, malutki śpi bardzo dużo, mało płacze, więc zupełnie inny charakter niż starszy braciszek, na to liczyłam, bo już w brzuchu był spokojniejszy :-) dzięki temu, że malutki śpi mogę ze starszakiem pobyć, najgorzej gdy karmię, a ten coś broi ;-), ale nie jest źle :-) W poniedziałek mąż wrócił do pracy, wiec jak wraca o 16 to wybawienie :-). Tylko w nocy czesto sie budzi i rano musi być kawka na rozbudzenie :-) diety żadnej przy kl nadal nie stosuje- na razie nie musiałam :-) wiadomo, ze octu ani kapuchy nie jadlam, ale grile, spagheti, pizza, schabowe już były :-) Powiem wam, że już nie pamiętam, że rodzilam, tam na dole nic nie boli, a położna tydzien temu mówiła, że super mi się pogoiła ta ranka, co miałam pęknięcie :-)

sorki, że tak o sobie, ale mam nadzieję, że tchne w Was trochę nadzieji, że mała chwileczka i będzie Wam super z dzieciaczkami :-)

Trzymam kciuki za Wasze porodu, niech będą jak najmniej bolesne, i szybkie :-)! I mniej więcej o czasie :-)
 
Ja zastanawiam się czy na IP jechać bo mam coś ala skurcze których jeszcze nie miałam a do tego ból w kręgosłupie dość wyraźny. Jak to nie minie to polecę sprawdzić co i jak...
 
reklama
Tamtusia super ze sobie tak fajnie radzicie i twoje słowa ze tak szybko doszlas do siebie tez podbudowoja:-)

Aza trzymam kciuki za latwy i szybki poród ale pamietaj cekamy do polnocy zeby zostac sierpniowa mama

Magdalena daj znac co i jak i trzymam kciuki.
 
Do góry