reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skurcze łydek i kolka

misia, ja tez sie obawiam siedzenia w domu caly dzien, ale z dwojga zlego wole to niz niepotrzebne nerwy i stres w pracy. Są wazniejsze rzeczy. Nie chce zeby moj dzidzius sie niepotrzebnie denerwowal. Niepotrzebne ryzyko.
A poza tym chce wydebic zwolnienie typu"pacjent moze chodzic". Wreszcie mialabym czas pochodzic po sklepach dla bobasow itp.

Antaress, zupelnie sie z toba zgadzam, jak jest mozliwosc L4, to nie ma sie co forsowac.

remeny, tez sie balam ze moje kolki to wyrostek, ale cale szczescie nie.
 
reklama
pewnie dziewczyny :) ja to na razie studentka jestem i mam prawo popełniać błędy także stres co najwyżej przy zaliczeniach a i tak mi to zwisa i powiewa (bo im bardziej się staram tym mam gorsze oceny ;) ) ale jeśli miałabym mieć stresy w pracy to prawdopodobnie też bym wybrała L4 i tyle mnie widzieli, nie ma co się szarpać ;)
 
Cześć dziewczyny! Ja z sąsiedniego wątku-styczniówek. Mam nadzieję że nie pogniewacie się, ale chciałam prosić o radę. Co jakiś czas boli mnie brzuch kolo pępka, takie ciągnięcie jakby, może wiecie co to jest?? Może też tak macie?
pozdrawiam wszystkie cieplutko no i wasze brzusie :)
 
wiesz Izzabelko to może być związane z rozchodzeniem się mięśnia prostego brzucha w miejscu kresy białej, robi się taka fizjologiczna "przepuklina" i to może boleć na tym etapie ciąży... czytałam o tym, to nic groźnego bo po porodzie wszystko wróci do normy po prostych ćwiczeniach na brzuszek :)
 
To dziwne uczucie znam, odczuwam to tak jakby pępek był przywiązany do cienkiej metalowej nitki i ktoś od środka za tę nitkę pociagał i szarpał, tak jak się robi z latawcem na wietrze. Ponieważ to żadko się zdarza, króto trwa i raczej jest dziwne niż bolesne więc się w temat nie zagłębiam i tłumaczę sobie, że takie rzeczy w ciąży nie powinny dziwić.
 
DZiewczyny idźcie na to L4 nie jest tak źle. Ja juz 1,5 miesiaca. Ksążeczki nadrabiam, w domku w miare porzadek. No i mąż zadowolony bo jak wraca z pracy to obiadek cieplutki. Czasami rzeczywiscie nuda jak nie ma do kogo buzi otworzyć, ale zawsze jest bb. :laugh:
 
karola7 pisze:
DZiewczyny idźcie na to L4 nie jest tak źle.  Ja juz 1,5 miesiaca.  Ksążeczki nadrabiam, w domku w miare porzadek.  No i mąż zadowolony bo jak wraca z pracy to obiadek cieplutki. Czasami rzeczywiscie nuda jak nie ma do kogo buzi otworzyć, ale zawsze jest bb. :laugh:

ja tak sobie włąśnie myslę.Nakupiłam se ksiązek i będę czytać. Troche boję sie tego momentu "odejścia" ale co tam - przynajmniej sie wyśpię za wszystkie czasy :)
 
reklama
Ja sie raczej nie wysypiam, bo Matusia do przedszkola odprowadzam na 8. No ale pobódka o 7:30, to nie o 6 :laugh: Tylko mi czasami mężusia szkoda jak on tak rano wstaje, a ja jeszcze slodko śpię. No i jeszcze kulinarnie sie doszkalam - książka kucharska ostatnio bardzo używana.
 
reklama
Do góry