agniecha83
Fanka BB :)
Witam serdecznie,
mam synka który właśnie skończył 4 m-ce. Urodził sie duuużym chłopcem bo ważył 4200 g i był wielkim głodomorem. Pod koniec 3-go miesiąca życia wprowadziłam do diety jabłuszko a potem marchewkę. I po jakimś czasie mój mały urwis przestał lubić mleczko (karmię tylko sztucznie). Jak widział butlę ta zaczynał płakać i za nic nie chciał zjeść. Wcześniej zjadał około 6 butli dziennie po 100 ml. Problemy z jedzieniem trwały około tygodnia, w tym czasie każda butla była koszmarem, zjadał dziennie 3 butle po 150 ml (raz więcej, a raz mniej) plus jakis słoiczek dodatkowo (słoiczek z wielką chęcią, aż się trząsł). I nagle po tym tygodniu obudził się w nocy g.łodny jak wilk i problemy ustąpił. Zaczął zjadać około 4 lub 5 butli dziennie po 180 ml. A od wczoraj znowu mleczko jest beee. Zjadł w nocy około pierwszej 150 ml, rano przed 7 180 ml, a potem już wcale nie chciał. Tylko około 16 zjadł 3/4 słoiczka zupki marchewkowej z ryżem. Co prawda po kąpieli wieczornej zjadł 180 ml (ale to po ciężkiej walce). Co może być powodem takich zmian apetytu. Czy jest to normalne? Czy mam się czym martwić? Proszę o odpowiedz
Pozdrawiam
mam synka który właśnie skończył 4 m-ce. Urodził sie duuużym chłopcem bo ważył 4200 g i był wielkim głodomorem. Pod koniec 3-go miesiąca życia wprowadziłam do diety jabłuszko a potem marchewkę. I po jakimś czasie mój mały urwis przestał lubić mleczko (karmię tylko sztucznie). Jak widział butlę ta zaczynał płakać i za nic nie chciał zjeść. Wcześniej zjadał około 6 butli dziennie po 100 ml. Problemy z jedzieniem trwały około tygodnia, w tym czasie każda butla była koszmarem, zjadał dziennie 3 butle po 150 ml (raz więcej, a raz mniej) plus jakis słoiczek dodatkowo (słoiczek z wielką chęcią, aż się trząsł). I nagle po tym tygodniu obudził się w nocy g.łodny jak wilk i problemy ustąpił. Zaczął zjadać około 4 lub 5 butli dziennie po 180 ml. A od wczoraj znowu mleczko jest beee. Zjadł w nocy około pierwszej 150 ml, rano przed 7 180 ml, a potem już wcale nie chciał. Tylko około 16 zjadł 3/4 słoiczka zupki marchewkowej z ryżem. Co prawda po kąpieli wieczornej zjadł 180 ml (ale to po ciężkiej walce). Co może być powodem takich zmian apetytu. Czy jest to normalne? Czy mam się czym martwić? Proszę o odpowiedz
Pozdrawiam