reklama
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Jak karmiłam głównie cycem (tj. cyc + obiadki, deserki) i nawet jeśli na noc robiłam mu kaszkę na moim mleku to też się budził, musiało go nie sycić. A teraz odkąd tylko cycem go dokarmiam i porządnie je na noc już się nie budzi. Ale myślę, że w naszym przypadku ma na to też wpływ, że śpimy w drugim pokoju, a Filip ma sypialnię do swojej dyspozycji i niczym niezmąconą ciszę 
lolcia81
Podwójna szczęśliwa mama!
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 109
Ja daję Mateuszowi ok.180 ml gęstej kaszy o godzinie 18-18.30. Potem jest kąpiel i ok 19.30-20.00 dostaje cycusia jeśli jeszcze jest głodny i zasypia. A i tak budzi się najpóźniej o 23. Głodny, zęby??????? Sama już nie wiem.
U nas od kilku dni wrocilismy do zasypiania przy cycusiu ale to przez katarek , ktory meczy Selinke od paru dni. Noce wygladaja teraz koszmarnie selinka budzi sie czasem co 2-3 godziny a czasem co godzine i placze, juz nawet spi z nami bo nie mialam sily co godzine wstawac i isc do jej pokoiku. Mam nadzieje ze katarek szybko sie skonczy i wrocimy do samodzielnego zasypiania bo teraz chodzimy wszyscy niewyspani i zmeczeni :-(
Ja zauwazylam ze jakosc spania w nocy Selinki zalezy od tego ile spala w dzien i czy jadla ladnie, jak spi 2-2,5 godziny i zjada ladnie wszystkie posilki to w nocy ladnie spi i budzi sie najwyzej raz
Ja zauwazylam ze jakosc spania w nocy Selinki zalezy od tego ile spala w dzien i czy jadla ladnie, jak spi 2-2,5 godziny i zjada ladnie wszystkie posilki to w nocy ladnie spi i budzi sie najwyzej raz
uuuuuuu, ja to nie pamiętam co to jest przespana noc :-(
Doskonale Cie rozumiem....
Tez mi się marzy noc bez wstawania :-(
Ostatanio Brian zasypial po 19:00 i budzil sie za godzine pozniej wogoel nie chcial usnac bawil sie do 1:00 nad ranem tak bylo przez kilka dni ja nie wiedzialam co robic dzis zapytalam lekarza kazal mi zgasic swiatlo i tak usypiac malego pozniej jak sie obudzi podac mu mleko lub smoczek i wyjsc z pokoiku jesli bedzie plakal to robic tak pare razy ale nie wiem czy zdolam ja nie umie zostawic tak Briana samego zeby plakal wiec chyba wymiekne 
Natomiast jak juz zasnie twardo to wstaje trzy a moze cztery razy w nocy (odpukac)wiec poprawilo sie bo wczesniej wstawalam kilkanascie:-)tylko nie wiem dlaczego te godziny tak dziwnie mu sie tak poprzestawialy.

Natomiast jak juz zasnie twardo to wstaje trzy a moze cztery razy w nocy (odpukac)wiec poprawilo sie bo wczesniej wstawalam kilkanascie:-)tylko nie wiem dlaczego te godziny tak dziwnie mu sie tak poprzestawialy.
reklama
ch_aga
Mama Misia, Żona Miśka
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 1 019
Przez ostatnich kilka dni Mateuszek sam zasypiał na naszym łóżku
Znaczy ja leżałam obok niego i mruczałam kołysanki a on się kręcił z boku na bok aż wreszcie zasnął. Ale od wczoraj znów marudzi, kwęka i trzeba go na ręce :sick:
Pozdrawiam
Znaczy ja leżałam obok niego i mruczałam kołysanki a on się kręcił z boku na bok aż wreszcie zasnął. Ale od wczoraj znów marudzi, kwęka i trzeba go na ręce :sick: Pozdrawiam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 174 tys
Podziel się: