reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Sposoby na zasypianie

Catherinka Z braku innych możliwości śpię z maluszkiem w jednym pokoju. Wcześniej na jednej wersalce. Ale odkąd zaczął na mnie układać nóżki i pełzać, odkładam go do łóżeczka. Zresztą zna swoje łóżeczko praktycznie od początku.
Pamiętam pierwszą jego noc w łóżeczku. Miałam się wyspać, a wstawałam jak wariat i do niego zaglądałam - a spał jak aniołek.
 
reklama
Taka dola matki... :) Ja też zaglądam do niego parę reazy zanim się położę. No i ostatni raz przed samym wskoczeniem do łóżka muszę dać mu buziaka na dobranoc :)
 
Taka dola matki... :) Ja też zaglądam do niego parę reazy zanim się położę. No i ostatni raz przed samym wskoczeniem do łóżka muszę dać mu buziaka na dobranoc :)

i ojca też...
my z mężem mamy takie schizy, że zaglądamy do młodego cały wieczór co ok. 15 min. mniej wiecej, a młody zasypia ok. 19.30, więc zanim sie położymy spać, to niezły maraton mamy za sobą... no i przy okazji oczywiście są buziaki, przytulaki, głaskanie itp. aż sie czasem dziwię, że on w ogóle może spać w takiej atmosferze! :dry:
 
Patucha podczas zasypiania zaszalała i rozbawiła mnie do łez...Sidziałam sobie obok łóżeczka i moje dziecię odkryło, że jak się odpowiedznio zamota rączką to można odsłonić mamę i ... pouśmiechać się do niej na głos (jaki to słodki dźwięk...:happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: )...rechotała tak mocna, że aż przyszedł mąż sprawdzić co się dzieje:-) . A padła o 21:20 a nie jak zwykle od.20. Ale na moje szczęście usłyszałam najpiękniejszą muzykę (drugim hiciorem będzie chyba mama:tak: )
 
Dzidziu słodko śpi mimo, że sąsiedzi tłuką się niemożliwie. Może to ze zmęczenia przeziębionego bobaska.
 
Mateuszek dał się dziś wyspać rodzicom - już dawno tak nie było :-) Wczoraj o 18.00 zjadł całą miseczkę kaszy, około 20.00 popił mleczkiem i chyba był najedzony na maksa, bo obudził się dopiero o 1.40 :cool: zjadł i dalej spał smacznie aż do 4.20. Tu niestety wybudził się na maksa i pół godziny buszował po naszym łóżku ale o 5.00 dostał cyca i spaliśmy do 7.30. Jejku, żeby tak było zawsze :sorry2:
Pozdrawiam
 
i ojca też...
my z mężem mamy takie schizy, że zaglądamy do młodego cały wieczór co ok. 15 min. mniej wiecej, a młody zasypia ok. 19.30, więc zanim sie położymy spać, to niezły maraton mamy za sobą... no i przy okazji oczywiście są buziaki, przytulaki, głaskanie itp. aż sie czasem dziwię, że on w ogóle może spać w takiej atmosferze! :dry:
Kuba by się bankowo obudzil. Najmniejszy szelest i pobudka. Niestety. :wściekła/y:
 
Ja od początku przyzwyczajam maluszka do spania przy muzyczce. W dzień cichutko gra radio, a wieczorem zasypia przy muzyczce, np. Mozart, Bach, Sade. mały meloman. Dzieki temu mogę swobodnie rozmawiać, jak ktoś jest z nami i oglądać TV, albo klikać.
 
reklama
DZIEWCZYNY RATUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!

wlasnie siedze przy kompie i rycze bo przestalam mala usypiac do spania bo mnie gryzie w sutki i po prostu nie daje rady , juz wczoraj w nocy jak jej piers "wypadala"z ust to ja przygryzala zeby ja zatrzymac ale dzisiaj to jest kosmos. Dalam ja ojcu bo mialam na nia nerwy. Wprawdzie moze nie jest jeszcze (moze) na tyle padnieta zeby zjesc i isc spac , moze to to , chociaz przeciez jest jak co wieczor. Zawsze tak wydziwia przed spaniem ze jak ja karmie na lezaco to pije, odwraca sie , pije znow i znow sie odwraca i tak w kolko az zasnie , czasami sobie gada do piersi a dzisiaj na dodatek sobie ja gryzie tymi kielkami , Boze jak to boli.
Mam dola i jestem wkurzona , zaczynam myslec jak tu ja odstawic.................
:-( :-( :-( :-( :-(
 
Do góry