reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spóźnił mi się okres

Dołączył(a)
14 Luty 2020
Postów
2
Witam. 25 stycznia miałam dzień spodziewanej miesiączki niestety się nie pojawiła. Myślałam że może to z powodu stresu i nerwów które miałam. Stres i nerwy minęły a miesiączki dalej nie było. Zrobiłam test ciążowy ale wyszedł negatywny. Poczekałam jeszcze trochę aż tu wczoraj (13.02) pojawiło się krwawienie ale jest skąpsze niż zwykle i wydaje mi się że ma jaśniejszy kolor niż zwykle. Co to może znaczyć. Czy któraś z was miała może tak?
 
reklama
Rozwiązanie
Kiedyś tez miałam taka sytuacje, poszłam do gin i okazało się ze mam torbiel na jajniku. Ale po lekach wszystko się wchłonęło i już od tamtej pory był spokój :)
Albo jesteś w ciąży, ale test nie wykrył, albo to zaburzony cykl przez sres o którym piszesz. Ja miałam tak kilka lat temu, miałam cięższy okres w życiu i miesiączka mi się rozlegulowala na prawie pół roku.
 
Ja miałam podobną sytuację kiedy zaczynałam pracować w nowym miejscu. Stres emocje itd. Okres mam jak w zegarku 28 czasami 27 czy 29 dni. I właśnie wtedy nie pojawił się w spodziewanym przeze mnie czasie. Dodam, że za każdym razem partner zakładał prezerwatywę i nie zauważyliśmy, aby któraś pękła, no ale wyobraźnia zadziałała pewnie jestem w ciąży. Byłam mega zdenerwowana poszłam do apteki po test ciążowy. Farmaceutka powiedziała żebym najlepiej z porannego moczu zrobiła mimo że okres mi się spóźnia. wtedy będzie najbardziej wiarygodny.

Pamiętam, że nie mogłam doczekać się rana. Zrobiłam test i wyszedł negatywny. Kamień z serca. Czekałam i czekałam dodatkowo się nakręcałam i po ponad 2 tyg od daty spodziewanej @ zaczęłam krwawić i właśnie tak jak ty krew była bardzo jasna inna niż zwykle, ale jakoś się tym nie przejęłam. Okres nie był bardziej obfity ani bolesny jak zwykle. Potem miałam już regularnie co 28 dni.

Po takiej "przygodzie" poszłam do gin i usłyszałam, że stres jaki towarzyszy choćby zmianie pracy może tak wpływać na cykl miesiączkowy kobiety, a poza tym jeśli współżyłam z prezerwatywą i jestem pewna, że nie pękła to nie powinnam się ciążą stresować.

A jak jest teraz masz tylko plamienie czy okres tylko bardziej skąpy? U mnie 1 dnia było plamienie tylko na jasno czerwono inaczej niż zwykle, ale 2 dnia już normalny okres.
 
Ja miałam podobną sytuację kiedy zaczynałam pracować w nowym miejscu. Stres emocje itd. Okres mam jak w zegarku 28 czasami 27 czy 29 dni. I właśnie wtedy nie pojawił się w spodziewanym przeze mnie czasie. Dodam, że za każdym razem partner zakładał prezerwatywę i nie zauważyliśmy, aby któraś pękła, no ale wyobraźnia zadziałała pewnie jestem w ciąży. Byłam mega zdenerwowana poszłam do apteki po test ciążowy. Farmaceutka powiedziała żebym najlepiej z porannego moczu zrobiła mimo że okres mi się spóźnia. wtedy będzie najbardziej wiarygodny.

Pamiętam, że nie mogłam doczekać się rana. Zrobiłam test i wyszedł negatywny. Kamień z serca. Czekałam i czekałam dodatkowo się nakręcałam i po ponad 2 tyg od daty spodziewanej @ zaczęłam krwawić i właśnie tak jak ty krew była bardzo jasna inna niż zwykle, ale jakoś się tym nie przejęłam. Okres nie był bardziej obfity ani bolesny jak zwykle. Potem miałam już regularnie co 28 dni.

Po takiej "przygodzie" poszłam do gin i usłyszałam, że stres jaki towarzyszy choćby zmianie pracy może tak wpływać na cykl miesiączkowy kobiety, a poza tym jeśli współżyłam z prezerwatywą i jestem pewna, że nie pękła to nie powinnam się ciążą stresować.

A jak jest teraz masz tylko plamienie czy okres tylko bardziej skąpy? U mnie 1 dnia było plamienie tylko na jasno czerwono inaczej niż zwykle, ale 2 dnia już normalny okres.
W pierwszy dzień było to właśnie bardziej plamienie. Dziś już jest jak by normalne krwawienie tylko z tym faktem że ma inną barwę niż zwykle i jest skąpsze.
 
Ja mysle ze ci sie przesunela miesieczka z powodu stresu albo mialas cykl bezowulacyjny...... Mialam kiedys podobnie cykl trwal 40dni bo nie bylo owulacji a ostatnio mialam owulacje tydzien poznien a w kolejnym dwa tygodnie wczesniej.
Takze bym sie nie stresowala
 
Do góry