Staraczki 2013

[Phoebe]

Ja juz wrocilam.
Biedroneczka, super sa takie poranne wiadomosci! GRATULUJE!!!!!!!! Czyli objawy sie sprawdzily:-)

 

[Malusiolka]

mychunia, zdrówka dla męża <przytul>:* Uważaj na siebie. Jak mój mąż choruje, to przeważnie i ja z dziećmi. Wczoraj wrócił M z pracy cały zasmarkany ;/ U mnie z grzejnikami podobnie. Ale mamy jednostki od 0-5 i poniżej 4,5 w ogóle nie grzeje. Dziwne, to jest, a u teściów nawet na 1,2 grzeje.

Leemoncia, będzie dobrze &&&&& :* Już się nie mogę doczekać Twoich II kreseczek

agamemnon, też powinnam ćwiczyć mięśnie. We wtorek pojechałam z dziewczynkami do miasta, aby z mężem się spotkać, bo z dziećmi musiał posiedzieć jak ja na egzamin musiałam iść i do lekarza. Ja taka mądra, że nie wzięłam ze sobą spacerówki i Roksankę od przystanku cały czas na rękach niosłam, aż do zakładu męża i dopiero do samochodu wsiadłam. Od wtorku strasznie mnie ręce bolą ;/ Jakieś zakwasy, czy co? ;/

benfica, ja słyszałam, że przy cyklu bezowulacyjnym możesz mieć objawy na @, ale nie musisz jej dostać. A poza tym jeżeli testy nie wyjdą, to za tydzień idź do lekarza. Trzymam kciuki jednak za II kreseczki :* A poza tym ginekolog powiedział mi, że testy sikane nie zawsze muszą wyjść jak jest ciąża. Niby jest na opakowaniu napisane, że 6 dni od zapłodnienia, ale nie u każdej może to wykazać.

wiiki, to zależy. Moja kuzynka karmiła i szybko zaszła w ciąże Przytulasek dla Nadii, aby nie wymiotowała. Ja miałam takie problemy z Oliwką aż do 8 miesiąca ;/

Ludzik, witaj wśród nas

Conti, przykro mi Kochana <przytul> Może jest jeszcze jakaś nadzieja? A jak nie trzymam mocno kciuki za kolejny cykl :*&&&

Ulika, jak przyszłam do ginekologa to ten od razu, czy robiliśmy badanie nasienia? Ja, że nie, ale mam 2 córki i to w pierwszym cyklu każda. Zapytał w jakim wieku, a ja, że ponad 3 latka i druga ma ponad roczek, to on od razu, że nie ma co się martwić, bo to niedawno urodzone są. Jeżeli po 5 latach nie możesz zajść to już trzeba się martwić. Dlatego też mam nadzieje

Biedroneczko, gratulację :*:* Pokaż zdjęcie testu

Ostatnio jestem jakaś nie do życia ;/ Powinnam więcej odpoczywać, a nawet nie mam jak. W ciągu dnia jak chce się położyć na chwilkę to Roksanka od razu wchodzi na łóżko i skacze po mnie ;/ W nocy prawie też nie śpię. Oliwka wstaje, a zaraz za nią Roksanka i tak od 1-wszej do 5-tej przekłam do łóżeczek raz jedną, a raz druga. Można się wykończyć.

 

[mikaaa]

Conti Dasz radę! Walcz dalej!
Ewka Staraj się czymś zająć żeby o tym jak najmniej myśleć.
Biedroneczka Gratuluje!!!!!!!!!! Takie strzały w 10 są częste. Nasza Zuzia też jest z takiego jednorazowego strzału
Malusiolka Może jakieś ziółka uspakajające na sen??


Czy ktoś może zerknąć na mój wykres i powiedzieć mi co z tą moją owulacją? Czy rzeczywiście już była w 11dc czy dopiero teraz w 18-19dc? Proszę o opinie.

 

[Ulika]

Biedroneczka gratuluje! wlasnie dla takich momentow wrocilam na forum, az mi sie oczy zeszklily. ciesz sie kochana i wypoczywaj i dzieki za ten optymistyczy akcent dzisiejszego dnia

 

[Cyntia85]

mikaa - a między 11 a 14 dc nie czułaś się gorzej - w sensie przeziębiona? Jeśli tak, to wejdź w te dni i zaznacz opcję "Ignoruj tę temperaturę" (tak zalecają w Ovufriendzie).

Biedroneczka - Super!! Gratuluję złotego strzału!!


Ja robiłam test i jedna kreska i bieeeel. @ może być na dniach. Ja wpisałam 4 października (jutro), ale ovufriend wyznaczył mi termin @ na 6 października (niedziela). Zobaczymy - mam nadzieję, że przyjdzie nie wcześniej jak za 9 miesięcy

 

[Kinia1]

Conti trzymam && za następny cykl.

biedroneczka84 gratuluję, my taki złoty strzał mieliśmy z pierwszą ciążą - jeden raz w grudniu było serduszko, a we wrześniu pojawiła się Nadia

benfica najgorsze takie czekanie, wiem coś o tym, przy pierwszej ciąży ze względu na torbiele cykle zdarzały mi się też po 35 dni, co było koszmarem ;/

wiikki to trzymam kciuki żeby była dzidzia jak najszybciej. Swoją drogą podziwiam, że tak szybko chcecie drugą dzidzię, a się długo zastanawiałam nad tym czy to dobry pomysł po 3 latach rozpocząć staranka Ale moja Nadia za to od samego początku dawała popalić i przez pierwsze 1,5 roku nie wiedziałam co to sen, bo ona nie sypiała prawie wcale w dzień i w nocy :/ Przy dwójce stałabym się prawdziwym zombi.

Ludzik Witaj i oczywiście trzymam kciuki za szybkie rezultaty No proszę ja też z usług LuxMedu korzystam Fajne przychodnie i wygoda

Dziewczyny abieram się do dalszego czytania, nie było mnie 2 dni prawie, więc mam zaległości. Wczoraj ze względu na to, że razem z A. pracowaliśmy na popołudnie, mój tata zabrał Nadię na noc do siebie, pojechałam dzisiaj po nią i jak to on poczęstował mnie śniadaniem - gulasz węgierski. Co prawda był pyszny, ale niestety ja nie jadam tak ciężkich śniadań, więc cierpię od godziny na takie mdłości, że boję się z kanapy ruszyć, od kilku dni bóle na @, więc to nie jest dobry znak ;/ Ovu znowu mi zmienił dzień owulacji także ja już nie mam pojęcia jak to działa. Plecy mnie bolą, czyli również obawy nadchodzącej m@łpy. Ale to pierwszy cykl starań, więc czuję się z tym okej póki co.

Biorę się za czytanie Was i o 13 jadę znowu do pracy

Miłego dnia i samych II kreseczek :*

 

[Malusiolka]

mikaaa, właśnie się zastanawiam nad tym. Może później melisy się napije. Ale dzięki :*

 

[lamorela]

Ludzik witaj
biedroneczka gratulacje!

Czy u mnie może być już po owulacji.

 

[Piaska]

ewka358 – dobry pomysł z wpisywaniem liczby cykli, ale poproszę o nagrodę dla najwytrwalszych, bo coś mi się zdaje, że zajmę pierwsze miejsce :-) :-) :-)

Conti – bardzo się cieszę, że ktokolwiek to czyta :-) Jeszcze rok temu nie mogłam przeżyć bez chociaż połowy czekolady dziennie, a dziś nadal ją lubię, ale mnie do niej nie ciągnie.

biedroneczka84 – świetne wieści od rana :-) Serdecznie gratuluję !!! :-)

 

[Ludzik]

jak Was tak czytam to mi lepiej, bo wiem ,że nie jestem sama. jak chodzę do pracy to jest lepiej, bo nie mam czasu na myślenie. teraz w domu sama to na głowę dostaję. i pewnie cykl kolejny zmarnowany, bo w weekend ostatni, którym raczej była owu, to się zakończył w nd 39 stopniami gorączki, ale może jest inaczej i może.... ja to czasami sama nie wiem co myśleć.