witam nową staraczkę :-)
cieszę się, że do na wróciłyście dziewczyny
rano się któraś pytała o której muszę wstać żeby na spokojnie się do pracy zebrać. Odp brzmi 5:30. A pracuję na 7 :-) Ale zanim sie zbiorę zrobię sobie i mężowi śniadanko i jedzonko do pracy to już 5:45-5:50. Potem 15 min na jedzenie i reszta na ubranie się, uczesanie, posprzątanie po śniadaniu itp
cieszę się, że do na wróciłyście dziewczyny

rano się któraś pytała o której muszę wstać żeby na spokojnie się do pracy zebrać. Odp brzmi 5:30. A pracuję na 7 :-) Ale zanim sie zbiorę zrobię sobie i mężowi śniadanko i jedzonko do pracy to już 5:45-5:50. Potem 15 min na jedzenie i reszta na ubranie się, uczesanie, posprzątanie po śniadaniu itp

Po pierwsze to nic wstydliwego, po drugie każdy ma jakieś problemy (a sporo osób jakieś tam zaburzenia
) po trzecie świadome podchodzenie do swojej psychiki jest cenną umiejętnością, którą można nabyć
a za co te dzieki??? chyba slabo kumam
wezmę dziś duphaston, bo znów w nieskończoność będę czekała na @
no i wizyta u gin, żeby jednak coś poradził na moje cykle bez owu 

miała chyba puls 300! a ręce mi się strasznie trzęsły. Mój mąż zobaczył i mówi : "że to niby JUŻ?" a ja zaczęłam się brechać. Jeszcze nikomu nie mówiliśmy, napisałam maila do mojego gina opisałam co i jak i powiedział, że ten 8.10 jest ok, a wiecie ja na tarczycowych tabletkacch jestem więc muzę się kontrolować bardziej. Dopóki mi gin nie powie, ze jestem w ciąży to chyba nie uwierzę, bo nie czuje tego. Tylko plecy w dole bolą i podbrzusze jak na @ i dziś zauważyłam dużo kremowego śluzu.