No cześć

Dziewczyny jakie miałam poryte sny! No nie udźwignę tego!

Śnił mi się Nasz syn, ale już taki chodzący i uwielbiał borówki z krzaczka

We śnie zapytałam starego jak kończyliśmy spacer czy się cieszy, że ma syna, a on, że tak. Ja na to: "Ale wiesz, że to sen?"

Potem miałam sen ze szwagrem i jego żoną (z którymi mamy sredni kontakt), że byliśmy u nich na oglądanie filmu i mieszkali w jakiejś ruderze, a na koniec miałam erotyczny sen z udziałem mego starego. Śniło mi się, że byliśmy w jakimś hoyelu, mieliśmy się bzykać, ale potem dowiedziałam się, że zrobił coś złego (nie pamiętam co) i byłam na niego wściekła i chciałam go zostawić, ale stwierdziłam, że za bardzo chce mi się bzykać i poszłam z nim do łóżka!

No ja nie wiem co się ze mną dzieje