Staraczki - II połowa 2020 roku

[Rosiee]

Wiem, ze to normalne ze moze sie zdarzyc bezowulacyjny Pewnie w innej sytuacji bym sie cieszyla problem jest, ze zdarzyl mi sie cykl 72 a potem 68 czyli pol roku mialam zmarnowane

O kurczę. Zawsze takie długie cykle masz? Jak znam życie to popsuły się od kiedy się zaczęliście starać jak na złość [emoji52]

 

[HeraUnique]

Dziewczyny, jaką taktykę byście obrały patrząc na ten kalendarz? 1 listopada prawdopodobnie owu, wiem, że im częściej tym lepiej, ale wątpię żebyśmy dali radę codziennie Zobacz załącznik 1193529

Nie im częściej tym lepiej. Co 2 dni najlepiej, bo wtedy plemniki są najlepsze

 

[Magd.a]

Niestety. Zależy od miejsca, nie raz nawet jest to 2 lata [emoji52] ja nawet nie mogłam ściemniać ze już tyle jest bo miałam implant antykoncepcyjny wiec mieli w karcie kiedy wyjęty był. [emoji52]

A nawet jeśli to dostałabys się do rodzinnego najpierw, ja nadal jestem w trakcie tych pierwszych badan przez GP i trwa to wieki - korona wszystko psuje dodatkowo. U gina jeszcze tu nigdy nie byłam (jedynie w EPU na scan) a mieszkam tu 11 lat.[emoji2370] jak nie widza potrzeby to nie wyślą. Mam prywatne ubezp zdrowotne ale żadne niestety nie pokrywa takich rzeczy i diagnostyki w zakresie fertility.

Jedyna opcja gina to prywatnie Polska przychodnia £100-£200 za wizytę + badania

Tez mam wyciagniety implant [emoji23] ja na szczescie mam podkladke od endo, bylam w PL w Angeliusie tez mam podkladke od gin. Mam leki na stymulacje. A przy tym musze byc pod opieka gin. Nie uderzalam jeszcze do GP odnosnie staran, bo u Nas na razie to bylo na spokojnie.. mielismy plan Jamajki w maju a potem powoli ruszyc. Ja sobie zalozylam ze od pazdziernika-listopada to z chlopa nie schodze [emoji23] wiec jak to bylo o rozsmieszaniu Boga planami [emoji2370] [emoji23] wiec “walka” z GP przede mna mam niedaleko w Bham polska klinike ewentualnie Manchester lub Coventry do tego mam kumpla lekarza w Londynie mam nadzieje, ze jakos sie uda

Jakie masz ubezpieczenie i co Ci pokrywa ? Mozesz sie na priv odezwac jak chcesz cobysmy tu nie zasmiecaly watku

[emoji33] nigdy nie miałam aż takich długich cykli. Kurde mam nadzieje, ze nie będziesz AŻ tak długo czekać następnym razem [emoji6]

Dziekuje [emoji255] od przyszlego cyklu biore Lamette wiec nie powinnam tak dlugo czekac.

O kurczę. Zawsze takie długie cykle masz? Jak znam życie to popsuły się od kiedy się zaczęliście starać jak na złość [emoji52]

Od Kiedy zdecydowalam, zeby miec lipcowe dziecko musimy dzialac w pazdzierniku [emoji23]

 

[NataliaW93]

Nie im częściej tym lepiej. Co 2 dni najlepiej, bo wtedy plemniki są najlepsze

Tez obrałam w tym cyklu ta taktykę

 

[Rogata1298]

Ja miałam mniejszego stopnia niż Ty, u ciebie duże zmiany. Zapisałaś się na kolposkopie jak jest w zaleceniach?

Na sobotę wizyta u gina po skierowanie

 

[HeraUnique]

Tez obrałam w tym cyklu ta taktykę

Mi taką nakazała moja Gin "od 9dc do 20dc co 2 dni, co by żołnierzyki dały radę gdzieś do maszerować , a resztę czasu możesz męczyć do oporu, niech wiedzą, że to jest czas najwyższej gotowości "

 

[guest-1713165905]

13,14,15 dC i u mnie podziałało wcześniej nic

Dziewczyny, jaką taktykę byście obrały patrząc na ten kalendarz? 1 listopada prawdopodobnie owu, wiem, że im częściej tym lepiej, ale wątpię żebyśmy dali radę codziennie [emoji17]Zobacz załącznik 1193529

 

[MojrAnka]

Dzień dobry dziewczyny [emoji4]

Tak się zastanawiam, wszędzie piszą, ze długość fazy lutealnej jest stała. Rzeczywiście tak jest? Czy zawsze długość tej fazy cyklu jest identyczna i wynosi np. 13 dni i ani dnia dłużej lub krócej? Jak to wyglada u was?

Odpisuję z opóźnieniem, więc może już ktoś odpisał, długość fazy lutealnej jest stała u danej kobiety, natomiast u Ciebie może wynosić 14 dni, a u mnie 11.

 

[NataliaW93]

Mi taką nakazała moja Gin "od 9dc do 20dc co 2 dni, co by żołnierzyki dały radę gdzieś do maszerować , a resztę czasu możesz męczyć do oporu, niech wiedzą, że to jest czas najwyższej gotowości "

Ja już czuje ze ten cykl będzie nasz

 

[Gryfin]

13,14,15 dC i u mnie podziałało wcześniej nic

Też mi się wydaje, że tak będzie lepiej...wczoraj były przytulanki, dam trochę im odpocząć i zregenerować się i na sobotę będę jak nowe