Z tego co mi wiadono to HCG 3 tydzień ciąży: 5.8-71.2 mIU/ml
Ostatnia edycja:
reklama
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
sylka11- ja jak miałam mdłości to 24 na dobę, nawet w nocy! Ja się w każdej ciązy zastanawiałam dlaczego one się nazywają "poranne mdłości" ;-)
Kingax1- jedziemy na tym samym wózku, i ty i ja czekamy jutro na @ więc trzymam kciuki za nas obie!!!
Kingax1- jedziemy na tym samym wózku, i ty i ja czekamy jutro na @ więc trzymam kciuki za nas obie!!!
happymama82 Mam nadzieje że i Tobie i mnie sie uda. To bedzie cieżka noc dla na oboje 
A robisz jutro jeszcze raz test??
A robisz jutro jeszcze raz test??
happymama82 Mam nadzieje że i Tobie i mnie sie uda. To bedzie cieżka noc dla na oboje
O jejku to jutro wazny dzien..ale jestem ciekawa
A kiedy u Was doszlo do tulańka jesli mozna wiedziec?
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
Kingax1 - twardo postanowiłam nie testować do środy. Jak w środę się nie pojawi ani @ ani plamienie to w czwartek rano robię test i mam nadzieje że mnie wcześniej nie podkusi a ty?
sylka11- u nas był pełen spontan w tym cyklu nie zapisywałam kiedy dochodziło do przytulanek itp. więc nie wiem dokładnie.
sylka11- u nas był pełen spontan w tym cyklu nie zapisywałam kiedy dochodziło do przytulanek itp. więc nie wiem dokładnie.
Hej dziewczynki Moje Kochane,
nie wiem od czego zacząć, dzień pelen wrazen- niestety tych negatywnych. Będę potrzebować Waszej rady.
michalinka tylko ja Cie proszę, nie denerwuj się !
A wiec poszlam dziś na to usg pelna nadziei, ze powie, ze wszystko ok, a i może cos ujrzy.No i ujrzała, niestety nie to, czego się spodziewałam. Pamietacie jak pisałam Wam o tej poprzedniej gince ? O tej, która przez 4 miesiące chodzenia do Niej ani razu mnie nie zbadala? No to po dzisiejszej wizycie, mam ochote napluć jej w twarz!
Teraz chodze do ginki, do której chodziłam wcześniej, dziś miałam mieć w sumie tylko takie kontrolne usg jak powiedziała, czy wszystko ok. Pierwsze slowo jakie uslyszalam - Matko Pani Agnieszko, alez Pani strasznie ten TORBIEL urosl . Mysle sobie - cholera jaki torbiel, przecież jeszcze miesiąc temu ( przy usg u tamtej gin, nic rzekomo nie było, wszystko było ok - KSIAZKOWO jak to powiedziała idotka).
Okazalo się, ze na prawym jajniku mam torbiel o srednicy i TU UWAGA : 41MM ( 4,1CM).P. Doktor od razu powiedziała - powiem wprost ze patrząc po rozmiarach , obawiam się ze nie obedzie się bez laparoskopii, bo z ta torbielą w ciaze Pani nie zajdzie ( a jeśli nawet to wiadomo ze przy jednym sprawnym jajniku jest do bani).Dostalam skierowanie na Antygen C125 (antygen nowotworowy), w srode będę mieć wynik, i w czwartek spowrotem do Niej. Powiedziala, ze skieruje mnie na zabieg do Szpitala gdzie pracuje avensis pewnie będziesz kojarzysz - Szpital MSWiA na Glowackiego. Ona tam co prawda nie operuje, ale asystuje w operacjach, operuje ordynator, wiec mysle, ze byłoby to fachowo wykonane. Powiedziala, ze oprócz usuniecia torbieli, poogladaliby drugi jajnik czy jest prawidłowy, ale według Niej wszystko jest z drugim w porządku, macica ok, w przodozgięciu ; ze podobno laparoskopia jest jedna z metod usowania nieplodnosci kobiecej ( leczenia nieplodnosci) i ze to jest prawdopodobnie powod tego, ze od blisko pol roku nie udaje mi się zajść w ciaze. Łukasz poszedł za ciosem, powiedział,ze on tez chce się przebadać, zalatwilam mu po wielkich prośbach najszybszy termin jaki był badania nasienia, na przyszly wtorek na 10. Wyniki będą tego samego dnia. Laborantka z która rozmawiałam dodala, ze często robi się tez badanie poziomu testosteronu w wykluczaniu nieplodnosci mężczyzn, i oprócz tego, mogę zrobić posiew bakteryjny nasienia.
No i moje pytanie, co o tym sadzicie. Czy decyzja o zabiegu jest według Was wlasciwa ? Jestescie moim jedynym wykładnikiem szczerości i uczciwości, dlatego nie bazuje nawet na innym zdaniu. Nie wiem co mam zrobić, czuje się zdolowana, bo nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Boje się, żeby ten antygen wyszedł ok, żeby nie były to sprawy nowotworowe,do tego strasznie zaczela mnie pobolewać ta prawa strona po badaniu, a żeby jeszcze było weselej, od rana mam bardziej bolesne (.)(.) niż zwykle. Tempka wysoko, ja nie wiem co mam o tym myslec, nie wiem czy modlic się o ciaze, czy o to, żeby jej teraz nie było.
Mialyscie styczność z czyms takim ? Chodzi mi o zagrozenie jeślibym na prawde zafasolkowala cudem w tym cyklu. I poza tym, strasznie się boje samego zabiegu i tego co będzie po. Tego, ze może cos pojsc nie tak, ze usuna za dużo, albo, ze nadal będę mieć problemy z zajściem w ciaze.
Boze....glowa mi peka, i nie wiem co mam ze sobą zrobić :--(
a znalazłam jeszcze cos takiego :
O czym, poza nowotworem, może świadczyć wynik podwyższonego poziomu antygenu nowotworowego?
nie wiem od czego zacząć, dzień pelen wrazen- niestety tych negatywnych. Będę potrzebować Waszej rady.
michalinka tylko ja Cie proszę, nie denerwuj się !
A wiec poszlam dziś na to usg pelna nadziei, ze powie, ze wszystko ok, a i może cos ujrzy.No i ujrzała, niestety nie to, czego się spodziewałam. Pamietacie jak pisałam Wam o tej poprzedniej gince ? O tej, która przez 4 miesiące chodzenia do Niej ani razu mnie nie zbadala? No to po dzisiejszej wizycie, mam ochote napluć jej w twarz!
Teraz chodze do ginki, do której chodziłam wcześniej, dziś miałam mieć w sumie tylko takie kontrolne usg jak powiedziała, czy wszystko ok. Pierwsze slowo jakie uslyszalam - Matko Pani Agnieszko, alez Pani strasznie ten TORBIEL urosl . Mysle sobie - cholera jaki torbiel, przecież jeszcze miesiąc temu ( przy usg u tamtej gin, nic rzekomo nie było, wszystko było ok - KSIAZKOWO jak to powiedziała idotka).
Okazalo się, ze na prawym jajniku mam torbiel o srednicy i TU UWAGA : 41MM ( 4,1CM).P. Doktor od razu powiedziała - powiem wprost ze patrząc po rozmiarach , obawiam się ze nie obedzie się bez laparoskopii, bo z ta torbielą w ciaze Pani nie zajdzie ( a jeśli nawet to wiadomo ze przy jednym sprawnym jajniku jest do bani).Dostalam skierowanie na Antygen C125 (antygen nowotworowy), w srode będę mieć wynik, i w czwartek spowrotem do Niej. Powiedziala, ze skieruje mnie na zabieg do Szpitala gdzie pracuje avensis pewnie będziesz kojarzysz - Szpital MSWiA na Glowackiego. Ona tam co prawda nie operuje, ale asystuje w operacjach, operuje ordynator, wiec mysle, ze byłoby to fachowo wykonane. Powiedziala, ze oprócz usuniecia torbieli, poogladaliby drugi jajnik czy jest prawidłowy, ale według Niej wszystko jest z drugim w porządku, macica ok, w przodozgięciu ; ze podobno laparoskopia jest jedna z metod usowania nieplodnosci kobiecej ( leczenia nieplodnosci) i ze to jest prawdopodobnie powod tego, ze od blisko pol roku nie udaje mi się zajść w ciaze. Łukasz poszedł za ciosem, powiedział,ze on tez chce się przebadać, zalatwilam mu po wielkich prośbach najszybszy termin jaki był badania nasienia, na przyszly wtorek na 10. Wyniki będą tego samego dnia. Laborantka z która rozmawiałam dodala, ze często robi się tez badanie poziomu testosteronu w wykluczaniu nieplodnosci mężczyzn, i oprócz tego, mogę zrobić posiew bakteryjny nasienia.
No i moje pytanie, co o tym sadzicie. Czy decyzja o zabiegu jest według Was wlasciwa ? Jestescie moim jedynym wykładnikiem szczerości i uczciwości, dlatego nie bazuje nawet na innym zdaniu. Nie wiem co mam zrobić, czuje się zdolowana, bo nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Boje się, żeby ten antygen wyszedł ok, żeby nie były to sprawy nowotworowe,do tego strasznie zaczela mnie pobolewać ta prawa strona po badaniu, a żeby jeszcze było weselej, od rana mam bardziej bolesne (.)(.) niż zwykle. Tempka wysoko, ja nie wiem co mam o tym myslec, nie wiem czy modlic się o ciaze, czy o to, żeby jej teraz nie było.
Mialyscie styczność z czyms takim ? Chodzi mi o zagrozenie jeślibym na prawde zafasolkowala cudem w tym cyklu. I poza tym, strasznie się boje samego zabiegu i tego co będzie po. Tego, ze może cos pojsc nie tak, ze usuna za dużo, albo, ze nadal będę mieć problemy z zajściem w ciaze.
Boze....glowa mi peka, i nie wiem co mam ze sobą zrobić :-
-(a znalazłam jeszcze cos takiego :
O czym, poza nowotworem, może świadczyć wynik podwyższonego poziomu antygenu nowotworowego?
- * CA 125- ciąża, badanie wykonane w trakcie miesiączki, endometrioza, stany zapalne narządów rodnych. Wlasciwy poziom ( CA 125 <35 U/ml ).
No i teraz co ? co jak wynik będzie podwyższony ? zrobić jutro dodatkowo bete na zapas ? czy nie..
Ostatnia edycja:
Nuuuśka--> spokojnie. Najważniejsze, że trafiłaś w ręce właściwej lekarki. Szpital MSWiA znam i to nie tylko ze słyszenia. Piszesz, że masz torbiel 4,1 cm i że lekarka powiedziała, że to taka wielka torbiel. To ja Ci powiem, że moja torbiel na lewym jajniku (wytworzyła się po łyżeczkowaniu z niepękniętego pęcherzyka) miała 5,5 cm. Na kolejnej wizycie, po m-cu, z braniem luteiny zmniejszyła się do 2,1 cm i na USG widać było, że się zapada.Lekarka nadal kazała brać luteinę i mam nadzieję, że to wystarczy.
Co do zabiegu,hmmm, ja bym się, chyba chwilę wstrzymała i zapytała, czy można spróbować pozbyć się jej lekami. Zabieg zawsze można zrobić.
Trochę się przestraszyłam tym, co napisałaś, bo dziś kłuł mnie lewy jajnik ( z niego była owulacja w tym cyklu) i mam dziwne uczucie w pachwinie i mam nadzieję, że to kłucie, to w związku z ciałkiem żółtym, a nie z torbielą. 16 maja mam wizytę, więc się okaże co tam się dzieje.
Trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się mniej poważne niż wygląda.
Co do zabiegu,hmmm, ja bym się, chyba chwilę wstrzymała i zapytała, czy można spróbować pozbyć się jej lekami. Zabieg zawsze można zrobić.
Trochę się przestraszyłam tym, co napisałaś, bo dziś kłuł mnie lewy jajnik ( z niego była owulacja w tym cyklu) i mam dziwne uczucie w pachwinie i mam nadzieję, że to kłucie, to w związku z ciałkiem żółtym, a nie z torbielą. 16 maja mam wizytę, więc się okaże co tam się dzieje.
Trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się mniej poważne niż wygląda.
Dziekuje Ci Kochana. avensis wiec radzisz mi we czwartek spytac się czy nie ma możliwości leczenia farmakologicznego tej torbieli ? Matko 5,5cm ?? A ja myslalam, ze ta moja duza jest :-(Wiesz ginka tak mi to przedstawila,nie znam się dokładnie na wyznacznikach pomiarow takich rzeczy, ale pamiętam ze kiedy rok temu miałam torbiel (wchlonela się przy braniu tabletek) miała wymiary cos około 2cm.Wiec przestraszyłam się, ze to może być cos poważnego :|
A jakie sa rzeczywiste szanse na ciaze w przypadku takiej torbieli ? Co radzisz, przejść się do Twojej gin i zobaczyć co ona powie, czy bazować na zdaniu tej ?
michalinka pytalas dziś o usg dopochwowe.Odnosnie tego mogę Ci z pelna swiadomoscia powiedzieć, ze na pewno nie miało to wpływu na obumarcie wcześniejszej fasolinki. Usg dopochwowe wykonuje się do około 3 miesiąca ciąży, potem jest już wykonywane normalna metoda, ale nie spotkałam się osobiście z tym żeby takie wlasnie usg było powodem utraty dzidziolka. Nie martw się, ciagle jestem z Toba myślami, i wierze,ze jutro usłyszysz same dobre rzeczy ! Nie ma innej możliwości i na pewno nie będzie :*
A co sadzicie o tym CA125? zrobić sobie jutro cos oprócz tego ? jutro będzie 25c dodam.
A jakie sa rzeczywiste szanse na ciaze w przypadku takiej torbieli ? Co radzisz, przejść się do Twojej gin i zobaczyć co ona powie, czy bazować na zdaniu tej ?
michalinka pytalas dziś o usg dopochwowe.Odnosnie tego mogę Ci z pelna swiadomoscia powiedzieć, ze na pewno nie miało to wpływu na obumarcie wcześniejszej fasolinki. Usg dopochwowe wykonuje się do około 3 miesiąca ciąży, potem jest już wykonywane normalna metoda, ale nie spotkałam się osobiście z tym żeby takie wlasnie usg było powodem utraty dzidziolka. Nie martw się, ciagle jestem z Toba myślami, i wierze,ze jutro usłyszysz same dobre rzeczy ! Nie ma innej możliwości i na pewno nie będzie :*
A co sadzicie o tym CA125? zrobić sobie jutro cos oprócz tego ? jutro będzie 25c dodam.
Ostatnia edycja:
michalina_ch
Fanka BB :)
Nuuuśka Moje Słoneczko!!!! Po pierwsze oprocz markera zrób na wszelki wypadek betkę - bo jeden jajnik był ok i jeśli na nim była owulacja to zawsze jest szansa na dzidziusia.
Po drugie - pytała się czy sie spotkałam z czymś takim, wiec tak, mam koleżankę, która w styczniu miała właśnie laparoskopie na usunięcie torbieli z jajnika.... i teraz była u mojej gin i okazało się, że się odnowiła.... ale nie skreśliła jej na razie, powiedziała, że najpierw leki i próba zajścia w ciążę z drugiego jajnika, a jak się nie uda to znów zabieg...
Ja się nie znam mocno, ale może jej się zapytaj co z lekami, bo zabieg zawsze jest jakimś obciążeniem dla organizmu. i z zajściem w ciąże trzeba będzie odczekać pewnie z 2 miesiące. Ja po zabiegu łyżeczkowania też miałam torbiel na jajniku, ok 2 cm i sam, bez leków się wchłonął po 1 cyklu.
Więc ja bym zrobiła markery (na pewno nie będą podwyższone, to tylko profilaktyczne badanie), i na wszelki wypadek betki.
Ale niestety te torbiele dają nikłą szanse na ciążę.
NO tego się nie spodziewałam dziś usłyszeć!!! Ważne, że trafiłaś na dobrą lekarkę. Porozmawiaj z nią w środę jeszcze.
Po drugie - pytała się czy sie spotkałam z czymś takim, wiec tak, mam koleżankę, która w styczniu miała właśnie laparoskopie na usunięcie torbieli z jajnika.... i teraz była u mojej gin i okazało się, że się odnowiła.... ale nie skreśliła jej na razie, powiedziała, że najpierw leki i próba zajścia w ciążę z drugiego jajnika, a jak się nie uda to znów zabieg...
Ja się nie znam mocno, ale może jej się zapytaj co z lekami, bo zabieg zawsze jest jakimś obciążeniem dla organizmu. i z zajściem w ciąże trzeba będzie odczekać pewnie z 2 miesiące. Ja po zabiegu łyżeczkowania też miałam torbiel na jajniku, ok 2 cm i sam, bez leków się wchłonął po 1 cyklu.
Więc ja bym zrobiła markery (na pewno nie będą podwyższone, to tylko profilaktyczne badanie), i na wszelki wypadek betki.
Ale niestety te torbiele dają nikłą szanse na ciążę.
NO tego się nie spodziewałam dziś usłyszeć!!! Ważne, że trafiłaś na dobrą lekarkę. Porozmawiaj z nią w środę jeszcze.
reklama
Nuuuśka poczytałam o tym CA125 i mówię Ci nie panikuj, podwyższony może być z różnych powodów, niekoniecznie nowotworowych... Doczytałam też:
Także spokojnie, zrób badania które zaleciła Ci Twoja gin
I nie czytaj wujka google, bo ja jak się naczytałam o różnych chorobach związanych z węzłami to prawie umarłam ze strachu...
A ja siedze i staram się coś napisać po angielsku
a, że ostatnio styczność z tym językiem miałam z 8lat temu, to topornie mi to idzie... Tym bardziej, że ja noga jestem....
02.04.2013 - Smerfna85 - wynik pozytywny hcg: 8.04 = 640
04.04.2013 - Agata1983 - hcg 296
10.04.2013 - Aka85 - są dwie kreski
10.04.2013 - AniołekBB
12.04.2013 - Marce_la - wynik pozytywny hcg 11.04 = 1 24.3
13.04.2013 - Patanka - jest bladzioch, czekamy na wynik hcg
14.04.2013 - Ananaska - są dwie kreski
20.04.2013 - Malinka41 - są dwie kreski hcg 16.04 = 37,68, 25.04 = 1487
18.04.2013 - Michalina_ch - dwie krechy
19.04.2013 - Anneeczka - dwie kreski
21.04.2013 - Agaawa - @
22.04.2013 - M_i_a90 - @
22.04.2013 - Papalo - ??
23.04.2013 - Oliwia1 - jest druga kreska, hcg 24.04 = 72, 27.04 = 223
25.04.2013 - Tygryseczek - @
26.04.2013 - Pegas - są dwie kreski
28.04.2013 - Ailatan1987 - @
30.04.2013 - 90_natka - czekamy na @
30.04.2014 - Dżina - są dwie kreski, hcg = 63,99
01.05.2013 - Mimimoo - @
05.05.2013 - Patu$ka - jest bladzioch
06.05.2013 - Anna2101 - jest bladzioch
08.05.2013 - Happymama82
08.05.2013 - Anisen
08.05.2013 - Moniqaa, 3 cykl(przerwa ze względu na leki)
10.05.2013 - Anuszka
10.05.2013 - Avensis
11.05.2013 - Nuuuśka
14.05.2013 - Angelaa_w
18.05.2013 - Sandra_best
23.05.2013 - Agaawa
26.05.2013 - Carolina84
??.06.2013 - Kasiawr
Także spokojnie, zrób badania które zaleciła Ci Twoja gin
I nie czytaj wujka google, bo ja jak się naczytałam o różnych chorobach związanych z węzłami to prawie umarłam ze strachu... A ja siedze i staram się coś napisać po angielsku
a, że ostatnio styczność z tym językiem miałam z 8lat temu, to topornie mi to idzie... Tym bardziej, że ja noga jestem....02.04.2013 - Smerfna85 - wynik pozytywny
hcg: 8.04 = 64004.04.2013 - Agata1983 - hcg 296
10.04.2013 - Aka85 - są dwie kreski
10.04.2013 - AniołekBB
12.04.2013 - Marce_la - wynik pozytywny
hcg 11.04 = 1 24.313.04.2013 - Patanka - jest bladzioch, czekamy na wynik hcg
14.04.2013 - Ananaska - są dwie kreski
20.04.2013 - Malinka41 - są dwie kreski
hcg 16.04 = 37,68, 25.04 = 148718.04.2013 - Michalina_ch - dwie krechy
19.04.2013 - Anneeczka - dwie kreski
21.04.2013 - Agaawa - @
22.04.2013 - M_i_a90 - @
22.04.2013 - Papalo - ??
23.04.2013 - Oliwia1 - jest druga kreska
, hcg 24.04 = 72, 27.04 = 22325.04.2013 - Tygryseczek - @
26.04.2013 - Pegas - są dwie kreski
28.04.2013 - Ailatan1987 - @
30.04.2013 - 90_natka - czekamy na @
30.04.2014 - Dżina - są dwie kreski, hcg = 63,99
01.05.2013 - Mimimoo - @
05.05.2013 - Patu$ka - jest bladzioch
06.05.2013 - Anna2101 - jest bladzioch
08.05.2013 - Happymama82
08.05.2013 - Anisen
08.05.2013 - Moniqaa, 3 cykl(przerwa ze względu na leki)
10.05.2013 - Anuszka
10.05.2013 - Avensis
11.05.2013 - Nuuuśka
14.05.2013 - Angelaa_w
18.05.2013 - Sandra_best
23.05.2013 - Agaawa
26.05.2013 - Carolina84
??.06.2013 - Kasiawr
