reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

No ja jestem w szoku ze taka kruszynka sie urodzila!!!!!!

ale teraz wiem czemu moglam spac w nocy i mnie nie kopala i generalnie byla kochana w brzuszku
no bo co to jest 50cm i 3530?? :-D:-D:-D

takze nie ma co sie sugerowac brzuszkiem
powiem wam ze juz na porodowce jeszcze babka do mnie ze musze mnie pomierzyc koniecznie bo wychodzi ze duze dziecko itd to bylo jakies 30 min przed partymi...

i co? a kolezance nic nie mowili bo maly brzuszek miala i tydzien temu chlopca 4810 urodzila naruralnie - porozrywalo ja.. kto by pomyslal??? chyba wszystko zalezy jak sie macica ulozy ...

Kasoku, Akuku - biedactwa wy nasze... nie szczedza was te ciaze:no:

ja wam zycze aby juz 38 tyg bylo po wszystkim :*
 
reklama
Tilli Alex wazyl 3400 i 52 cm, a Viki 3300 i50 cm, a brzuch mialam duzo mniejszy niz przy Alexie, a roznica w wadze nie duza. A teraz nie wiem, wg tego ich mierzenia jest w normie co do tygoodnia , zobaczymy.
 
Tili moja Matyska miała 3550, ale dluga była bo 60 cm, wiec ja ja czułam ,poza tym jestem nizsza od Ciebie z 20 cm to tez jest roznica.

Anabelko mnie bardzo mdliło po jakichkolwiek zelazach, witaminach dla ciężarnych, w sumie musiałabym brac zelazo ale od początku ciąży nic nie biore i mam dpobra morfo jak na nie branie :tak:, może tez być twoja nietolerancja, to tez nie pozostawia bez wpływu:no:, mój lezy pod katem, czuje go kolo wątroby i na lewym kolcu biodrowym się zatrzymuje, mysle,ze glowke ma w dole :tak:. Nic, ja się kulam dosłownie kulam, wlasnie przed chwila miałam jakas czesc ciala pod zebrem i nie umial mi wydech się zrobić ,ze tak napisze, zatrzymalo mi się w polowie wydechu i blokada :-). Jezu ile to człowiek się namęczy.;-)
 
tiluchna no wiesz mój okruszek 4200 i 57 cm i też grzeczniutki był w brzuchu,wieczorem zasypiał chyba razem ze mną a rano czułam go dopiero gdy się przebudziłam :-) ale jak się rozciągał bolało bo czułam jakby mi się skóra miała rozerwać,a miałam tak brzuch naciągnięty w okolicy pępka że nie miałam już tam zbytniego czucia haha teraz to mi każdy mówi że mam bardzo malutki brzuszek jak na 5 miesięcy ale brzuszysko wyćwiczyłam po Kubie może dlatego tak szybko mi nie wywalił do przodu,mam nadzieję że potem znowu sprowadzę go do dechy a nie oponki :-D :-)



Tili moja Matyska miała 3550, ale dluga była bo 60 cm, wiec ja ja czułam ,poza tym jestem nizsza od Ciebie z 20 cm to tez jest roznica.

Anabelko mnie bardzo mdliło po jakichkolwiek zelazach, witaminach dla ciężarnych, w sumie musiałabym brac zelazo ale od początku ciąży nic nie biore i mam dpobra morfo jak na nie branie :tak:, może tez być twoja nietolerancja, to tez nie pozostawia bez wpływu:no:, mój lezy pod katem, czuje go kolo wątroby i na lewym kolcu biodrowym się zatrzymuje, mysle,ze glowke ma w dole :tak:. Nic, ja się kulam dosłownie kulam, wlasnie przed chwila miałam jakas czesc ciala pod zebrem i nie umial mi wydech się zrobić ,ze tak napisze, zatrzymalo mi się w polowie wydechu i blokada :-). Jezu ile to człowiek się namęczy.;-)

drobne kobiety mają nieciekawie i to jeszcze z dużymi chłopcami
Przy Kubie miałam bardzo dobrą morfologię,może te wymioty doprowadzają do anemii albo maluch bierze odemnie wszystko

a z nerkami masz spokój czy dokuczają ? bo ja przy moim miałam kolki na pewnym etapie
 
Ostatnia edycja:
Miewam bole prawej nerki i od czasu do czasu zastoj, ale nic na to nie można poradzić, tylko rozkurczowe jak mnie chwyci odpukać kolki jeszcze nie miałam.
 
ohhh jaka cisza na topiku:sorry2:

melduje ze u nas bardzo dobrze :-)

Mloda to istny anioleczek, nie placze, slicznie je, spi po 3h
ogolnie na razie tfu tfu bezproblemowo
czas leci jak szalony.. jakas tam juz rutyne powoli ustalamy
Olivia mi pomaga;-) widze roznice kiedy ma sie starsze juz dzieci a nie tak jak mialam 2 lata przerwy miedzy Olivia i Piotrkiem. Teraz starszaki zajma sie soba, albo bawia sie z tata, rozumieja co wolno a czego nie
jest latwiej :tak:

i czerpie wszystko co mozliwe z kazdej sekundy bycia z Ellie - po prostu wiedzac ze to juz ostatnie dziecko... jest we mnie niesamowity spokoj, cierpliwosc, radosc.. dojrzalosc macierzynska :tak:

ciesze sie ze karmie sama .. tak baaaaaardzo mi na tym zalezalo! a Mloda to super ssak:-)

dzisiaj byla polozna i po spadnieciu tej wagi urodzeniowej dzisiaj bylo 3330g - taaaaaaaaka kruszynka moja jedna:-)

sorka ze tak sie rozczulam ale jestem absolutnie zakochana:zawstydzona/y::-D


jak u Was dziewczynki?? piszcie piszcie :)
 
ja mam nadzieję że i ja normalnie będę karmić,mleko wydaje mi się że będę miała,bo już mi się coś tam pojawia na sutkach więc produkcja w toku,też mi teraz zależy na tym by karmić i to jak najdłużej,przy Kubie nie tak bardzo bo skupiałam się na wartości mleka więc wybrałam modyfikowane bo ja miałam anemie i nie potrafiłam z niej wyjść więc lepsze było sztuczne,teraz mi zależy na przeciwciałach jakie są w mleku,bo pierwsze mleko jakie dostał to sztuczne bo miałam cięcie cesarskie,teraz jak będę miała cc to wybiorę zastrzyk w tyłek a nie kroplówkę z tramalami i może jakoś to pieczenie i szarpanie rany wytrzymam albo maść znieczulająca co dzieciom się smaruje przed pobraniem krwi i w ogóle nie będę nic chciała bo mleko muszę pocisnąć maluchowi a przy nawale znowu bym wylała jak przy Kubie w szpitalu

fajnie że Twoja córcia taka grzeczna :-) masz chociaż że tak to określę luz :-) fajnie Ci śpi

a ja hmm rosnę i rosnę :-) dzidziolek rusza się super,wszyscy się cieszą ze będzie dziewczynka :-) nadal mi leży poprzecznie,ale ma sporo czasu na obrócenie się głową do dołu

Po świętach idę na krzywą cukrową,łeeee jak pawia nie puszczę będzie dobrze :-)

No napisałam co chciałam

Dobranoc :-)
 
Hej

Tilli super ze mala taka grzeczna ;);)
Ja dzis stwierdzilam ze jak urodze przed 6 stycznia to 2 -3 dni w szpitalu zostaje, a jak od 6 to odrazu do domku jak wszystko bedzie oki. No chyba ze w szpitalu bedzie duzo dzieciaczkow placzacych to do domu odrazu nawet przed 6 stycznia.
A to dla tego ze 6 stycznia chlopcy wracaja do szkoly i przedszkola i w domu bedzie cisza , a tak to moze byc male zamieszanie. No jeszce zobaczymy jak to bedzie.
Viki chyba walczy o swoja pozycje w domu bo przychodzi mi w nocy do lozka...cwaniak kladzie sie z mojej strony na kilku cm... ehh a ja juz nie mam sily go odnosic, a m jak wstanie to pozniej dlugo zasnac nie moze.

Ja jak wstaje w nocy to mi wszystkie kosci strzelaja jakbym sie lamala w pol...

Wczoraj alexowi sie naruszyl zabek drugi i juz lezal, ale nie chcial wypasc... i wypadl w nocy, w lozku go nie ma, wiec chyba polknal. Ale rano wrozka zebuszka funta dala hehe.
Teraz chyba mamy spokoj na jakis czas z zabkami bo zadne sie nie ruszaja.

Zdalam sobie sprawe ze mam 39 dni do terminu, a 18 dni do bezpiecznego... dzis sobie naloze mate wodoodporna na moje lozka, bo czasem mam wrazenie ze mi sie sacza i tak w razie w jakbym wybuchla hehehe. Jakos tak mi sie wydaje ze malo czasu zostalo i ze ja nadal nie gotowa hehe.

Alex dzis ma ten koncert w szkole o 13.30 i juz sie doczekac nie moge. Nauczyl sie wszystkich piosenek stroj w szkole czeka .

Tilli ja tez sie z jednej strony ciesze ze bedzie duza roznica a z drugiej strony ten maluszek bedzie juz troszke jak jedynak, ( pomiedzy Alexem i Vikim jest rok i 7 miesiecy) pomiedzy mna a moim straszym bratem jest 5 lat i on zawsze byl dla mnie taki za duzy hehe.
No i tak mysle inne zabawki, bedzie trzeba pilnowac lego i innych malych *******ek. Inne bajki beda bo chlopcy nie beda chcieli baby tv hehehe. Plac zabaw inny i ogolnie wszystko bedzie trzeba jakos podzielic zeby zadno nie czulo sie poszkodowane, ale o czym ja tu mowie niech ja najpierw urodze.

Anabelko fajnie ze bedziesz miec core, ja tez bym pragnela..ale widac ja to wojsko mam szkolic. W koncu mama jak hitler to co sie dziwic ; p
Zmykam mikego dnia
 
Karola co u Ciebie?

no nie za ciekawie, od czwartku jestem chora, zaczęło się od bólu gardła a zaraz po tym odezwały się moje znienawidzone zatoki :wściekła/y:

najpierw wzięłam L4 tylko na dwa dni bo myślałam, że mi przejdzie ale byłam w błędzie, dziś dostałam L4 do końca tygodnia, lekarz powiedział, że trudno, na razie nie da mi żadnego antybiotyku bo do 12 tc to niezbyt wskazane i tylko jak już nie ma innej opcji, no więc leczę się domowymi sposobami, na gardło Tamtum Verde, gardło już nie boli, ale z zatokami tak łatwo nie idzie, robię inhalacje z Amolu, rozgrzewam woreczkami z gorącą solą albo termoforem, non stop gorąca herbata z malinkami (babcinej roboty), kanapki z czosnkiem itp.
Może nie ma znaczącej poprawy ale grunt, że się nie pogarsza. Dla mnie leczenie bez antybiotyku to nowość bo w ciągu 27 lat życia, nigdy, żadna infekcja nie przeszła mi sama bez użycia antybiotyku. Ale jestem dobrej myśli i cieszę się, że się nie pogarsza.

btw. jak to jest ze zwolnieniem w ciąży na czas choroby? czy lekarz rodzinny może wystawić L4 z kodem B, tak żeby było 100% płatne czy tylko Gin ma takie uprawnienia?
ja jadę teraz na zwykłym L4 płatnym 80%.

jutro powinnam mieć wizytę u Gina ale muszę odwołać, raz, że wolę nie wychodzić z domu bo nie zaziębić zatok jeszcze bardziej a dwa przez tą chorobę nie zrobiłam badań zleconych przez Gina i głupio by mi było iść na wizytę bez wyników :sorry2:
tili jeszcze raz gratuluję prześlicznej córeczki!!!
 
reklama
Hej, tili fajnie,ze corcia grzeczna i wcale nie taka mala, moja tez tyle wazyla po wyjściu ze szpitala :tak:,
Karola wspolczuje zatok, siedz w domu i siekuruj,
Ja mam wrazenie jakby Mlody zmienil pozycje na pionowa, tylko czy glowka jest na gorze czy na dole sama nie wiem, nie potrafie się zorientować macając, bo i glowka i dupcia okragle sa :-), skuli zmiany pozycji zostałam przyduszona jeszcze bardziej, wczoraj i dzisiaj myslalam ,ze wykorkuje...No nic musze wytrzymać do lutego, oby Mlodemu się nie odwidziało i żeby nie wyszedł wcześniej :no:
 
Do góry