reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki luty 2013

hanqqa ja jestem maniaczką testowania. Kupuję hurtem testy na allegro a potem sobie podsikuję codziennie :-) zaczynam 9 dnia po owulacji.:-D:-D

Hihi!! Mi niewiele brakuje a staram się od mniej więcej 2 tygodni:)
Tez bym test co 2 dni robiła, mimo, że mój okre jest jak gra w statki i nigdy nie wiem kiedy owulacja :)

Nic.. czekam na @ a jak nie bezie to 8 marca (niezła data :) ) idę znowu do ginki i da mi duphaston na poczatek :)
I dała mi hormony do zrobienia TSH LH i... testosteron...... :nerd:

Co my babki mamy z tymi naszymi ciałami/ owulacjami itd itp :)
 
reklama
hehehhh skądś to znam:-D podstawa mojej szafki nocnej to termometr + testy owu + testy ciążowe. Rózniez mam obsesję testowania, ale to dlatego iż od samego poczatku gdy tylko ujrzę cudowne II kreseczki mam łykać duphaston
 
No właśnie ja tak samo z tym duphastonem zasadniczo łykam profilaktycznie po 1 tab a jak pojawią się II zwiększam dawkę :tak:
Swoją drogą tak ciężko teraz o dobrego ginekologa,który Cię zrozumie.:no:
 
Mi lekarz jak narazie nie kazal brac nic oprócz Femibion Natal 1, jesli na teście zobaczę II krechy to od razu puphaston do dzióbka. Pewnie ze względu na puste jajo plodowe mam to łykać, aby sytuacja sie nie powtórzyła.
 
A na temat ginekologów to już szkoda się wypowiadać. Mieszkam w małym miasteczku i ze świecą tutaj kogoś z odpowiednia wiedzą szukać.
 
Hanqqa ja też z małego miasteczka. Tragicznie jest pod względem lekarza. Tylko by kasy chcieli a na kasę chorych to tylko Cię zbywają :wściekła/y:
 
na Kasę Chorych to już w ogóle porażka, terminy rejestracji za 2-3 miesiące, obsługa lipna, liczy sie tylko sztuka do sztuki i kolejna osoba.
 
Ja się śmiałam jak mi mama mówi po co chodzisz prywatnie na monitoring idź na kasę chorych....owszem tylko wtedy usg jest robione tylko 1 raz w tygodniu we wtorki od 12 do 14
Równie dobrze mogłabym w ogóle nie chodzić bo to bez sensu.
U nas jest jeszcze to,że lekarze sobie pokupili sprzęty usg do prywtnych gabinetów, a może ze 2óch tylko umie porządnie wypatrzyć na usg co trzeba.
 
reklama
Ooo kolejny temat rzeka... sprzęt jakim dysponują poradnie jest .... złomem z lat 80-tych.
Mnie monitoring czeka za ok 14 dni, więc juz dzis musze zapisac sie na prywatnie oczywiście, aby zostać przyjetą w terminie.
 
Do góry