reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

czesc dziewczyny!!! niezbyt czesto tu ostatnio zagladam.. czujew kosciach, ze ten cykl tez poszedl na marne ehhhhh ilez jeszcze cykli spudlujemy?!?!

u mnie szpital w domu, stad mam czas na pisanie... :szok: nie poszlam rano do pracy i skancelowalam dzisiejsza nocke.. ale nie moge zostawic moich ryjkow w domu na pastwe losu...

corka od wczoraj wieczora ma 39,9, po podaniu paracetamolu albo nurofenu na zmiane co 3-4 godziny temperatura spada do 38,00... okladam jej glowe zimnymi okladami... a teraz dalamsok z cytryn do wypicia, podobno zbija temperature...

meza dzis rozlozyl wirus... lezy zielony w lozku i zalicza WC co jakis czas...

co zabadziew!!!!
 
reklama
hej Dziewczyny!
@ brak ale tempka spada na leb na szyje..wiec pewnie lada chwila @ zawita.ehhhhh...:no:
Osienka wspolczuje i zdrowka domownikom zycze:-)
 
Witajcie dziewczyny cieplo :) tak sie rozpisalyscie, ze musialam sporo nadrabiac z czytaniem Was ;)
Ja jestem juz tydzien po HSG (badanie droznosci jajowodow). Napisze jak to u mnie wygladalo, moze sie komus przyda, kto bedzie mial takie badanie. Samo badanie- masakra :(, strasznie mnie bolalo. Bole takie jak miesiaczkowe tylko okreslilabym je jako 10 razy silniejsze. Na szczescie jakos przezylam. Nastomiast samopodejscie do mnie personelu szpitala - rewelacja. Milo, sympatycznie, intymnie, bezpiecznie. Nawet przyprowadzili mi tlumacza gdybym miala problem ze zrozumienie czegokolwiek. Lekarka robiaca badanie bardzo dokladnie tlumaczyla mi co robi w danym momencie, co moge odczuwac. Przez cale badanie stala obok mnie pielegniarka (taka fajna starsza babeczka), trzylama mnie za reke, gladzila po glowie i mowila jaka jestem dzielna itd. Normalnie szok :) Niemniej jednak ciesze sie ze mam to juz za soba. I teraz najlepsza wiadomosc - mam drozne oba jajowody :-D, normalnie strasznie sie ciesze, az sie poplakalam z radosci jak uslyszalam wynik.
Na dzien dzisiejszy wyglada to tak: jestesmy po wszystkich badaniach, hormony mam w porzadku, owulacje mam piekne, jajowody drozne, armia mojego mezusia tez w porzadku najlepszym. Same dobre wiesci normalnie, tylko nie moge zajsc w ciaze :-(. Ginekolog, po analizie wszystkich wynikow, powiedzial, ze wszystko jest ok wiec mamy sie naturalnie starac przez kolejne 9 miesiecy, a jak nadal nic nie wyjdzie to mamy przyjsc spowrotem do niego i on nas wtedy bedzie dalej kierowal do kliniki.
Trzymajcie kciuki dziewczymy, mam nadzieje, ze juz nie bedzie potrzeby wizyty u lekarzy. Dzis dostalam @, troche cierpie jak zwykle, ale przed nami kolejny cykl, kolejna owul. :)
 
Edith bardzo czesto po HSG kobiety zachodzą w ciąże, bo jajowody zostają "przepchane" i plemniczkom jest łatwiej. Teraz juz będzie z górki. Ja w listopadzie mam ostatnią opcje i jak po niej nie zajdę to szykuje nam sie inseminacja.
Życzę powodzenia i czekam na ten wysyp co tu sie szykuje;-)

agnieszka ja tez na zwolnieniu, porządne grypsko mnie dopadlo:crazy:
 
Dziewczyny, chyba jednak tego pazdziernikowego wysypu nie bedzie! :(
U mnie tez do d. Gardlo boli nawet przy oddychaniu! Wiec nigdzie nie pojechalismy, a urlop ktory wzielismy specjalnie na te dni spedzimy w domu, ja w lozku, maz z kwasna mina :( temperatura tez mi sie popaprala kompletnie, niby nie mam goraczki, ale jest wyzsza niz zwykle i to od 3 dni, wiec moj internetowy kalendarz wyliczyl mi juz owulacje! I jesli ma racje, to ze starankami sie spoznilismy...typowe! Do tego chyba i tak przyjdzie mi brac antybiotyk wiec nawet jakby chcialo to i tak z tego nic (nikt) nie wyjdzie. Moj wniosek: chocbysmy nie wiem co robili, zawsze cos nam stanie na przeszkodzie. Nie jest nam dane zostac rodzicami!!!!! Ide sie zaszyc w mojej depresji.........................
 
edith2602 teraz będzie z górki :-) życzę ci tego :-)

basik77
ale to nowa szansa :-) trzymam kciuki żeby się udało :-)

Dziub
bez paniki :-) wyzdrowiejecie i będziecie się starać :-) ciąża przychodzi jak się nie spodziewasz... ja zaszłam w miesiącu w którym specjalnie się nie staraliśmy tylko mieliśmy inne zajęcia.... zrobiliśmy przerwę w staraniach... trzymam kciuki :-)

a my po udanych chrzcinach :-) mały był cudowny w kościele jak rozmawiał z księdzem :-) ja byłam chora oczywiście... w sumie jestem do dziś... to cud że mały nie zachorował... mąż zaczął pracę a ja sama w domu... na nowo muszę się przyzwyczaić do tego....
 
reklama
Basik dziekuje bardzo!!! :)

Abed to 15 miesiac staran nam przepadl, my zawsze mamy mnostwo zajec i mamy o czym myslec, a na 'niestaranie sie' zeszlo nam pierwszych 9 miesiecy zanim zaczelam zastanawiac sie co jest z nami nie tak.

Pierwszy raz wzielismy urlop na staranka z mysla, ze jak sie zrelaksujemy, gdzies wyjedziemy, zapomnimy o codziennosci i pracy to moze wtedy... Moj Pan Maz jest obrazony bo chyba specjalnie wzielam i zachorowalam. Cudownie :(

Mam nadzieje, ze u Was lepiej?
 
Do góry