Podobne tematy
- użytkowniczka Co
- Staramy się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
WspolczujeI ja po raz kolejny czuje ze mnie rozkłada. Kaszel męczył kilka dni. Ale dzis to czuje sie jakbym miała gorączkę. Steryd wciagam i lepiej, ale ogólne samopoczucie dość grypopodobne [emoji20]
_________________________
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
On ma zaskakujące kolejkiZ niecierpliwością czekam na relacje i trzymam kciuki za wizytę [emoji110]
Jak mi się zacznie następny cykl to zadzwonie i umówię się [emoji16]
*************
Po minionych złych deszczach i burzy,powracają burze i złe deszcze, ale ciągle nadzieja mi wróży, że to czego czekam, przyjdzie jeszcze.
Oooj biduloJa uwielbiam koty[emoji7] gdybym mogla to wzielabym wszystkie przybledy do siebie.
Ponad rok temu ktos w zimie przed Swietami wyrzucil kota kolo mnie. Piekny, duzy kocur. Czarny. Siedzial na drzewie bo sie bal zejsc, bo psy lataly kolo niego. Jak ja go zobaczylam od razu sie poryczalam. Moj zdjal go z tego drzewa a on doslownie wlazl mu pod kurtke, wtedy to juz calkiem stalam i ryczalam jak glupia. Wzielismy go do siebie, odrobaczylismy, zaszczepilismy. Byl kochany. Spal z nami jak dziecko.
Niestety pogryzl go pies sasiadki. Musielismy go uspic. Boze pisze to i sie poryczalam.
"Wstaję, robię niesamowite rzeczy i idę spać..."