Tak, właśnie szukałam na znany lekarz, i znalazłam mojego byłego gina, który specjalizuje się w niepłodności, problem w tym, że nie przyjmuje już na nfz a klinika w której pracuje pobiera za wizytę 180zł!!! dramat!!! ale na znany lekarz ma sporą przewagę pozytywów jak mnie przyciśnie, to pójdę do niego, ale na razie jeszcze luz....
No widzisz masz owulkę, ja niestety, też nie jestem pewna co do swojej, nie wiem czy mam bo śluzu płodnego nie zauważam. Teraz postanowiłam sobie, że się nie staram, będę prowadzić dietę od środy popielcowej, bo w przyszłym tygodniu planuje jakieś pączusie upichcić
Trzymam kciuki za te 10 dni i cieszę się, że się odważyłaś gina odwiedzić. Ja mam w pracy koleżankę, co "100 lat" się nie badała, w końcu kazałyśmy jej iść do gina i od razu na stół trafiła, bo ma takie cysty. Jednak trzeba o siebie dbać i robić przegląd od czasu do czasu
Fajnie cieszę się Olucha i mam nadzieję, że niedługo będziesz mama Zobaczysz jak to jest heheh
Mój synuś 3 letni powiedział dziś, że jest już dorosły i będzie ze mną kierował, więc go posadziłam na jego fotelu i mówię że będziesz kierował tutaj z tyłu a on mi mówi ale jak ja tu nie ma kierownicy jedziemy a on się pyta gdzie jedziemy, więc mu mówię, że do domu, a on mi że tędy się nie jedzie do domu, to się pytam a gdzie się tędy jedzie, a on mi, że do innego domu. Albo mi mówi, że on nie będzie jadł śniadania, bo on nie chce być duży, bo jak będzie duży jak tata, to nie będzie się mógł bawić autkami.)
No widzisz masz owulkę, ja niestety, też nie jestem pewna co do swojej, nie wiem czy mam bo śluzu płodnego nie zauważam. Teraz postanowiłam sobie, że się nie staram, będę prowadzić dietę od środy popielcowej, bo w przyszłym tygodniu planuje jakieś pączusie upichcić
Trzymam kciuki za te 10 dni i cieszę się, że się odważyłaś gina odwiedzić. Ja mam w pracy koleżankę, co "100 lat" się nie badała, w końcu kazałyśmy jej iść do gina i od razu na stół trafiła, bo ma takie cysty. Jednak trzeba o siebie dbać i robić przegląd od czasu do czasu
Fajnie cieszę się Olucha i mam nadzieję, że niedługo będziesz mama Zobaczysz jak to jest heheh
Mój synuś 3 letni powiedział dziś, że jest już dorosły i będzie ze mną kierował, więc go posadziłam na jego fotelu i mówię że będziesz kierował tutaj z tyłu a on mi mówi ale jak ja tu nie ma kierownicy jedziemy a on się pyta gdzie jedziemy, więc mu mówię, że do domu, a on mi że tędy się nie jedzie do domu, to się pytam a gdzie się tędy jedzie, a on mi, że do innego domu. Albo mi mówi, że on nie będzie jadł śniadania, bo on nie chce być duży, bo jak będzie duży jak tata, to nie będzie się mógł bawić autkami.)