reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Cześć mogę dołączyć? Mam 32 lata i syna 11 lat. W maju poroniłam samoistnie puste jajo płodowe i od tego czasu postanowiliśmy się starać o rodzeństwo dla niego. Bardzo bym chciała dziewczynkę.
 
Jak w ogóle znosicie starania?
Dl mnie to jakiś koszmar...zawsze myślałam że starania będą pięknym okresem fajnego seksu, na luzie. Ale niestety tak nie jest. Ostatnio taka zdołowana chodzę:sad:
Same ciąże wokół mnie, tylko nie u mnie. To przykre.
Na początku byl luz, potem wszedzie widzialam małe dzieci kobiety w ciąży i z wózkami, gdy przychodzila @ to byl płacz, a od kilku cykli juz jestem po prostu gotowa na to ze @ i tak przyjdzie, ze szkoda moich łez i podchodze do tego jakos tak łatwiej [emoji6] ostatnio powiedzialam sobie ze bedzie co ma byc i tego sie trzymam [emoji4]
A jak do konca przyszlego roku nie zajde no to coz... odpuscimy sobie calkiem [emoji6]
 
Na początku byl luz, potem wszedzie widzialam małe dzieci kobiety w ciąży i z wózkami, gdy przychodzila @ to byl płacz, a od kilku cykli juz jestem po prostu gotowa na to ze @ i tak przyjdzie, ze szkoda moich łez i podchodze do tego jakos tak łatwiej [emoji6] ostatnio powiedzialam sobie ze bedzie co ma byc i tego sie trzymam [emoji4]
A jak do konca przyszlego roku nie zajde no to coz... odpuscimy sobie calkiem [emoji6]
Nie ma co odpuszczać! Trzeba walczyć! Może u Was jest prosty do rozwiązania! Trzeba sie przebadac i znaleźć przyczynę:)
 
Nie ma co odpuszczać! Trzeba walczyć! Może u Was jest prosty do rozwiązania! Trzeba sie przebadac i znaleźć przyczynę:)
Badac sie i leczyc bedziemy juz teraz powoli, starania mozliwe ze zawiesimy do przyszłego roku ze względu na przeprowadzke i zmiane pracy tz, no i potem jak nie wyjdzie do konca roku to odpuscimy bo po pierwsze nie chce zbyt duzej roznicy wieku między dziecmi po drugie wiem ze pozniej niz 24-25 lat nie chce rodzic[emoji6]
 
reklama
Do góry