Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Po 5 minutach jej nie widziałam więc odłożyłam test. Po godzinie spojrzałam drugi raz i już była taka kreseczka. Dlatego tak was zapytałam, wiem że po godzinie już ten wynik prawdopodobnie nie jest wiarygodny. W takim razie spróbuje jutro na betę, bo się zmartwiłam.
Po 5 minutach jej nie widziałam więc odłożyłam test. Po godzinie spojrzałam drugi raz i już była taka kreseczka. Dlatego tak was zapytałam, wiem że po godzinie już ten wynik prawdopodobnie nie jest wiarygodny. W takim razie spróbuje jutro na betę, bo się zmartwiłam.
Ja w pierwszej ciazy bylam pewna, ze test negatywny schowalam do pudeleczka i 2 dni pozniej podczas sprzatania znalazlam to pudeleczko, bo spadlo za fotele i otworzylam, a tam dwie kreski.. zaraz maz pojechal po test i wtedy juz niemal, że od razu pojawiły się dwie tłuste krechyPo 5 minutach jej nie widziałam więc odłożyłam test. Po godzinie spojrzałam drugi raz i już była taka kreseczka. Dlatego tak was zapytałam, wiem że po godzinie już ten wynik prawdopodobnie nie jest wiarygodny. W takim razie spróbuje jutro na betę, bo się zmartwiłam.
To moje plamienie/krawienie naprawdę wygląda jak miesiączka..niby jest tego mało ale ma ciemnobrązowy kolor, zawsze na początku miesiączki mam najpierw takie ciemnobrazowe plamienie, pozniej dopiero wkracza czerwień. A kiedy u Ciebie skończyło się plamienie?
Test wyszedł Ci 4 dni po spodziewanej? Wcześniej nie robiłaś czy był negatyw?
No z tego co czytam, z tymi kreseczkami to różnie bywa. Niby się nie powinno wyniku odczytywać poźniej niż 5-10 minut, ale w wielu przypadkach już bywało że wynik odczytany po dłuższym czasie również się sprawdził. Czyli nie tylko ja na moim teście dostrzegam ta jasna kreseczke? Gdyby nie ta miesiączka, co mnie bardzo zmyliło, to pewnie już bym się radowała.Ja w pierwszej ciazy bylam pewna, ze test negatywny schowalam do pudeleczka i 2 dni pozniej podczas sprzatania znalazlam to pudeleczko, bo spadlo za fotele i otworzylam, a tam dwie kreski.. zaraz maz pojechal po test i wtedy juz niemal, że od razu pojawiły się dwie tłuste krechy
Cień cienia, ale widzę coś na pewno jest. To test z dziś? Ja na Twoim miejscu zrobiłabym jutro z porannego moczu jeszcze jeden
Test jest z wczoraj. Tak jak mówiłam, chwile pozniej dostalam @, więc nie było czym się chwalić. Chyba jutro korzystajac z tego że mam zwolnienie w pracy, zrobię tą betę.
Beta nawet lepiej niż test! Trzymam kciuki i daj znać!
Cały czas nagatyw, poszłam na betę bo coś przeczuwałam...
