Starania od jesieni 2013

[ookatkaoo1993]

A ja jakoś staram się trochę ogarnąć moja sąsiadka dostała okres dwa dni przedemną czyli 12 pazdziernika i dziś dostała to ja może dostane jutro albo w poniedziałe,,, i napewno dostane... to czekanie jest tragiczne...

Zbieram sie powoli i sprzatam, pijąc 2 kawke
Agawa trzymam kciuki:-*

Ktoś dziś testował albo testuje?

 

[Domka12]

Wiecie co mam dziś dziwny sluz..taki biały z grudkami bez zapachu... miala tak któras?

 

[Ritta]

Witam dziewczyny.

Inis widze ze wczoraj zaszalalas

Agaawa fajnie miec swiadomosc ze owu na pewno byla. Trzymam kciuki zeby zaskoczylo

Katka testuj dzis. Czuje ze beda II

Lisica ja juz dobrze. Biore jeszcze leki zeby sie dobrze wyleczyc.
A corka lepiej. Badania dopiero we wtorek. Morfoligia, proby watrobowe i nie wiem co jeszcze. Jak wszystko bedzie ok to wyjdziemy
Punkcji chyba nie bedzie.

 

[Domka12]

Ritta tzrymam kciuki zeby z mała było wszystko ok;-)

 

[ookatkaoo1993]

Ritaaaaa nie podpuszczaj mnie
Chciała bym ale sie bojeeee

 

[Domka12]

Katka ja tez juz bym chciala zobaczyc twoje 2 kreski;-)

 

[Fimka]

Dzień dobry dziewczyny!

U mnie bezkacowo Choć nie powiem, było bardzo wesoło
Rano zrobiłam pigwowca kandyzowanego do herbatki, na zimę. Wyszło 3 słoiczki + syrop pigwowcowy.
Teraz biorę się za obiad. Ryba+ziemniaki+kiszona.
M. sprząta, trochę mu pomagam.
Wieczorem idziemy do znajomych, jutro inni znajomi do nas...
Zapowiada się odwiedzinowy weekend

 

[Ritta]

Katka ja pewnie bym nie wytrzymala.

Domka a Ty nie testujesz ? Chyba jestes po terminie @

 

[Domka12]

Katka ja pewnie bym nie wytrzymala.

Domka a Ty nie testujesz ? Chyba jestes po terminie @

No niby jestem ale mam strasznego stresa no i Belli obiecałam że 12 zatestujemy....

A u mnie na obiad znowu schab pieczony z ziemnakami i cebulą;-) Ale M i mała są mięsożerni;-)

 

[kobietka22]

Dzień dobry dziewczynki

ja dziś od samego rana miałam kaszel więc chlapnęłam sobie trochę syropku , i głowa mnie boli od wczoraj ,a temperatura podskoczyła ,ale nie wiedziałam czy to mnie coś bierze czy co ...no ,ale poszłam do wc zrobiłam siusiu i już nie mogłam się wyprostować, to mój jajnik chyba zaczął owulować tym razem lewy już bardzo dawno się nie odzywał więc może okaże się to szczęśliwe jajeczko , wczoraj były boboseksy , dziś nie będzie bo raz ,że mój ginek mówi ,że jak jest ból owulacyjny to pęcherzyk się przygotowuje do pęknięcia i dopiero jak pęknie i już nie boli to wtedy jest owulacja , z tym ,że ja nie wiem kiedy mnie przestanie boleć bo wzięłam apap no nie mogłam sobie dać rady z tym bólem chodziłam zgięta w pół po prostu, a dwa ,że mój mąż dziś planuje sobie popić ze szwagrem i jakoś tak nie uśmiecha mi się boboseks bo plemniki będą pijane i nie trafią , no i poprzednim razem kochaliśmy się codziennie i dupa blada więc w tym cyklu będzie co drugi dzień i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tweety - jak się wyjaśni kiedy będzie kolejna @ to napisz ,a wpiszę Cię na listę...

Za testujące trzymam kciuki mocno
Ciężaróweczką życzę dużo zdrówka na te pluchy i chłodne dni

ja zażywam rutinoscorbin, syropek i herbatkę z miodkiem piję ,ale idę do apteki dziś wykupić leki i sobie coś kupię bezpiecznego na przeziębienie.

No i jedziemy dziś do mojej kuzynki na weekend , rzadko tam bywamy ostanio ,a nocujemy chyba raz do roku i mój mąż miał takie wielkie ,ale wczoraj ,że tam są dzieciaki i go rano obudzą ja mu na to ,żeby się przyzwyczajał bo sam chce być ojcem i zapytałam czy jak będzie go dziecko budzić w nocy i rano to się ode mnie wyprowadzi ,na co on ,że nie wie no krew mnie zalała poszłam do łazienki i się poryczałam , jeszcze wcześniej pytałam czy ma ochotę na seks na co też powiedział ,że nie wie , no i przyszedł do łazienki i się go pytam czy on w ogóle chce mieć dziecko ,powiedział ,że chce , ja mu na to ,że dzieci się nie robią same , a on coś ,że on będzie się ze mną kochał kiedy będzie chciał ,a nie kiedy trzeba i poszedł , ja nie wiem może napieram za bardzo czy co , ale ja nie mówię musimy to zrobić tylko pytam czy miałby ochotę bo się ugadaliśmy ,że w tym cyklu się kochamy co 2 dzień ,a teraz wygląda tak jakbym miała sama sobie dziecko zrobić ,albo ,że jestem wiatropylna .Potem mnie przeprosił i zaczął się przymilać, a ja do niego plecami leżałam i chciałam być twarda ,ale mnie zaczął łaskotać no i potem jakoś tak wyszło ,że były boboseksy bo ja nie umiem się długo gniewać

Dobra idę do apteki i do biedronki na zakupy potem wpadnę do Was.