reklama
Pyscek
:)
aaaaaaaaaaNo fasolę Ci czaruje![]()



aaaaaaaaaao ja blondynka
![]()
nie skumałam :-(
Oj tam bo już blondynka... późna pora, zmęczona jesteś i dlatego

Pyscek
:)
nom mąż mnie wymęczył 
uciekam spać Dobranoc :*:]

uciekam spać Dobranoc :*:]
atanku sliczny torcikf
specjalnie dla Pyscka spozniony torcik urodzinowy ;-) pomysl zyczenie ;-)
Zobacz załącznik 423023Zobacz załącznik 423021Zobacz załącznik 423022
nazywa sie artystyczny nielad ;-)
gratulacjeAle piekny torcik
A ja sie usze pochwalic mała zaczeła cyca ciągnąćbo tak to odciągałam i z butelki dawałam
![]()
Ja własnie skonczyłam prace z psychologii pisac bo mi sie przypomniało ze mam ja jutro oddac a ja nie napisałam do konca haha
ide spac bo jutro od 8-17 szkoła:/
bede za wami tesknic cały dzien
Teraz to nie wiem,pewnie na Karowej tak jak planowałam. Znajoma rodziła niedawno na Inf. i bardzo narzekała na opieke po porodzie i podejście pielęgniarek. Chodziliśmy tam do szkoły rodzeniaJa mieszkam dwa przystanki wcześniej
Neciuszka wózek bardzo fajnyCieszą takie zakupki co:-)
U nas bez zmian. Dzwoniłam do mojej lekarki ale niestety miejsca nie było. W poniedziałek mam się zgłosić i jak nie tu to w tym drugim szpitalu mnie zostawią. Wydaje mi się że młody sam się zacznie wykluwać w niedzielę..nie wiem mam jakieś takie przeczucie.
No to prawie sąsiadkami jesteśmy

A Karowa mocno polecana przez wszystkich
Więc trzymam kciuki sąsiadko
Atan
♥ mamusia Amelki ♥
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 5 346
witam ;-)
ael a ja siem zastanawiala czemu mi nic nie napisala na temat lerzaczka ;-) a ty nie widziala ;-P
dzis jade do rodzicow wiec bede malo na neciku...
a wczoraj mialam kryzys i plakalam ale cuz porzegnany maz przytuli i uspokajal;-) a teraz juz go niema bo do pracy jechal...
naraziue ide se dalej pospac ;-)
ael a ja siem zastanawiala czemu mi nic nie napisala na temat lerzaczka ;-) a ty nie widziala ;-P
dzis jade do rodzicow wiec bede malo na neciku...
a wczoraj mialam kryzys i plakalam ale cuz porzegnany maz przytuli i uspokajal;-) a teraz juz go niema bo do pracy jechal...
naraziue ide se dalej pospac ;-)
Dzień dobry laseczki 
Ja jak zwykle wstała a mąż śpi jeszcze
Tak patrzę na ten wózek bo stoi u nas w pokoju dopóki później go mąż na strych nie wyniesie i chyba tak na serio dociera do mnie że będę mieć dziecko
i tam będzie malutka istotka w nim.
Atanek aż się uśliniłam na to ciasto twoje
Pyscek madziulek a sio a sio żeby te @ nie przyszły do was a fasolinka siedziała
Ael no to witamy w gronie @piastych, ja już zapomniałam co to
Ja jak zwykle wstała a mąż śpi jeszcze
Tak patrzę na ten wózek bo stoi u nas w pokoju dopóki później go mąż na strych nie wyniesie i chyba tak na serio dociera do mnie że będę mieć dziecko
Atanek aż się uśliniłam na to ciasto twoje
Pyscek madziulek a sio a sio żeby te @ nie przyszły do was a fasolinka siedziała
Ael no to witamy w gronie @piastych, ja już zapomniałam co to
reklama
witam was
Atna: no i torcik wyszedł, i jak pysznie wygląda, mniam :-)
madziulka: no masz objawy jak na fasolkę, ale ale lepiej sie nie nastawiać , po cichu trzymam &&&&&&&&&&& żeby to jednak było to ;-);-)
pyscek: ty taka przekonana, ze nie ma dzidzi w brzuchu, ale może jest cień nadziei ?!
Ael: ooo współczuję , mimo że nie mam @ tylko parę miesięcy to czuje sie jakbym jej wcale nie miała i chciałabym zeby już tak zostało :-(
Neciuszka: oj nie dziwię się, że dociera do ciebie, ja czasmi to jeszcze się łapię na tym że nie wierzę, ale jak leżę i czuje kopniaczki to wtedy sobie myslę
naprawdę mam tam moje dziecko, to cud
A ja miałam koszmarna noc, nie spałam nie wiem gdzies do 4 rano, miałam ogromnie dużo skurczów, były krótkie może o 30 sekund, ale co chwilkę, zaczynały się jakby od ukłucia w udo i tak w góre na brzuch, który twardniał , nie mogłam leżeć ani na prosto ,ani na bokach, wycmi się już chciało, mimo że one nie były jakieś bolesne, ale z bezradności nawet juz sobie łyknęłam nospę, ale nic nie pomogła.
Do gina mam dopiero na 18, ale tak sobie mysle ze jak dzisiaj bęzie to samo to będę musiał w poniedziałek się z nim skontaktować, bo nie wiem czy to normalne czy nie
Atna: no i torcik wyszedł, i jak pysznie wygląda, mniam :-)
madziulka: no masz objawy jak na fasolkę, ale ale lepiej sie nie nastawiać , po cichu trzymam &&&&&&&&&&& żeby to jednak było to ;-);-)
pyscek: ty taka przekonana, ze nie ma dzidzi w brzuchu, ale może jest cień nadziei ?!

Ael: ooo współczuję , mimo że nie mam @ tylko parę miesięcy to czuje sie jakbym jej wcale nie miała i chciałabym zeby już tak zostało :-(
Neciuszka: oj nie dziwię się, że dociera do ciebie, ja czasmi to jeszcze się łapię na tym że nie wierzę, ale jak leżę i czuje kopniaczki to wtedy sobie myslę
A ja miałam koszmarna noc, nie spałam nie wiem gdzies do 4 rano, miałam ogromnie dużo skurczów, były krótkie może o 30 sekund, ale co chwilkę, zaczynały się jakby od ukłucia w udo i tak w góre na brzuch, który twardniał , nie mogłam leżeć ani na prosto ,ani na bokach, wycmi się już chciało, mimo że one nie były jakieś bolesne, ale z bezradności nawet juz sobie łyknęłam nospę, ale nic nie pomogła.
Do gina mam dopiero na 18, ale tak sobie mysle ze jak dzisiaj bęzie to samo to będę musiał w poniedziałek się z nim skontaktować, bo nie wiem czy to normalne czy nie
Podziel się: