reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po raz pierwszy :)

he he mój też rośnie, dzisiaj stanęłam przed lustrem i byłam w szoku skąd on się wziął, patrz jak kiełkował, tu jest tylko zbiór do 20 tc
 

Załączniki

  • Bez tytułu.jpg
    Bez tytułu.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Miq sliczny brzusio ! I faktycznie szybko Ci rósł !! Ja w ogóle nie czuję tego jak czas leci i mówię do małża patrz jak przytyłam na brzuchu a on mi musiał uświadomić że to dzidzia tak rośnie a nie tłuszczyk ;p;p A tak w ogóle to ja na razie schudłam 10 kilo 7 przed ciążą a 3 już jak wiedziałam.. i na razie ani jeden na + :szok::szok:
 
ja na początku to tak po pół kg na miesiąc a w ostatnim prawie 4 taki skok, a nie jadłam więcej, potem jak się ważyłam po ie całym tyg to już był kg więcej, zobaczę jutro, bo ważę się co tydz jak robię zdj
a Ty mówiłaś lekarzowi o swojej wadze?
ale mała szaleje:-D wiecie, że ona już odróżnia kiedy ją tata głaszcze? wczoraj się tak wypięła, że aż mnie brzuch po lewej stronie bolał i taki bąbel był, mówię do męża patrz co robi Twoja córka a on postukała z palcem po prawej stronie, powiedział chodź tutaj i poszła:szok: w nocy to samo, tylko ją pogłaszcze i się uspokaja
 
Miq kurcze naprawde masz duzy brzusio jak na ten tydzien ciazy! ale przesliczny taka pileczka :* buzi dla Lili :*

Gocha my tez sie zastanawiamy gdzie jechac na wakacje ale chyba padnie na baltyk :-) chcialabym, zeby Tosiek zobaczył nasze morze bo za rok planujemy za granice pojechac! i tak nie wiadomo czy w tym roku cokolwiek sie nam uda bo ide na wych na 2-3 miesiace i nie bedzie mojwj wyplaty... :angry:

Fifka musze Ci podziekowac!!!!!! za to, ze tak zachwalalas chuste i ze dzieki temu i ja sie skusilam!! odkurzałam z małym a potem zaczelam sobie robic sniadanko a moja zabeczka zasnela!!! pierwszy raz zasnal mi w chuscie i spi do teraz!!! Kocham to po prostu!! piersia coraz mniej karmie i glownie zal mi najbardziej tej bliskosci ale ta chusta mi wszystko rekompensuje!!!!!!!! :happy::happy::happy:

Nawet mi nie przeszkadza to, ze sie topie bo taki upal, ze szkoda gadac :-D


BOziuuuu!!! widzieliscie ta reklame tych ciasteczek OREO na dzień taty???? Normalnie sie poplakalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem naprawde jakas nienormalna!!!
 
Ostatnia edycja:
Miq te ruchy są najfajniejsze :tak: chociaż mnie one już momentami bolą jak chce się przekręcić czy coś :szok: na mojego meża też reaguję spokojem uff i dobrze bo ten mój jest z tych mega aktywnych i jak już za dużo to wołam męża, on położy rękę pogada z synem i spokój :-) a najbardziej śmiać mi się chcę rano.. Mój mąż wstaje do pracy o 5 i jak wstaje z łóżka to automatycznie Michał się budzi i zaczyna szaleć :laugh2: głaszcze brzuchol i tłumacze, że tylko tata idzie do pracy a on ma spać i tak po godzinie mam spokój bo zasypia hehe

Fifka Kochana zrób żesz ten test ciążowy! Ja nic Ci nie mówię ale jak byłam w bardzo wczesnej ciąży to robiłam taki test owulkowy i wyszedł pozytywnie :-D czytałam, że owulkowy w czasie ciąży tak wychodzi więc wiesz..

Sun dobrze, że u Ciebie lepiej :* <tuli> .. Trzymam strasznie mocno &&&&&&&& za dzisiejsze wyniki - będzie dobrze :tak: a co do adopcji to nie mówisz głupio.. Dobrze, że bierzecie i taką opcję pod uwagę, na prawdę szacun :-) jest tyle dzieciaczków, które potrzebują miłości że serce krwawi..


Dziewczęta ja dzisiaj mykam do lekarza.. I proszę wszystkie o zaciskanie mocno &&&&&&&&&& żeby ta moja nieszczęsna szyjka stała w miejscu i z Malutkim było dobrze.. Z góry dziękuję :-) :*
 
Fasola: Łaaał, dziękuję - teraz będziemy przyjaciółkami dopóki net nas nie rozłączy;) Łucja piękne, filigranowe dziewczę;) Musiałam oglądać z dala od filipa bo by mi się chłopak zakochał;)

Necia: Bo teściowa zawsze wie lepiej;) Nie przejmuj się kochana i olej. A na zakupy powiem ci na pocieszenie, że u nas jest podobnie i to ze strony moich rodziców. Niby cieszą się z wnuka ale tak oschle do nas podchodzą że aż dziwne. Nic maluch od nich nie dostał poza opakowaniem bebiko i to też tylko dlatego że mamie za niego nie oddałam póki co;P Wszystko źle robię. Każdy mój ruch jest najgorszy z możliwych. Źle przewijam, źle myje, źle karmię, źle ubieram... Jakbym się przejmowała to bym zwariowała już dawno..

Sun: Kochana.. Rozumiem że ci ciężko teraz, ale tak jak dziewczyny mówią.. Zanim się załamiesz poczekaj do tych wyników... Nie gdybaj, po co się dobijać. Zaciążysz w końcu na pewno.. Tak się staracie.. A co do adopcji.. Słyszy się często się poddają i starają o maleństwo z adopcji a tu benc i swoje;) &&& Wydaje mi się, że jak masz w sobie taką potrzebę bycia matką i takie pokłady miłości do dzieciątka to adopcja jest świetnym pomysłem..

miq: No super babcia, nie ma co.. Popieram to co ci pisały dziewczęta.. Dbaj o swoje zdrowie i zdrowie maleństwa i daruj sobie babcie na jakiś czas.. Rodziny się nie wybiera..

kwiatek: z tym autem szok! Jak to zabiera bez pytania?! Ja z natury nieporywczy człowiek jestem ale coś takiego by u mnie nie przeszło. Już za wchodzenie do mnie do pokoju bym dusiła a coś takiego..

fifka: super że konradowi już lepiej z brzuszkiem. Kto jak kto ale ja doceniam chwile bez kolek;) I... może córeczka?;) Zawijaj mi tam młodzieńca w te szmatki i leć do apteki po test! Polecenie cioci sleepy;)

miq: Mnie jak bolał kręgosłup też poprosiłam męża żeby pomasował. Jak mnie wymęczył to następnego dnia ledwo się wyczołgałam z łóżka na czterech.. Ja bym radziła unikać kuracji mężowej;) A tak poważnie to nic nie pomoże.. taka prawda.. możesz sobie ulżyć zmieniając często pozycję. Ja pod koniec jak się obracałam w nocy to ciągnęłam prześcieradło pod sobą bo o własnych siłach nie dawałam rady:/

Gocha: wakacje mad morzem to chyba nie naszym?:sorry2: Nasze lato to doprawdy...
A co do Bożego ciała, to znajomy znajomych chciał przyjechać do mnie do Gdyni na ten czas. Pokrywa się z Euro. Zaśpiewali mu w podrzędnym hoteliku 800zł za dobę:)

Nat: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
mig ale pięknie Ci brzuszek rośnie :tak: Mnie też już plecy bolą, w nocy to nie mogę sobie pozycji znaleźć, ale już jakiś czas temu zakupiłam sobie właśnie taką poduszkę do spania i jest dużo lepiej.
gocha ja w pierwszym trymestrze schudłam 2 kg, później powoli je nadrobiłam i waga stała w miejscu. Aż się zaczynałam martwić bo to już połowa a ja nic nie przytyłam, no ale teraz w ciągu 2 tygodniu przyszło mi 1,5 kg, więc chyba w końcu zaczęłam tyć.
Ja mam nadzieję, że gin pozwoli mi jechać nad morze. Jakoś tak dziwnie mi w tym roku, bo zawsze jeździmy conajmniej 2 razy( za granicę i do nas nad morze) a w tym roku o ile dobrze pójdzie to będzie tylko morze, no ale w przyszłym roku sobie odbijemy już z Maleństwem i gdzieś polecimy :-)
 
Magdalena ależ nie ma za co!! Ja chustę po prostu kocham i zachwalać będę zawsze i wszędzie! Mój Konrad bardzo często w niej śpi... ba! Nawet potrafi przespać w ciągu dnia w niej 5 godzin bez jedzenia! :sorry2: Nawet jeśli nie za dużo zrobię z nim w "kangurku" to przynajmniej posiedzę na forum czy pooglądam w ciszy TV... zjem normalnie... a taki odpoczynek naprawdę bardzo dużo daję! :tak: Moja mama cały czas mi burczy że jak ja odpoczywam z nim tak przywiązanym... juz jej nie próbuje tego wytłumaczy bo to zrozumieją tylko osoby chustujące dzieci. Z jednej strony spełnienie z powodu bliskości (jak Konrad czasem zaśnie na dłużnej w łóżeczku to aż tęsknie.. :zawstydzona/y:) a z drugiej wystarczająco duża swoboda by zajać się sobą... :laugh2:

No w upły czasem można się roztopić... ale ja się przyzwyczaiłam! Konrad też! Jak się obudzi o zawsze mokry caly jak szczurek jest - ale szczęśliwy! :-D


Nie widziałam reklamy! Mszę ja dorwać kiedyś na Tv :-p A kiedy jest dzień taty? :szok:



Sleepy spokojnie... dzisiaj mam termin @... poczekam parę dni... jak @ się nie pojawi to zrobię test. Jeśli jestem w ciąży to ciąża nie ucieknie :-D spoko luz! Nie śpieszy mi się do tej informacji. - soja drogą jeśli jestem w ciąży to mam termin znowu na styczeń! :-) - ale na wykresie temperatura spadła bardzo nisko więc już widać że @ lada moment będzie :tak:

A czas bez kolek i bez skoków rozwojowych (o tak to też przes^!na sprawa...) trzeba doceniać i się nim delektować...



Gocha
ja też schudłam na początku ciąży i to aż 7 kg! Do 9 miesiąca nadrobiłam te 7 i miałam tylko 4kg na plusie :-D a malutki urodził sie zdrowy! Tak więc uszy do góry! Wszytsko jest w porządku! A po test nie idę... nie chce panikować... czekam na @!


Sun ale wyniki spermy moga się zmieniać z miesiąca na miesiąc... to nie znaczy ze jak teraz są zle to koniec... to się leczy kochana! :tak: Więc uszy do góry! Skoro w badaniach nie wchodzi nic strasznego to znaczy ze dzidzia to tylko kwestia czasu! Ja cały czas myslę ze u ciebie to bariera psychiczna widząc jak to przezywasz...



Natkusia wiem ze wychodzą pozytywne... bo ja go robiłam jak zaszłam z Konradem w ciąże i specjalnie sprawdzałam czy to prawda. Ale bez paniki mam czas na test!



Belka no podróż z maleństwem to wyzwanie jednak... nawet dla samego dziecka bo zmiana otoczenia moze sprawić ze maleństwo będzie płaczące...



My mamy w tym roku pojechać na pare dni na mazury z teściami no ale zobaczymy jak to będzie... bo ja się właśnie boję ze mały będxie płaczący i marudny poza domem...



A mnie dalej mdli... dzisiaj ledwo poranną kawę wypiłam bo myślałam ze pawia puszcze... :no: a wczoraj nad głową jak byłam na spacerze z mężem bocian nad nami fruwał! A to był zwiastun ciaży z Konradem bo bocian nam nad domem krążył - opowiadałam kilka razy tą historię :-) I śmiać mi się choc bo jak teraz jestem w ciąży to będę miała termin na następny styczeń :-p
 
reklama
Do góry