reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Iwasek jak by był proroczy to bym się nawet cieszyła ale bym podzieliła...najpierw bliżniaki a potem jeszcze jeden synek na dokładkę,wręcz marże o tym...jak mieć dzieci to oczywiście przede wszystkim zdrowe ale tylko chłopcy hehe:)

a co do facetów i ich mamus,to zgadza sie oni musza tez to dać do zrozueminia mamusi ale najpierw musza tego chciec i w to wierzyc bo jezeli bedzie to tylko za namowa lub grozbą ukochanej to de facto w kryzysowej sytuacji szybko wrócą do starych zwyczajów...
to sa stereotypy...jeżeli jesteś uzależniony to musisz chciec wyjsc z tego nałogu..inni moga robic cuda...ale jak ty nie chcesz to zmieni się na chwilę...znam takie przypaki niestety i to w rodzinie...
 
reklama
Ja nie chcę zmuszać do niczego M. nie chce,żeby kiedyś mi w kłótni wykrzyczał że ograniczam mu kontakty z mamą,że ja to na nim wymusiłam czy coś w tym stylu, wpadłam z deszczu ( mój ex. nie chciał utrzymywać kontaktu z mamą nigdy jej nawet nie poznałam mimo ponad 3 letniego związku) pod rynnę ( mamisynek)
 
POK specjalnie dla Ciebie tu weszłam, gdzie jesteś?
mam nadzieję, że mnie jakaś inwigilacja nie ścignie za łażenie o po takich stronach w robocie ;)

a w sprawie teściowych, ja nie mam problemu bo moja teściowa hen hen daleko, a jak przez telefon coś radzi to zawsze po mojej myśli
natomiast jeżeli chodzi o moją Mamę, to zaadoptowała mojego męża jak swojego synusia i czasem się dogadują lepiej niż ze zmną ;) ale moja Mama jest kochana
 
Maga to nieżle...nie zazdroszczę...taka młoda i juz kolejny związek i tyle doświadczeń..podziwiam..teraz kobiety takie poranione po wielu związkach koło 30 starają sie dopiero o dziecko i wcale sie temu nie dziwie ale jest to przykre zjawisko...:(

Mimo wszystko trzymam kciuki żebyś odnalazła sie w tym wszystkim,sprawdziła wiezy tego związku i podjęła dla siebie słuszną decyzję...a wszystko będzie dobrze...:)
 
sztuczne plemniki wynaleźli naukowcy ;-) a jeśli nie to, to znaleźć dawcę spermy w tych czasach łatwo ;-) jak coś będę na dyskoteki latać z testami owu i termometrem hahaha ;-)
 
Madzia nie chodzi o zmuszanie. Faceci często boja sie poważnych decyzji lub zmian bo po co? Tak było dobrze,wygodnie itd. Wiem z autopsji !
Teraz stawiam sprawy jasno. Nie wymuszam ,sam podejmuje decyzje . Zmuszam go jedynie do myślenia a za to pretensji mieć nie może;-)

Ja podjęłam decyzję o zmianach w życiu mając 30 lat...
Miałam dość i nie żałuję . Trzeba walczyć o siebie by życ a nie egzystować!
Bałam sie jak diabli ,bo przez 10 lat przesiąkłam tym wszystkim. Teraz miałam zostać sama...wrócić do swojego mieszkania ia co dalej?

Byłam dwa lata sama zeby sie wyciszyć i pozamykać wszystko w sobie. Zresztą nie spotkałam żadnego faceta który poruszyłby to COŚ. Nic na siłę. Najwyżej byłabym sama . Stało sie inaczej :-D
Warto było czekać:-)
 
Ostatnia edycja:
pok cwaniara trzyma nas w niepewności....a za chwilę pochwali sie dwoma kreskami...z niedowierzania pewnie nie umie wyjsc z łazeinki...na przemian płacze i się śmieje...bo po takim trudnym czasie się udało...
mam nadzieję że własnie taki jest scenariusz...;-)
 
reklama
Do góry