magenta :)
Fanka BB :)
tej przyprawy nie znalazlam ale moze w innym sklepie gdzies dostane tutaj w centrum u mnie malo co jest wiec moze dlatego
reklama
atanku: a to rozumie skąd ta miłośc do żabci 
No my z moim razem zawsze wszystko kupujemy, i niestety mój to się często wtrąca we wszystko, z jednej strony się cieszę że uczestniczy tak żywo we wszystkom ale czasmai to mam go dość i wolalabym sama decydować. Łóżeczko i wszystko do niego juz mi tato obiecał i kazał wybrać jakie chcę, bo przeciez jego pierwszy wnuk/ wnuczka będzie i juz oszalał na tym pukncie, a wózek liczę ze teściowie będą sponsorami :-) no a reszte to jakoś będzie, po nowym roku szał zakupowy
No my z moim razem zawsze wszystko kupujemy, i niestety mój to się często wtrąca we wszystko, z jednej strony się cieszę że uczestniczy tak żywo we wszystkom ale czasmai to mam go dość i wolalabym sama decydować
. Łóżeczko i wszystko do niego juz mi tato obiecał i kazał wybrać jakie chcę, bo przeciez jego pierwszy wnuk/ wnuczka będzie i juz oszalał na tym pukncie, a wózek liczę ze teściowie będą sponsorami :-) no a reszte to jakoś będzie, po nowym roku szał zakupowy
Ja zakładam na chwilę obecną że sami wszystko kupić musimy, bo teściów owszem stać, ale nie wiem jak będzie z moimi rodzicami na chwilę obecną tato szuka pracy więc nie oczekuję nic od nich tyle lat nam pomagali więc wystarczy. A teściowa kiedyś dowaliła tekstem że jeśli moi kupią to to oni tamto. Ale usłyszała że ja dziękuję bo ja nie będę oczekiwać nic szczególnie jeśli u nich się sytuacja nie poprawi. I że sobie jakoś sami poradzimy z tymi zakupami. Głupio jej się zrobiło za to jej JEŚLI. Bo sorki ale ja uważam że to nie powinno być łączone czy jedna strona coś kupi a druga dopiero wtedy. Bo jak dla mnie to albo chcą kupić teście coś albo nie. No ale wywód 
S
Silmiriel
Gość
Atanku, nawet mnie nie denerwuj
ja płacę ponad tysiaka. Ale, ja mam teraz w HDI, przy czym wcześniej miałam w PZU. Tylko ja mam doradcę co mi wylicza najtaniej.No ja zaraz idę się zbierać bo na 14 mam znowu EKG i wizytę u lekarza... wczoraj w nocy znowu miałam napad....
współczuję Ci bardzo. Najlepiej wtedy się nie kłaść, bo robi się właśnie duszno
Matę dostałam i mam
nad bujakiem się zastanawiam, ale to może potem I w ogóle wczoraj mąż mi powiedział, że od teściowej dostaniemy kasę na dziecko, bo ona nie wie, czego nam brakuje. Zaskoczył mnie, nie powiem, ale generalnie nie wiem na co ta kasa pójdzie, bo ja nie wiem, czego nam brakuje Pochwalę się, mój osobisty mąż dostał podwyżkę wczoraj
Wizja domu bez kredytu coraz łatwiejsza i bardziej możliwa.I mam pytanie do Ael, lub innej Mamusi
Mam ogromny śluzotok, jak rozpoznać czop śluzowy w takim wypadku, bo boję się, że przegapię
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Sil sprawdź pocztę! 
Co do ślubu ja mam tak samo od jakiegoś tygodnia... jak chodzę w koszuli bez bielizny to normalnie mam aż uda mokre...
Asiol ja mam zaraz ci wyślę.!
Co do ślubu ja mam tak samo od jakiegoś tygodnia... jak chodzę w koszuli bez bielizny to normalnie mam aż uda mokre...
Asiol ja mam zaraz ci wyślę.!
magenta :)
Fanka BB :)
ja na mojego tate nie licze z wiadomych wzgledow a na mojego J rodzicow tym bardziej jedyne osoby na ktore licze w senie wsparcia nie finansowego ale rodzinnego to moje siostry a zakupy zostawiam nam samym nie licze na innych
a zakupy zostawiam nam samym nie licze na innychneciuszka: i tu się zgadzam, bo jeśli chcą i ich stać to niech kupuja a ja nie maja kasy to przeciez sie nie wymaga.
U mnie moi rodzice nie maja za duzo kasy więc tak na codzein nam finansowo nie pomagają, i ja wcale nie chce zeby mi kase dawali bo w sumie oboje pracujemy i dajemy sobie radę. Męza rodzice maja kasę więc często coś od nich mąż dostaje, ja nawet swoim nie mowie bo nie chce zeby było im przykro. Na szczęście moi teściowie nie są tacy i nie patrza czy moim coś nam dają. I często u moich jesteśmy na obiedzie no i zawsze moge na nich liczyć jeśli chodzi o wsparcie duchowe ,rozmowę.
U mnie moi rodzice nie maja za duzo kasy więc tak na codzein nam finansowo nie pomagają, i ja wcale nie chce zeby mi kase dawali bo w sumie oboje pracujemy i dajemy sobie radę. Męza rodzice maja kasę więc często coś od nich mąż dostaje, ja nawet swoim nie mowie bo nie chce zeby było im przykro. Na szczęście moi teściowie nie są tacy i nie patrza czy moim coś nam dają. I często u moich jesteśmy na obiedzie no i zawsze moge na nich liczyć jeśli chodzi o wsparcie duchowe ,rozmowę.
reklama
S
Silmiriel
Gość
Fifka, już odpisałam śliczności... nawet w takim stanie, ale z Mistrzynią się nie będę kłócić
Asiol, no wyprzedzono mnie
Też nie wymagam od nikogo niczego. Od mojej mamy dostaliśmy ciuszków troszkę i super. Owszem, miło, jakby teściowie coś dorzucili, ale jak nie, to płakać nie będę... Wybór każdego, a ja w kieszeni siedzieć nikomu nie będę
śliczności... nawet w takim stanie, ale z Mistrzynią się nie będę kłócić Asiol, no wyprzedzono mnie
Też nie wymagam od nikogo niczego. Od mojej mamy dostaliśmy ciuszków troszkę i super. Owszem, miło, jakby teściowie coś dorzucili, ale jak nie, to płakać nie będę... Wybór każdego, a ja w kieszeni siedzieć nikomu nie będę