Madziorrek Super wieści!!!!!!!!!!



Gratuluję! No i widzisz - to Wasz szczęśliwy czas. Młode rośnie sobie zdrowo i jeszcze tylko mniej stresu potrzeba, a w zasadzie przydałoby się absolutnie zero stresu. A TSH zupełnie się nie przejmuj, ponieważ bez problemów można je zbijać farmakologicznie podczas ciąży. Nasza
marcela z tego co pamiętam przez okres ciąży łykała tabletki, tylko regulowane były dawki, a teraz zobacz jaki piękny Igorek zawitał nie tak dawno na świecie ;-).
Także teraz wrzuć na luz i odpoczywaj!
karaiwina, ewik no dobra

, obiecuję, że przemyślę zakup kolejnego opakowania tabsów. A ze starego zostało mi 5 tabletek, więc muszę myśleć szybko. Całuski dla Was
galwaygirl cóż

nie za bardzo mam się czym chwalić. Moje choróbsko przeszkadza mi w chudnięciu jak może. Nawet nie wchodzę na wagę, ale spodnie odrobinkę luźniejsze, może z 1cm. Nie mniej jednak jem dużo bardziej zdrowo, a to zawsze coś.
A @ jeszcze kurna się nie doczekałam. Dziś zdaje się 62dc. Ale jestem już na luteinie i pewnie koło weekendu się doczekam. Co za durnowaty ten mój organizm naprawdę - z każdej strony daje mi popalić.
nati też mi się wydaje, że owulacji jeszcze nie było u Ciebie, ale każda ma inaczej. U mnie skok jest wyraźny, np. z 36,4 do 36,9. Wszystko zależy po co masz brać ten duphaston. Mierz dzielnie tą temperaturę no i powodzenia
Miłego dnia wszystkim życzę, już słonko wygląda zza chmurek

, zapowiada się piękny dzień i nie wiem jak Wy, ale ja zamierzam go wykorzystać na MAXA. Dziś prace ogrodowe w planach, jak ja kocham te swoje roślinki.... a mam do wsadzenia dwie nowe

Ściskam Was wszystkie.