reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po straconej ciąży

Danutaski zelik kosztuje niewiele, a jak Ci nie pomoze to dla Niny bedziesz miala jak znalazl. Nie moze byc szkodliwy, bo jest dla niemowlat no i Ty teraz tez jak niemowlak zabkujesz;-) no i jest na dziaselka nie na zabki


Kicia to czekamy na pierwsze fotki Gwiazdorka:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczynki :-)

Gatto ja jednak sklaniam sie ku przymusowi, ten dotyczy jednak nie NORMALNYCH rodzicow, a tych ktorym delikatnie mowiac szczepienia wisza kolo d... jest ich w polsce niestety sporo, bieda rodzi patologie... a dzieci wszystkie sa tak samo dziecmi.
Ostatnio przez szczepienie dorwali rodzicow dziecka znalezionego w Cieszynie. Po ponad dwoch latach... wiec gdyby pielegniarki z przychodni nie zglosily tego do opieki spolecznej a ta nie przeprowadzila wywiadu srodowiskowego... upiekloby im sie.

Mozna zawsze zamienic szczepionke za doplata, wiem bo lutowki tak robia wiec to nie do konca tak ze nie mamy wyboru ;-)

W tym wypadku przemoc, czyli przymus jest filtrem kontrolnym co sie dzieje z dzieckiem i jestem jak najbardziej ZA.

i tu się wtrącę bo się niezgodzę, nie uważam sie za patologiczną rodzinę i nienormalnego rodzica, każdy ma swoje obawy niektórzy boją sie bardziej chorób zakaźnych inni powikłań poszczepiennych, ja obawiam sie jak cholera powikłań po szczepiennych a po przeczytaniu setek artykułów, kilku książek, konsultacji z pediatrami wiem że decyzja o nieszczepieniu mojego dziecka jest słuszna a uznanie ludzi takich jak ja czyli rodziców wybierajacych nieszczepienie dziecka za patologiczne zachowanie dla mnie jest obrazą i wykazaniem się brakiem wiedzy jakiejkolwiek dotyczącej sposobu działania szczepionek, składu szczepionek, ich prodkukcji i skutków ubocznych jakie mogą wywoływać. Rodzice dzieci u których po szczepieniu wystąpiły cieżkei powikłania poszczepienne też są zmuszani do kolejnych szczepień choć ryzyko śmierci dziecka w takim przypadku jest kilkaset razy większe niż u dziecka który zniósł szczepienie dobrze, ta ustawa pozwala na coś jeszcze gorszego bo już nawet przed sądem nie będzie można dochodzić swoich praw a odczyny poszczepienne przestaną istnieć w teorii bo nie ma już obowiązku ich zgłaszania (a do tej pory i tak ten obowiązek nie był przestrzegany-przypadki znam z rodziny-6 dzieci poszkodowanych i nic nie zgłoszone).

A choroby które wg ciebie wracają bo nie ma szczepień niestety są inne, zmutowane inne odmiany, inne szczepy i na nie szczepionek jeszcze nie ma.. poza tym dlaczego rodzice szczepiący dzieco boją się tych chorób skoro ich dzieci rzekomo posiadają na nie odporność....

http://www.youtube.com/watch?v=Baj0I0EQZr8&feature=youtu.be

przepraszam że się mieszam ale nikt nie ma prawa określać mnie moja rodzinę jako patologiczną bo dzieci nie szczepię. ja wiem sporo na temat szczepień a wiadomości czerpałam z prawdziwych źródeł (pediatarzy mojego dziecka) i wiem co robie, chodzi mi o dobro mojego dziecka a nie o krzywdzenie go..

i żeby było jasne ja nie uważam ludzi szczepiących za nienormalnych, każdy robi wszystko żeby jego dziecko otrzymało to co najlepsze bo każdy z nas chce dobra swoich dzieci dlatego też każdy powinien mieć prawo do decydować o zdrowiu, życiu, leczeniu swojego dziecka a jeśli ktoś jest temu przeciwny to wg mnie albo kompletnie nic nie wie w temacie albo po prostu jest finansowany przez KF
 
Ostatnia edycja:
Danutaski tak mi przyszlo na mysl, ze moze lody dadza ulge. Pamietam, ze po wyrwaniu zeba dentysta kazal mi jesc tylko lody caly dzien i skoro dzialaja na zasklepienie sie dziasla, to moga pomoc na somougryzienie policzka:confused:
 
Pati ja wlasnie tez najbardziej boje sie tych powiklan, a i sklady pozostawiaja wiele do zyczenia (rtec na przyklad). Wiem, ze teraz jest mozliwosc podania dziecku zastepnika, ale czy pozniej bedzie mozna?? kto to wie? najgorsze w tej ustawie jest to (o ile dobrze zrozumialam), ze lekarz rowniez nie bedzie mogl zglosic powiklania po szczepionce:baffled:
 
poczytaj sobie o tych zastępnikach, one wcale nie są lepsze... z reguły szczepienia min. 3 w 1 czyli twoje dziecko zaszczepione na trzy choroby na raz... a chorowałaś kiedykolwiek na 3 różne choroby jednocześnie? mały organizm nie ma wykształconego układu odpornościowego tak samo jak układu pokarmowego niemowlakowi nie podasz stałych pokarmów tuż po urodzeniu, więc dlaczego w układ odpornościowy ingeruje się odrazu szczepieniami i to przestażałymi- gruźlica szczepionka wyprodukowana już prawie 100 letmu a obecna gruźlica to całkowicie inny szczep, podobnie krztusiec, teraz wraca inna odmiana sto razy gorsza niz ta na którą sie szczepi a powodem mutacji są właśnie szczepienia....
do porodu masz sporo czasu, wiec czytaj czytaj, oglądaj na youtubie np. dr jaśkowski, dr Kalisz, dr Ghis, oraz porównaj sobie do pozytywnych skutków szczepień (jeśli jakiekolwiek są bo ja w to wątpię bo na to po prostu nie ma dowodów medycznych)

co do powikłań to lekarze i tak ich nie zgłaszają, jedynie paru moze sie znajdzie którzy zgłaszją, przykładowo w 2008 r w Polsce nie było ani jednego zgłoszonego przypadku powikłania poszczepiennego a to po prostu jest niemożliwe przy tym co zawierają szczepionki i jak odbywają się u nas szczepienia...

a sanepid to urzędnicy a nie lekarze z wykształcenia więc w ogóle jakim prawem oni mają decydować jakie szczepionki kupić, które mają być obowiazkowe a które nie.. oni będą kupować najtańsze koreańskie g.... a zamienniki będą najdroższe z możliwych i pewnie 6 w 1 lub 7 w 1 (ponoć takie są w planach produkcyjnych karteli farmaceutycznych)

ja sobie nie wyobrażam tego co będzie się działo z ludzmi jak wszystkich będzie sie zmuszać do szczepienia....

a tu dla ciekawych http://deathbyvaccination.com/ można sobie poczytać co nieco i pooglądać zdjecia jak ktoś angielskiego nie rozumii
 
Ostatnia edycja:
:-)
Kruszka zelazo slonce jest w szpinaku i burakach:-) w poniedzialek mam wizyte z mlodym to dowiem sie jaka dietka na przyrost leukocytow, na dzien dzisiejszy wiem ze potrzeba kwasu foliowego.
Dzieki myszka, wiem, ze buraki i szpinak to "nosiciele" żelaza, ale buraków nienawidzę,a szpinak zjem czasami. Tak samo odrzuca mnie w ciazy od mięsa czerwonego " w kawałku". Poszukam co jeszcze zawiera żelazo. Mój S mnie dziś obdarował sokiem z buraków, myślałam, ze się rozpłaczę, ale jak spróbowalam to jakoś poszło i zostalo mi pół buteleczki na kolację :-)

to już rozumiem dlaczego mnie tak do tych bananów ciągnie :) mogłabym kilogramami jeść.
No własnie mnie również ciągnelo do bananów i wcinałam ze względu na ten kwas foliowy:-) A szczególnie lubiłam zmiksować banany z jabłkami i tez sie zapychałam.

Kruszka
Pisalam o poprzednim miejscu na podlasiu GOSPODA W CHLEWIE :: kundzicze.pl -
Teraz jestesmy w augustowie...
Po powrocie opracuje dla was relacje,moze ktos skorzysta bo naprawde jest przyjemnie:)
Opisz opisz, bo my lubimy pozwiedzać:-)
Aha, i dziewczynki, kiedy zaczyna się zgaga w ciąży(tak mi się przypomniało jak Myszko Twój post przeczytałam) oraz kiedy puchnie ciało? Zgagi nie miałam nigdy w życiu i zawsze się zastanawiałam jakie to uczucie bo wiem tylko z opowiadań.
Danutaski współczuje bólu dziąsła, niestety nie pomogę. Co do zgagi również, bo nigdy nie miałam. Trzymaj sie kochana...
Acha no i N D5100 jest juz u nas, na taki sie zdecydowalismy. Dziekuję za pomoc:-D

Co do szczepień to nie jestem przeciwna i nie jestem za. Pewnie dlatego, ze temat bedzie mnie dotyczył za jakis czas. Wiem, że moja szwagierka szczepi wybiorczo. W kazdym razie pati dzieki za linki poczytam sobie co i jak.:-)
 
Pati z calym szacunkiem, ale nie rozumiem dlaczego tak sie oburzylas, podalam dokladne przyklady patologii (dokladnie to mialam na mysli) a nie rodzicow dzieci z powiklaniami... poza tym powiklania poszczepienne nie sa nagminne, zdarzaja sie jak wszystko na tym swiecie... to ze akurat w Twojej rodzinie trafilo sie az 6-ciokrotnie to moze ma bardziej podloze genetyczne, niz wadliwosc szczepionki. Poza tym nie wydaje mi sie jako prawidlowe podejscie nastawianie ciezarnych anty szczepieniowo, bo dopoki dziecko sie nie urodzi nie wiadomo czy bedzie narazone na powiklania czy nie, czy bedzie alergikiem czy nie itd, a stres ciezarnym i pokazywanie extremalnych filmikow to chyba lekka przesada?? po co rodzic dzieci skoro MOGA potem zachorowac i niedaj Boze umrzec?? bez przesady, ja akurat w dosc sporym gronie znajomych ani raz nie slyszalam o powiklaniu... moje dziecko ma 15 lat wiec troche czasu minelo i grono znajomych mam sie powieksza, a najczestszymi tematami sa wlasnie nasze dzieci.

Nas szczepiono jak twierdzisz tymi samymi szczepionkami i zyjemy, prawda?? sa owszem jak we wszystkim skutki uboczne i grupy ryzyka... dla wiekszosci jednak sa one dobre i uodporniaja organizm.


I zebysmy mialy jasna sprawe patologii nie kazda biedna rodzina jest patologiczna!! Zdaza sie i tak, ze w biednej rodzinie rodzice wiecej uwagi poswiecaja dziecku, dzieciom jak niekiedy zamozne i bardzo zamozne, wiec nie mozna wszystkich wrzucac do jednego worka.
 
Ostatnia edycja:
Pati z calym szacunkiem, ale nie rozumiem dlaczego tak sie oburzylas, podalam dokladne przyklady patologii (dokladnie to mialam na mysli) a nie rodzicow dzieci z powiklaniami... poza tym powiklania poszczepienne nie sa nagminne, zdarzaja sie jak wszystko na tym swiecie... to ze akurat w Twojej rodzinie trafilo sie az 6-ciokrotnie to moze ma bardziej podloze genetyczne, niz wadliwosc szczepionki. Poza tym nie wydaje mi sie jako prawidlowe podejscie nastawianie ciezarnych anty szczepieniowo, bo dopoki dziecko sie nie urodzi nie wiadomo czy bedzie narazone na powiklania czy nie, czy bedzie alergikiem czy nie itd, a stres ciezarnym i pokazywanie extremalnych filmikow to chyba lekka przesada?? po co rodzic dzieci skoro MOGA potem zachorowac i niedaj Boze umrzec?? bez przesady, ja akurat w dosc sporym gronie znajomych ani raz nie slyszalam o powiklaniu... moje dziecko ma 15 lat wiec troche czasu minelo i grono znajomych mam sie powieksza, a najczestszymi tematami sa wlasnie nasze dzieci.

Nas szczepiono jak twierdzisz tymi samymi szczepionkami i zyjemy, prawda?? sa owszem jak we wszystkim skutki uboczne i grupy ryzyka... dla wiekszosci jednak sa one dobre i uodporniaja organizm.

tych 6 dzieci to tylko jedno było z rodziny a pozostałe to dzieci znajomych.... o powikłaniach nie słychać bo rzadko są stwierdzane i zgłaszane i tyle. pozostała twoja wypowiedz świadczy o braku wiedzy na temat szczepień i sposobu działania szczepionek a sens szczepienia na choroby ktore zmutowały i lub takie ktorych juz nie ma jak dla mnie jest bezsensem...

nikogo nie nastawiam na nieszczepienie dzieci tylko na poszerzenie swojej wiedzy w tym zakresie właśnie po to zeby podjąć świadomą decyzję i wybrać w swoim uznaniu to co najlepsze dla swojego dziecka a nie udawać ze powikłań nie ma lub że są normalną sprawą... tyle w temacie nie chce się tu z nikim kłócić
 
reklama
Pati na pewno Myszka nie chce sie z Toba klocic, wyraza tylko swoje zdanie i ma do tego prawo, tak samo jak Ty do twojego. Kazdy moze sie wypowiedziec. Ja ten temat zaczelam, bo mnie po prostu zmrozil ten przymus, ze MUSI. To jest pogwalcenie konwencji o prawach czlowieka. To tak jakby zabronic wierzenia w Boga, a nakazac Budde.
 
Do góry