myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Pati po pierwsze:
zwracajac sie bezposrednio do osoby uzywamy duzych literem w celu okazania szacunku rozmowcy...
po drugie
po trzecie
idac Twoim tokiem myslenia po co szczepic... to wychodzi na to, ze skoro mam dwa porody za soba (jeden bez majtek, drugi w majtkach) to teraz gram w rosyjska ruletke?? uda sie bez czy nie??
po czwarte
wreszcie po piate
nie masz zielonego pojecia na temat mojej wiedzy, a posiadana wiedze trzeba jeszcze wiedziec jak i gdzie uzyc ;-)
i po szoste
cholernie egoistyczne podejsci, Tobie wolno wyrazic swoja opinie o "bezsensownosci" szczepien, ale innym juz nie wolno miec odmiennego zdania, bo wtedy sa niedouczeni
po siodme
sama sobie zaprzeczasz... po co te drastyczne zdjecia, skoro sama piszesz, ze sa rzadko stwierdzane??
czy istnieje jakas wielka roznica w okresleniu "nie sa nagminne" a " rzadko sa stwierdzane" ?? I skoro rzadko sie zdarzaja jaki sens jest nie szczepic swojego dziecka?? potencjalnie narazajac je na "zapomniana" aczkolwiek smiertelna chorobe?? sorry nie widze sensu w tym co piszesz
I dodam tylko, ze gdyby to nie bylo realne zagrozenie nie wprowadzaliby tylu szczepien obowiazkowych, a tych dotyczy ustawa. Dobrowolne czy inaczej dodatkowe chcesz szczepisz, nie chcesz Twoja sprawa... Mamy XXI wiek swiadomosc co do AIDS i drog zakazen, prawda?? a daleko nie szukajac w niemczech bija na alarm, bo wieksza ilosc zachorowan na kile notuja(stara, zapomniana chorobe weneryczna, nieleczona prowadzi do smierci), jak nowych przypadkow AIDS...
To ze choroby nie sa "aktywne", to czy to czasem nie jest tak, ze nabrali ludzie odpornosci?? a odpornosc na nie skad sie bierze jak nie ze szczepien wlasnie??
Wszedzie musimy sie kierowac logicznym mysleniem i nie popadac w skrajnosci... i paranoje.
zwracajac sie bezposrednio do osoby uzywamy duzych literem w celu okazania szacunku rozmowcy...
po drugie
po dwoch godzinach z dzieci w rodzinie zrobily sie dzieci znajomych... jak dla mnie brak wiarygodnosciprzypadki znam z rodziny-6 dzieci poszkodowanych i nic nie zgłoszone).
po trzecie
idac Twoim tokiem myslenia po co szczepic... to wychodzi na to, ze skoro mam dwa porody za soba (jeden bez majtek, drugi w majtkach) to teraz gram w rosyjska ruletke?? uda sie bez czy nie??
po czwarte
piszemy nie rozumie ;-)pooglądać zdjecia jak ktoś angielskiego nie rozumii
wreszcie po piate
nie masz zielonego pojecia na temat mojej wiedzy, a posiadana wiedze trzeba jeszcze wiedziec jak i gdzie uzyc ;-)
i po szoste
cholernie egoistyczne podejsci, Tobie wolno wyrazic swoja opinie o "bezsensownosci" szczepien, ale innym juz nie wolno miec odmiennego zdania, bo wtedy sa niedouczeni

po siodme
o powikłaniach nie słychać bo rzadko są stwierdzane i zgłaszane
sama sobie zaprzeczasz... po co te drastyczne zdjecia, skoro sama piszesz, ze sa rzadko stwierdzane??
czy istnieje jakas wielka roznica w okresleniu "nie sa nagminne" a " rzadko sa stwierdzane" ?? I skoro rzadko sie zdarzaja jaki sens jest nie szczepic swojego dziecka?? potencjalnie narazajac je na "zapomniana" aczkolwiek smiertelna chorobe?? sorry nie widze sensu w tym co piszesz
I dodam tylko, ze gdyby to nie bylo realne zagrozenie nie wprowadzaliby tylu szczepien obowiazkowych, a tych dotyczy ustawa. Dobrowolne czy inaczej dodatkowe chcesz szczepisz, nie chcesz Twoja sprawa... Mamy XXI wiek swiadomosc co do AIDS i drog zakazen, prawda?? a daleko nie szukajac w niemczech bija na alarm, bo wieksza ilosc zachorowan na kile notuja(stara, zapomniana chorobe weneryczna, nieleczona prowadzi do smierci), jak nowych przypadkow AIDS...
To ze choroby nie sa "aktywne", to czy to czasem nie jest tak, ze nabrali ludzie odpornosci?? a odpornosc na nie skad sie bierze jak nie ze szczepien wlasnie??
Wszedzie musimy sie kierowac logicznym mysleniem i nie popadac w skrajnosci... i paranoje.
Ostatnia edycja: