reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stosunek przerywany a ciąża

Tak, o tej nerwicy to juz wiele razy slyszalam :tak: Ale wczoraj natknelam sie na wypowiedz pewnego seksuologa i lekarza ginekologa. Oboje oni twierdzili ze w swojej dlugoletniej praktyce lekarskiej nie spotkali sie z takim sposobem zajscia w ciaze. Oboje twierdza ze stosunek przerywany nie jest absolutnie forma zabezpieczenia przed ciaza ale zgosnie uwazaja ze nie jest wcale tak latwo w ten sposob o zaplodnienie. Jedynym ryzykiem jet tu bowiem kropelkowanie czyli proces ktory odbywa sie w koncowej fazie stosunku (tuz przed wytryskiem). W substancji ktora sie wtedy wydobywa z czlonka moga znajdowac sie plemniki. Jest ich oczywiscie duzo mniej niz w samym wytrysku wiec szansa na zaplodnienie i tak jest o wiele nizsza. Nie wiem juz sama, lekarze ci pisali naprawde sensownie ale zastanawia mnie dlaczego tak wiele dziewczyn na forach opowiada o swojej lub kolezanki ciazy wlasnie ze stosunku przerywanego. Albo wiele z nich zmysla, albo rzeczywiscie ta forma "zabezpieczenia" nie jest dla wszystkich. Co o tym myslicie??? Czy ktorejs z was udalo sie zajsc w ciaze wlasnie przez stosunek przerywany??? Z gory dziekuje za opinie i pozdrawiam :-):-):-)


Ja stosując tą metodę jestem właśnie w 18 tyg. ciąży :-) ale bardzo się cieszę i czekam na rozwiązanie :)
Pozdrawiam serdecznie :wink:








 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie jestem w ciąży... Na teście pokazała się ta nieszczęsna 1 krecha....:no: No nic dziękuję za porady i pozdrawiam :tak: papa
 
dominika - a @ już przyszła?
uda się następnym razem, planowanym :tak:

pipilotta87- oj zazdroszczę :)) spokojnej ciąży!
 
@ jeszcze nie przyszła i powiem szczerze że gdybym nie zrobiła tego testu, wciąż bym myślała że mogę być naprawdę w ciąży (to samopoczucie). U lekarza osobiście jeszcze nie byłam ale moja znajoma opowiedziała swojemu o moim przypadku i on stwierdził że pewnie będzie trzeba zastosować dłuższe leczenie luteiną. Tak więc muszę chyba najpierw zrobić porządek ze swoim organizmem a potem zacznę planować dzidzi :tak: Pozdrawiam cieplutko:-)
 
dominika - to zanim cokolwiek zrobisz na własną rękę, idź do dobrego lekarza żeby jak to napisałaś "zrobić porządek" :) A jeśli masz -mimo testu- podejrzenia co do ciąży, zrób test betaHCG (robi się go z krwi i on w 100% wyklucza lub potwierdza ciążę). Testy "sikane" mogą dawać mylne wyniki
 
Stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcyjna.

Owulacja może się przesuwać z wielu powodów. Stres, zmiana klimatu. Możesz byc w ciąży. ALbo nie ;-)
 
Dostałam już okres :-) Tak więc postanowiłam że najpierw wyreguluję moje miesiączki a potem zacznę planować maluszka :tak: Tak ustaliliśmy z moim narzeczonym, mamy przecież czas :-) Dziekuję Wam za porady i pozdrawiam serdecznie :-)
 
dominika - dobra kolejność:) a w ogóle to zapraszam na Wątek główny staraczek :))
 
Dzieczyny znam laskę która zaszła w ciążę podczas stosunku przerywanego, ale oni zrobili to raz, po czym się nie umyli i za jakiś czas drugi raz no i te plemniczki gdzies tam pod napletkiem sie uchowały i zaatakowały przy drugim razie....no i jest dzidzia.
 
reklama
Witajcie, mam bardzo powazny problem... Mam 16 lat i wczoraj ze swoja partnerka zrobilismy swoj pierwszy stosunek... Seks przerywany czy jakos tak bez zabezpieczen... Sluchajcie do wytrysku bylo mi bardzo daleko w polowie zakonczylismy i jak wyjelem swojego czlonka z jej pochwy to mialem na swoim czlonku Preejakulat bylo go troche... Nie wiem co o tym sadzic czy ona moze zajsc Wciaze? od Stosunku minelo nie caly dzien a ja juz tak sie bardzo stresuje... PROSZE WAS O POMOC CO MAMY ROBIC?!?!?!
 
Do góry