reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straciłam Córeczke:(

reklama
kochana wiem co czujesz bo ja mialam identycznie zreszta do dzis mam i zadaje pytanie dlaczego,ale niestety nie poznamy odpowiedzi na nie pytam sie czemu ja, czemu moje dziecko mam poczucie ze jestem gorsza od innych matek ze staralam sie nad wszystko a i tak nie dane mi bylo zostac mama ziemska ,ale wiesz Oni sa z nami caly czas czuwaja wiesz nie wiem czy Cie to chodz troche pocieszy ale mialam sen ,wczoraj snil mi sie Synek i wiesz ze powiedzial do mnie : mamo ja juz umiem mowic ,zapytalam go jak Ci tam jest ?: on odpowiedzial ze dobrze tam jest ,a ja chcialam zadac kolejne pytanie i pytam sie co bedzie dalej z..i w podswiadomosci mialam ze co bedzie z kolejnymi dziecmi i z zyciem a on odpowiedzial : mamo nic sie nie martw bedzie wszystko dobrze ...i ze musi juz wracac tam byl duzym chlopcem z czarnymi wloskami obudzilam sie o 5,30 z lzami ale wzruszenia wiesz ze te dni byly straszne czulam ze opadam i tego wieczoru pomodlilam sie i poprosilam zeby mi pomogl bo juz nie daje rady...Oni sa z nami ja w to wierze i zobaczysz ze Twoja corcia tez przyjdzie ale z czasem moj Synek sni mi sie co jakis czas w sumie od takiego maluskiego bobaska ,do juz takiego malucha ...to jest niesamowite.Wiesz psycholog mi powiedziala ze oni tam sie normalnie rozwijaja i ze trzeba mowic do nich myslami mowic jak ich sie kocha ....
Poczatki wspominam bardzo ciezko, teraz kiedy mija ponad rok bol jest ale walcze kazdego dnia dla Niego.Jestes taka sama mama jak inne nie jestesmy gorsze ,w zadnym stopniu nasze dzieci sa wyjatkowe!!!!jedyne !!! sciskam Cie mocno!!
Swiatełko dla malutkiej (*)
 
babek2 ja uważam że nie jesteście jak inne matki Jesteście znacznie lepsze Zawsze będziecie bogatsze w przeżycia Nie umie tego wytłumaczyć ale tak mi się wydaje
 
dziekuje dziewczyny.jestescie wielkie:) nie wiem jak bym sobie porodzila bez waszego wsparcia.
bebe2k-mi sie Melcia tez czesto sni.pierwszy raz pamietam przysnila mi sie w dniu pogrzebu.byla w wozeczku, usmiechnieta a przy wozku stala moja babcia i moja niania i mpwily ze wszytsko jest wporzadku i ze one ja wychowaja najlepiej jak umieja.
To mi dalo troszke otuchy bo wiem ze ma tam-gdziekolwiek to jest dobra opieka.
 
babek2 ja też się czuję gorsza, tak jakbym była trędowata:(bo wszyscy mają swoje dzieci koło siebie, a ja nie,bo wszystkim spełniają się marzenia, moje już nigdy się nie spełni...a każdego dnia coraz bardziej tęsknię za nią...a życie o ironio drwi ze mnie matki, które zabijają swoje dzieci, porzucają rodzą jedno po drugim, a ja nie mogę przytulić swojej kruszynki
 
dziewczyny prosze nie piszcie że jesteście gorsze Jesteście najwspanialszymi mamami na świecie Mimo tego że waszych maleństw nie ma przy was to je kochacie najbardziej na świecie Myślicie o nich Tęsknicie Wasza miłość jest w pewien sposób trudniejsza ale i wspanialsza dziei temu tymira Twoje marzenia też się spełnią To tylko kwestia czasu A matki które zabijają swoje dzieci, wyrzucają na śmietnik poniosą kare, ja dla takiej (i tu nie wiem jakiego słowa użyć bo przecież kogoś takieo nawet człowiekiem nie można nazwać) nie miałabym litości...
 
Mam nadzieje ze nasze marzenia sie spełnią.A takie co zabijaja swoje dzieci, porzucaja to zwykle szmaty...my nie mozemy tulic naszego malenstwa...i gdzie sprawiedliwosc...gdzie ten Bóg?nie wierze...
 
Dzis mija 7 tygodni...
bol jest cały czas...
ucze sie z tym zyc ale nie wychodzi...
to nie tak miało byc....
Kochałam, kocham i zawsze bedę cie Kochac córeczko!
Wracaj szybko do mamy, taty i kochanego brata
 
reklama
Karolciu bardzo, bardzo Ci współczuję! Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co czujesz :((((

Dziewczyny mam do Was prośbę (nie krzyczcie na mnie, a Ty Karolciu jeśli się ze mną nie zgadzasz, to powiedz, skasuję to wszystko):
Proszę, nie zamieszajcie tu postów, gdzie piszecie, że Wasze dzieci urodziły się w tym samym tygodniu, a teraz są śliczne i wspaniałe. Na pewno są, ale czy nie uważacie, że Karolcia cierpi przez takie teksty? Ona straciła właśnie takie cudne dzieciątko. Pomyślcie choć przez chwilę zanim coś napiszecie.
Ja też jestem aniołkową mamą. To forum bardzo mi kiedyś pomogło, ale tylko dlatego, że spotkałam ludzi, którzy przeszli to co ja. Nie dlatego, że oglądałam zdjęcia pulchnych bobasków i czytałam jakie są kochane :(
To tyle. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam i Ciebie Karolciu, ze zaśmiecam Twój wątek. Naprawdę bardzo Ci współczuję!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry