reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2009

Hej Madziu!
Plamienie miałam i od razu polecialam do lekarza. Na szczęście przyjął mnie warunkowo o 22 kiedy ostatnia pacjentka wyszła.... . Ostatnio plamiłam w poniedziałek 5maja. Od tego czasu jestem na L4 do konca maja. Plamienie ustało i czuje sie bardzo dobrze. Lekarz w razie plamienia naglego kazal brac potrojna dawke Duphastonu no i oprocz tego dostalam skierowanie do szpitala na obserwacje w razie ponownych krwawien.
Polecam wizytę... Mnie wszystkie kolegotki pocieszały ze na poczatku wiele kobiet plami...
Także uszy do góry. Oszczedzaj sie mocno az do nastepnej wizyty, nie dzwigaj nie noś, leż jak najwiecej i koniecznie zrob USG bo nigdy nie wiadomo. Lepiej dmuchac na zimne.
Trzymaj sie cieplutko :)
 
reklama
Witam!
Ja już po wizycie u lekarza no i nastroje u mnie kiepskie.
Nie wiem czy trafiłam na jakiegoś konowała czy naprawdę coś jest nie tak?!
Zrobił mi USG i powiedział, że nic nie widać! A może to za wcześnie?! Pocieszcie mnie! OM była 27 marca, poziom hCG to 41, wiec wygląda na 3, może 4 tydzień. Doświadczone mamy, kiedy Wy miałyście robione pierwsze USG?
Jak przyjechałam do domu znów zrobiłam sobie test płytkowy i mam 2 kreseczki, po weekendzie powtórzę badania na poziom hCG...
Pozdrawiam

Powtórz. A jak robił USG, pochwowe czy nie? No i jaką miałas długość cykli? Możliwe, że jeszcze nie widać malucha, jeśli nie do końca ufasz ginekologowi to możesz iść do innego, w końcu Twój spokój jest najważniejszy.

madga na grudniówkach dziewczyny maja watek "kolorowe mamy" dla plamiących, jeśli chcesz mozesz do nich zerknąć, pogadać, to bardzo fajne ciężaróweczki :-).

A ja nie miałam zabiegu, pan doktor pomajstrował, rozszeżył wyjście dla paznokcia i czekamy czy bedzie dobrze :-).
 
Kluliczek bardzo dobrze,ze nie mialas zabiegu :-) Trzymam kciuki,zeby bylo dobrze

Xtatnon gdzies czytalam,ze USG wychodzi dopiero przy HCG ok 1000-1500, wiec mysle, ze jeszcze masz czas

Ja w przyszlym tyg. pojde na bete i jesli bedzie duzo wyzsza, to oficjalnie bede mogla powiedziec,ze jestem na 100% w ciazy :-)
 
Kluliczek - dzięki za info.. weszłam na grudniówki, poczytałam... widzę, że u nich ok więc też muszę myśleć pozytywnie:tak:
ściskam was mocniutko:-)
 
Dzieki, pójdę znów na hCG i zrobie ponowne USG, bardzo chce sie nie denerwować, ale.... To nie takie proste. Cykle miałam dość długie koło 32 dni.
Pozdrawiam
 
hmmm... A nie miałaś w tym cyklu jakis stresów, albo może stres się własnie skończył. Może zmiana jakaś w życiu? Ja bym stawiała na opóźnioną owulację. Myślę, że kolejna beta i USg to niezły pomysł. Ale w innym miejscu oczywiście :-).
 
No tak, stres był, w połowie kwietnia złożyłam swój doktorat, teraz czekam na recenzje...
Dziękuję za słowa otuchy,
ciągle jestem dobrej myśli,
Ściskam,
Xat
 
Xatnon temat mojej pracy mgr jest wlasnie z genetyki. Podziwiam za doktorat :-)

Dzisiaj zrobilam test ciazowy i zobaczylam 2 kreseczki:-) To znaczy, ze hCG rosnie, bo na tescie z krwi mialam wynik 12,59, a testy z moczu wykrywaja ciaze dopiero od 25 mlU/ml. Jutro ide do lekarza :-)
 
Dzisiaj zrobilam test ciazowy i zobaczylam 2 kreseczki:-) To znaczy, ze hCG rosnie, bo na tescie z krwi mialam wynik 12,59, a testy z moczu wykrywaja ciaze dopiero od 25 mlU/ml. Jutro ide do lekarza :-)

w takim razie gratuluję:-) i daj znać jutro jak po wizycie u lekarza:tak:
Ja się wybieram do ginka 26 maja - chciałabym już coś zobaczyć na usg a to będzie koniec 7 tc więc powinno się udać (o ile wszystko będzie ok).
 
reklama
Jakie ja mam dziś mdłości :-/. Aż myslałam, że mi żołądek zostanie w kibelku :-(.

A Janek miał gosci - ciociobabcię i wujkodziadka - i musiałam się dzielnie trzymać. Udało się, jestem wielka (szeroka też, ale to ciałem, duchem wielka :-p).
 
Do góry