reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Najważniejsze że dobrze sie wszystko skończyło. Ola ostatnio rozwaliła pilota tzn powypadały baterie i urwała sprężynkę. Też myślałam że ją połknęła ale na szczęscie sie znalazła. Jesienią w kupce odkryłam kawałek folii czyli musiała połknąć :eek:
 
reklama
Adiva - współczuję strasznie zalanego mieszkania:-( Oby szybko wszystko wyschło i było jak najmniej szkód! Naprawdę przy Zarazku trzeba mieć oczy wokół głowy :sorry:
Pysia, Kupinosia - masakra :szok: Ola też mi czasem takie psikusy robi, na szczęście ona jak ma coś w buzi to mruczy więc szybko reaguję... :cool:

A nam wyjazd w góry szybko minął:-( I to jeszcze jak wyjeżdżaliśmy to takie śliczne słonko było, a dzień przed deszcz, śnieg, wiatr :huh:
A u nas piękna pogoda!!!! Słonko robi swoje :tak: Wczoraj długo spacerowałyśmy, młoda spała jak nigdy :-D Dziś chyba ze spacerkiem się wstrzymamy bo po szczepieniu jesteśmy - chyba lepiej nie wychodzić, no nie? W sumie się nie znam, tak tylko mi się zdaje :sorry:
Roztopy i u nas są spore, chociaż w miarę stopniowo wszystko się topi, chodniki albo suche albo jeszcze oblodzone - nie jest źle ;-)
 
Mamjakty - super, że wyjazd się udał :-D na pewno bateryjki naładowane i można znowu posiedzieć jakiś czas w domku ;-)a co do spacerów, to spokojnie możesz wychodzić :tak: no chyba, że Olcia ma temperaturkę... ja wychodziłam po szczepieniu codziennie, w dzien szczepienia też ;-) tym bardziej, że na dworze pięknie - szkoda siedzieć w domku :-D
 
No to jak wszystko będzie w porządku to wyjdziemy po obiadku :tak:
Teraz Ola mi padła, w przychodni uczekałyśmy się dwie godziny :wściekła/y:
Iza - już Cię doskonale rozumiem z tym rozpakowywaniem i praniem po przyjeździe - wczoraj cały dzień prałam :confused2: Dziś prasowanie mnie czeka... A my tylko na 4 dni wyjechaliśmy :sorry:
 
Mamjakty- no to miłego prania, prasowania i rozpakowywania :-D mi zajęło to cały tydzień :-p:-D
Ja ze względu na kolejki w przychodni szczepię prywatnie :zawstydzona/y: idę na umówioną godzinkę i nie czekam wogóle, a większość szczepionek, którymi szczepię i tak jest płatna :sorry:
 
mamjakty super że wyjazd udany...no u miłego prasowanka i pranka teraz...;-)

co do szczepienia to my jutro idziemy....a z tymi spacerami to nam cos kiedys pani doktor mowila zeby po szczepieniu nie dawac dziecka na słonko, raczej żeby po cieniu spacerować...no ale w sumie każdy lekarz inaczej...;-)

u nas tak pięknie że do domu się nie chce siedzieć...wróciliśmy z 3h spacerku Filip zjadł i zasnął...obudzi się to pójdziemy znowu....cudne to słoneczko :-D
 
Klaudia - tak długo Fifi na własnych nóżkach na spacerku był?? Nie zasypia Ci już na polku? Moja Ola nadal śpi, tyle że ja w sumie i tak w porze drzemek z nią wychodzę, jakoś mam wrażenie, że po spaniu nie siedziałaby mi grzecznie w wózku :sorry: Może jak się cieplej zrobi i zrzuci się te kombinezony to spacerki będa na nóżkach :tak:
Madzia - współczuję :-(
 
Kurde zazdroszcze wam z tymi spacerami...Młody ani w wózku ani na sankach...Zostaja nam spacery piesze...a taki to maksymalnie 40 minutek bo potem nozki bolą a ja 12 kilo nosić nie mam zamiaru....oczywiście o spaniu na dworze to ja już moge zapomnieć...:-(
 
reklama
Mamjakty w wózku spacerujemy..Młody grzecznie siedzi i ogląda świat...a dzisiaj o dziwo nie zasnął...sama jestem w szoku że mu się tak zmieniło bo przed zimą to szans nie było na takie długie spaceru bo po 30 miutach wścieku dostawał
Filip w kombinezonie też nie dawał rady...jak go wyciągałam z wózka to on stał i nie mógł się ruszyć....a jak mu ubieram zwykłe spodnie jest OK...:laugh2:

w ogóle to muszę mu kupić jakieś buty i kurtke i jeansy..ehhhhhhh

adiva to jak 40 min spaceruje to i tak pięknie :) Wytrzymały Zarazek !!:-D
 
Do góry