Najważniejsze że dobrze sie wszystko skończyło. Ola ostatnio rozwaliła pilota tzn powypadały baterie i urwała sprężynkę. Też myślałam że ją połknęła ale na szczęscie sie znalazła. Jesienią w kupce odkryłam kawałek folii czyli musiała połknąć 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

Ola też mi czasem takie psikusy robi, na szczęście ona jak ma coś w buzi to mruczy więc szybko reaguję... 
Wczoraj długo spacerowałyśmy, młoda spała jak nigdy
Dziś chyba ze spacerkiem się wstrzymamy bo po szczepieniu jesteśmy - chyba lepiej nie wychodzić, no nie? W sumie się nie znam, tak tylko mi się zdaje 
na pewno bateryjki naładowane i można znowu posiedzieć jakiś czas w domku ;-)a co do spacerów, to spokojnie możesz wychodzić
no chyba, że Olcia ma temperaturkę... ja wychodziłam po szczepieniu codziennie, w dzien szczepienia też ;-) tym bardziej, że na dworze pięknie - szkoda siedzieć w domku 


Dziś prasowanie mnie czeka... A my tylko na 4 dni wyjechaliśmy 
mi zajęło to cały tydzień 
idę na umówioną godzinkę i nie czekam wogóle, a większość szczepionek, którymi szczepię i tak jest płatna 

Może jak się cieplej zrobi i zrzuci się te kombinezony to spacerki będa na nóżkach 

