Styczeń 2012

[krupka]

a mi się nie podoba co wyrabiają z Fioną, przynajmniej z tego co pisała w sms czekać ponad 24 godziny od odejścia wód ze skurczami i zakładają że będą wywoływać jak po tym czasie się nic nie zmieni?
----------

no chyba lepsze czekanie, niz wywolywanie?

pytalam gin o to - wlasnie samo odejscie wód nie jest jeszcze wskazaniem, aby od razu rodzic, spokojnie mozna poczekac (tylko, gdyby było zakazenie, to trzeba sie spieszyc)

 

[livastrid]

Bakalia, przypomnialo im sie po nowym roku;-)

asiuk a co chcesz jeszcze na brzuszek w tym czasie popatrzec? ja mialam serdecznie dosc ale juz za nim tesknie

krupka zalezy czy dzieciak dobrze czuje sie w brzuchu czy nie

po wspomnieniach z pierwszego porodu wolalabym jednak by wywolywali jeszcze szybciej niz sie na to zdecydowali

 

[anielkaa]

witam
~P- ja chetnie poczytam opis Waszego porodu (czytam wszystkie) Nie ma dwoch takich samych porodow, wiec sie pocieszam, ze moze u mnie bedzie lepiej;-)

asiuk-rok smoka to jest to!
Liv-"pomocnicy" Cie wykonczyli? Do mnie nie przyleca jednak tak odrazu, z czego sie bardzo ciesze.
Bakalia, Justys- fajnie, ze macie juz objawy zblizajacego sie poroduU mnie cisza- tylko czasem te niebolesne i klucie w szyjce. Jutro mam wizyte u poloznej, na pewno sie ucieszy, ze mnie widzi haha. Cos mi sie wydaje, ze bede lutowa mama.

U mnie dzis super sloneczko az chce sie zyc! Milego dnia!

 

[krupka]

krupka zalezy czy dzieciak dobrze czuje sie w brzuchu czy nie

a nie no, to jasne przecież! Tylko chodzi o to, ze malec nie czuje się gorzej przez samo odejscie wód

 

[livastrid]

pewnie, zdecydowanie gorzej czuje sie mama jak wody odchodza

 

[Emmm]

Jak siedziałam przed gabinetem Gin, to zauważyłam że wywiesili informację o tym że zgodnie z NFZ każda kobieta od 25tc powinna skontaktować się z położną środowiskową co w tym najlepsze, jak ja chodziłam na początku do lekarza nikt nic o tym nie mówił a teraz taka karta. Zgłupieć można..
W sumie teraz dla mnie to bez znaczenia, bo i tak położna środowiskowa z mojego rejonu przyjdzie po porodzie bo szpital zgłasza.. ale sam fakt że tak późno wywieszają takie rzeczy..

W dodatku ja byłam w przychodni i zgłosiłam, że jestem w ciąży i kiedy termin, to na mnie jak na kretynkę spojrzały babki i powiedziały, że przecież one i tak nic robią dopóki szpital nie zadzwoni mam takie chwile, że ten kraj mnie wkurza mocno szczególnie dziś, jak sobie filmu ściągnąć , jak człowiek nie mogę...

 

[krupka]

a ja musiałam podpisac, ze sama dam znac swojej połoznej, ze urodziłam, oni juz nie będą w związku z tym informować

 

[natalunia]

A my chyba jutro do domu taka informacja padła po porannym obchodzie.

Nadal nie wiem czy mam pisać opis porodu i chcecie czytać hardcore'y przed swoimi porodami? Dla wyjaśnienia powiem tylko, że Strzydze musieli podawać tlen i glukozę, a ja straciłem zdolność mówienia na jakąś godzinę i do tej pory mi w uchu piszczy od wrzasków.

Śmiało opisuj. Chyba Strzyga tak samo się wykrzyczała przy porodzie jak ja ;-) Mój pierwszy poród nie należał do prostych, ale cały czas mam nadzeiję, że drugi raz 20 godzin rodzić nie będę.

Jak siedziałam przed gabinetem Gin, to zauważyłam że wywiesili informację o tym że zgodnie z NFZ każda kobieta od 25tc powinna skontaktować się z położną środowiskową co w tym najlepsze, jak ja chodziłam na początku do lekarza nikt nic o tym nie mówił a teraz taka karta. Zgłupieć można..
W sumie teraz dla mnie to bez znaczenia, bo i tak położna środowiskowa z mojego rejonu przyjdzie po porodzie bo szpital zgłasza.. ale sam fakt że tak późno wywieszają takie rzeczy..

W dodatku ja byłam w przychodni i zgłosiłam, że jestem w ciąży i kiedy termin, to na mnie jak na kretynkę spojrzały babki i powiedziały, że przecież one i tak nic robią dopóki szpital nie zadzwoni mam takie chwile, że ten kraj mnie wkurza mocno szczególnie dziś, jak sobie filmu ściągnąć , jak człowiek nie mogę...

U nas też była taka informacja, ale ja nie chce żadnej położnej u siebie w domu, bo po co mi ktoś obcy ma siedziec i gadać o porodzie, skoro przy nim nie będzie, i jeden juz mam za sobą? U nas szpital zgłasza bez względu na to, czy rejon wie czy nie.

Co do wód płodowych - jeżeli były czyste to do 24 godzin można chodzić bez wód, a dopiero później wywołują jeżli nic się nie dzieje (info ze szkoły rodzenia). Ale jak są zielone albo brązowe to od razu wywołuja albo robią cc.

Ciągnie mnie wszystko: bolą pachwiny, ciągnie na dole brzuch, trochę pobolewa (może w końcu przytulanie dało jakiś efekt?).

 

[livastrid]

natalunia drugi porod jest zwykle krotszy i lzejszy, pewnie pojdzie szybko, u mnie od przekroczenia drzwi szpitalnych do zobaczenia synka bylo kolo 40 minut tylko, ze do szpitala zawitalam z 8 cm, calosc od kiedy stwierdzilam, ze chyba rodze kolo 8 godzin
szybkiego porodu zycze

 

[asiuk]

No mi nie chodzi że Fiona ma bez wód chodzic ;-) tylko ze miałą regularne skurcze co 7 minut o 5 rano rozwacie 2 cm a o 14 wszystko stanęło a nawet się cofneło, wody odeszły to teraz czekanie jak dla mnie itak skonczy sie cc tylko dziewczyna sie wymęczy-no ale moze to taka metoda;-)

Mam wyniki swojego posiewu, wszystko ok poza małym grzybkiem. Dobrze że zrobiłam to czuję się pewniej i lepiej, tylko nie wiem czy pokazywac ten wynik ginowi czy nie i chwalić się na swoją smowolkę? grzybka itak nie wyleczy do porodu pewnie