salik, ja Cię nie zlinczuję, bo mój Kuba też tak często siedzi. A jak siedzi w poz półleżącej na kolankach to też siada. W ogóle ostatnio ciągle mi robi awantury. Nie chce leżeć. Chce by się nim zajmować, ponosić, podać rączki, by mógł się podnieść, szok

To już nie ten sam spokojny niemowlaczek. Jak widzi że do niego podhcodzę to odrazu macha rączkami i nóżkami jakby miał odlecieć zaraz i od razu chce na ręce. Wiem, że go nauczyłam noszenia na rączkach, ale cóż...od tego jestem by się nim zajmować
esti jakieś durne babsko powiedziało Ci że Oliś chudzina. nie nawidzę takich bab. Jejciu jest jaki jest, kazdy tyje swoim torem. Najważniejsze że Oliś JEST, że jest zdrowy i się dobrze rozwija. Waga jest ważna, nie powiem, ale nie najwazniejsza. Myślę że jak będzie starszy to się wyrówna.
anja, czy z dwójką jest łatwiej...heh...może jak będzie Kuba ciut starszy to tak. Jak na razie mi łatwo nie jest jak M nie ma w domu. Julia jest już w miarę duża, bo ma 4 latka, a nie wyobrażam sobie jak jest różnica wieku rok, dwa.... Może wydaje mi się tak dlatego że ja znikąd nie mam pomocy, ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Jak muszę np iść z Julą do lekarza to i Kubę muszę wziąść bo nie mam go z kim zostawić jak M jest w pracy. Mam siostrę ale raz że ona mieszka na drugim końcu miasta i też ma swoje dziecko to nie chcę jej obciążać dodatkowo swoimi. Czasem jak np pada deszcz a muszę iść po Julię do przedszkola to proszę mojego tatę i on przyjeżdza i zostaje na te pół godziny z Kubą a ja idę po Julkę.
Najgorzej kiedy przychodzi wieczór i M jeszcze nie ma a ja muszę kąpać Kubę potem Julę, Kuba po kąpieli głodny , Julka też woła jeść, a to jeszcze mi mamusiu zrób kakao, a włącz bajkę, potem rozściel jej łóżko, a to jeszcze może bajkę poczytaj.... Cieszę się ze ciepło bo nie ma problemu z ubieraniem. Bo tak zimą to musiałam ją ubrać, poetm szybko Kubę by ona się nie spociła , siebie prawie w biegu no i się szło gdzie trzeba. Hehe

Ale i tak nie żałuję bo ocham moją dwójkę nad życie.
A M chyba będzie zamykał ERĘ i będzie szukał normalnej pracy więc może w końcu będzie więcej w domu. Chyba poprowadzi punkty tylko do konca czerwca !!

zmykam do słodziaka, bo się domaga uwagi.
Pa
Rzeczki mleczka dla Juleczka (dzidzi) i Oskarka (Pam), z okazji 4miesiączka. Mam nadzieję,że o żadnym słodziaku nie zapomniałam.