reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Ale padłam. położyłam się na chwile na łóżku bo już nie miałam siły i w jednej chwili zasnełam. Ale dobrze mi zrobiło, bo czuje się trochę lepiej:tak:
Jak się przebudzę, to myślę żeby zdążyć do kibelka ale zdaża się, że gadam do fasolinki. I nie wiem czemu przeważnie tak jakby była dziewczynką.
Imię dla dziewczynki wybrałam już w szkole średniej, wiece jak to jest, jak się kiedyś marzyło i postanowiłam kiedyś, że córka będzie miała Matylda, w zdrobnieniu Tylda, Tylduś. Choć mam też myśli, że chdiałabym pierworodnego i tu jesteśmy z tatusiem jeszcze niezdecydowani (no ale mamy czas) są propozycje na Bruno, Leon, Wit, Marcel.
Ale lubie teraz nazywać moje cudo poprostu Fasolinką. I proszę ją czasem by miała litości dla rodzicielki;-)

Uwielbiam też przeglądać strony z rzeczami dla maluchów. Ubranka, wózki, mebelki. Szkoda, że im lepsze i fajniejsze tym cena też lepsza:angry:
Więc oglądam i patrzę co gdzie taniej kupić.
Zbieram adresy komisów itp. bo pewnie wózek, część ubranek, fotelkik itp. kupimy urzywane. Bo przecież maluszek szybko urośnie, a wydatki takie jak pieluch, kosmetyki po tem jeszcze jedzonko, lekarstwa itp małe ale wydać na nie trzeba dużo.
No i po rodzince pozbieram co się da:-)
Choć teraz zamierzam w najbliższym czasie zainwestować w siebie, czyli w dobre kosmetyki, jedzonko, wakacje, bo przecież musimy odpocząć, należy nam się, wreszcie będzie pretekst by kupić duże wygodne łóżko. Bo uważam, że my teraz najważniejsze. Bo jak mama zadowolona to i dzidziuś szczęśliwy
 
nam dużo z zakupów odpadnie bo duzo rzeczy mam po Piotrusiu No mam taka cichą nadzieję ze niektórych nie założę..............W sumie to musze kupic tylko gondolke do wózka

co do imion to dla chłopca wybieram ja a dla dziewczynki mąż (tak jak poprzednio) będzie więc Pawełek lub mam nadzieje że Alicja:tak:
 
Mnie tez korci zeby juz cos kupowac dla maluszka , ale mówią ze lepiej tak szybko nic kupowac bo przynosi pecha a ciuszkow pare mam po starszej coreczce ale chyba sie nie przydadza bo teraz bedzie chłopczyk tak czuje:-p
 
bylam na usg-widzialam dzis pierwszy raz bijace serduszko mojej fasolci-mowie wam-jak sie rozczulilam!!!:rofl:konczy mi sie 6 tc. co do imienia to dla chlopca mamy juz od dawna wybrane Dominik.nad dziewczynka nie myslelismy bo raczej zbroilismy chlopca ale dla dziewczynki mam duzo wybranych imion.dzis mialam okropne mdlosci-kwasy mi sie w zoladku przelewaly i myslalam ze puszcze pawika w aucie jak jechalismy do szpitala ale uratowal mnie facet ktory nam zajechal droge i zrobila sie awantura i zapomnialam ze chcialo mi sie .......:eek:
dziewczyny -czy jezeli do tej pory mnie jedynie mdlilo to mozliwe jest ze mdlosci przejda do dalszego etapu czyli pawikow?
wszystkie mamusie goraco pozdrawiam i zycze samych pozytywnych emocji
 
Ja tylko po niektórych szczegółnie cięzkostrawnych potrawach ściskam muszle oólnie zdazyło mi sie 2 razy jak na razie.
A mdli mnie jak poczuje nieprzyjemny zapach ( jak wiadomo u nas cięzko z higiena niestety ) i perfumowac sie nie moge tez bo jak za mocny zapach to robi sie niedobrze.
A co do imienia to biore pod uwage Doriana i Gracjana bo mam nadzieje ze chłopiec a dla dziewczynki jeszcze nie wymysliłam nic a w sumie byleby zdrowe sie urodziło o niczym innym nie marze, trzeba byc dobrej mysli bo chyba zawsze sa jakies obawy przynajmniej ja tak mam chyba za duzo mysle .
Pozdrawiam i słodkich snow> DOBRANOC
 
Ja tylko po niektórych szczegółnie cięzkostrawnych potrawach ściskam muszle oólnie zdazyło mi sie 2 razy jak na razie.
A mdli mnie jak poczuje nieprzyjemny zapach ( jak wiadomo u nas cięzko z higiena niestety ) i perfumowac sie nie moge tez bo jak za mocny zapach to robi sie niedobrze.
A co do imienia to biore pod uwage Doriana i Gracjana bo mam nadzieje ze chłopiec a dla dziewczynki jeszcze nie wymysliłam nic a w sumie byleby zdrowe sie urodziło o niczym innym nie marze, trzeba byc dobrej mysli bo chyba zawsze sa jakies obawy przynajmniej ja tak mam chyba za duzo mysle .
Pozdrawiam i słodkich snow> DOBRANOC
 
Znowu mi niedobrze, boli brzucho, spać nie mogę. Chyba jutro zadzwonię do lekarza, może da się wcześniej niż poniedziałek, bo zaczynam się niepokoić, bo to raczej nie są zwykłe mdłości. Brzuch mi ściska, czasem się napina i boli mnie to podbrzusze to po prawej albo po lewej. Lepiej wiedzieć szybciej co z fasolinką.
A i wieści ze spotkania z przyjaciółką, ona jest w ciąży, początek, ale ona dokładnie wie kiedy zmajstrowali bąbla. I termin obliczyła na 10luty.
Ale fajnie nasze dzieciaczki będą razem się wychowywać:tak:
 
masiek lepiej chuchać na zimne, ja bym leciała na Twoim miejscu do gina. A tak z innej beczki to fajnie, że Wasze dzieci będą się razem wychowywać :tak:, moje kolezanki póki co strasznie się rozleniwiły i zadna na razie nie chce mieć małego urwiska - niestety :(

Jeśli chodzi o imiona to dla dziewczynki: Kaja, Pola, Blanka, Amelka. Na chłopca nie mam koncepcji moze Alek, Bartosz lub Tomasz - juz sama nie wiem. Z reszta znając mnie to zmieni mi sie jeszcze do porodu, a najwazniejsze to zeby nasze fasolinki rosły i były zdrowe :tak:
 
reklama
Gdzie ta senność, która miala być w I trymestrze, bo mimo, ze wstawałam dzisiaj o 4.30 to nie chce mi się spać. Kładałam się już do łóżka, ale musiałam iść z 3 razy siusiu i się obudziłam, bo przywaliłam w ławe na korytarzu:angry:
wiecie co brzucho przestało pobolewać, ale lekko się napina i jakieś śmieszne burczenie słychać ze środka. Może fasolka uczy się śpiewać:-D
 
Do góry