jessuuu- wlasnie sie rozpadlam na kawalki- pomysalam sobie ze juz niedlugo zobacze mioch rodzicow ( po 3 latach) i jak to bedzie wygladalo na lotnisku jak sie bedziemy witac i sie poryczalam jak glupia.... nawet nie chce myslec jak dostane spazmy jak bede ich po 2 tyg zegnac- chyba mnie karetka z lotniska wezmie
reklama
helena-lidia
Styczniowe mamy'08
pumi nie martw sie
aswoja droga to kawal czasu nie widzialas swoich rodzicow
aswoja droga to kawal czasu nie widzialas swoich rodzicowAnja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
wiem wiemPumi, rozumiem Twoj bol, ja swoich nie widzialam za pierwszym razem jak pojechalam 3 lata
strasznie i jak sie spotkalismy to na 6 dni bo na tyle s...wiel dal mi wolnego jak pracowalam.Nie chce mi sie o tym myslec, niestety 1.5 temu przyjechalam na wakacje,moj tata zachorowal - dostal wyrok 6msc "zycia" a raczej koszmarnego cierpienia a ja zostalam w PL by przejec firme i zaopiekowac sie mama.
Nigdy nie zalowalam tego glupiego USA, wole zyc w biedniejszym kraju ale byc wolna i miec mozliwosc chodzenia na kawke z mama:-)a niedlugo bede miala swoja rodzine i super;-)
strasznie i jak sie spotkalismy to na 6 dni bo na tyle s...wiel dal mi wolnego jak pracowalam.Nie chce mi sie o tym myslec, niestety 1.5 temu przyjechalam na wakacje,moj tata zachorowal - dostal wyrok 6msc "zycia" a raczej koszmarnego cierpienia a ja zostalam w PL by przejec firme i zaopiekowac sie mama.
Nigdy nie zalowalam tego glupiego USA, wole zyc w biedniejszym kraju ale byc wolna i miec mozliwosc chodzenia na kawke z mama:-)a niedlugo bede miala swoja rodzine i super;-)
dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
wlasnie wrocilam ze spacerku... nomalnie nogi wchodza mi do d....
bylam w parku- kurcze tan maly Oliwierek jest taki slodki... ale bardzo zglodnialam- teraz wpiepszylam pol kabanosa i mi sie odbija.... Pumi kotek poprostu Cie uwielbia... jak przeczytalam o Twojej pobudce to skojarzylam z pobudka mojej kolezanki, z ktora sie dzis widziaalm... Oliwierek jak sie obudzi o 7 to idzie ja obudzic i musza od razu isc na pole... ledwo cos zje... bidulka.... wogole nie chc siedziec domu....
Anja78 nie martw sie ja tez rzadko cos czuje... zobaczysz juz nie dlugo wszystkie bedziemy czuc ruchy.....
ide jesc obiadek...
bylam w parku- kurcze tan maly Oliwierek jest taki slodki... ale bardzo zglodnialam- teraz wpiepszylam pol kabanosa i mi sie odbija.... Pumi kotek poprostu Cie uwielbia... jak przeczytalam o Twojej pobudce to skojarzylam z pobudka mojej kolezanki, z ktora sie dzis widziaalm... Oliwierek jak sie obudzi o 7 to idzie ja obudzic i musza od razu isc na pole... ledwo cos zje... bidulka.... wogole nie chc siedziec domu....
Anja78 nie martw sie ja tez rzadko cos czuje... zobaczysz juz nie dlugo wszystkie bedziemy czuc ruchy.....
ide jesc obiadek...
Pumi- Becz ale ze szczescia.... Zobaczysz, jak fajnie bedzie jak ich spotkach po tak długim czasie. Tesknota robi swoje:-)
Dziewczynki....ja spadam..nad morze...widzimy sie za tydzien...
Zycze Wam duzo kopniakow od Waszych dzieciaczkow, samych radosnych chwilll i milosci od drugich połówek..
Buziaczki wielkie
Dziewczynki....ja spadam..nad morze...widzimy sie za tydzien...
Zycze Wam duzo kopniakow od Waszych dzieciaczkow, samych radosnych chwilll i milosci od drugich połówek..
Buziaczki wielkie
O jej Anja- przykro mi z powodu twojej sytuacji rodzinnej! silna z ciebie kobieta!!!!
ja nigdy nie chcialam do usa. Pawla poznalam w 1999r jak byl w odwiedziny w polsce. Potem wrocil do usa bo tu mieszka od kilkunastu lat. potem nie mogl wytrzymac beze mnie i znowu wrocil do polski ale wytrzymal w tym kraju tylko rok. wrocil do usa. przez 4 lata dzwonil i namawial mnie na stany i w koncu sie ugielam i przylecialam. po jakims czasie wzielismy slub, dostalam papiery i zaszlam ciaze. pawel jest obywatelem i do polski sie nie wybiera , prowadzi tu biznes i jest mu tu dobrze.a ja czasem potwornie tesknie. ale jak mialam mozliowsc poleciec w odwiedziny do polski to mi bylo szkoda zostawic biznes jaki prowadze na manhatanie i pieniazki przewazyly. teraz sie nie wybieram - dopiero moze kolo lipca 2008.
ja nigdy nie chcialam do usa. Pawla poznalam w 1999r jak byl w odwiedziny w polsce. Potem wrocil do usa bo tu mieszka od kilkunastu lat. potem nie mogl wytrzymac beze mnie i znowu wrocil do polski ale wytrzymal w tym kraju tylko rok. wrocil do usa. przez 4 lata dzwonil i namawial mnie na stany i w koncu sie ugielam i przylecialam. po jakims czasie wzielismy slub, dostalam papiery i zaszlam ciaze. pawel jest obywatelem i do polski sie nie wybiera , prowadzi tu biznes i jest mu tu dobrze.a ja czasem potwornie tesknie. ale jak mialam mozliowsc poleciec w odwiedziny do polski to mi bylo szkoda zostawic biznes jaki prowadze na manhatanie i pieniazki przewazyly. teraz sie nie wybieram - dopiero moze kolo lipca 2008.
dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
Anja78 wsolczuje....
moja siostra w tym roku wyjechala z swoimi dziecmi na stale do USA....
w marcu polecialy dzieci- 9 i 15 lat...
15 latka rozpieszczona i za nia raczej nie tesknie, ale za 9latkiem.... wiecie ja Go pilnowalam od niemowlaka, zajmowalam sie nim, jeszce teraz mieszkali 2 lata z nami.... tesknota potworna a oni dopiero przyjada w przyszlym roku na moje wesele( cwana jestem co- ucieklam sie do takiego sposobu, zeby tu przyjechal- hihihi)
Siostra dzis dzwonila do mamy i opowiadlaa, ze Artura(tego 9 latka) wzielo na tesknote... i wiecie co maly szcyl powiedzial??? : mamusiu przeciez babcia z dziadziem( czyli moi rodzice) nie musze sie teraz Gosia opiekowac i mogliby nas odiwiedzic.... a pare tygdoni temu powiedzial mojemu tacie, zeby przyjechal do Niego jak sie dzidzius urodzi, bo miala przyjechac moja mama, ale ze dzidzia bedzie, wiec Ona musi zostac, bo ja sobie sama nie poradze- hihihihihi.... taki gowniarz....
dziwne sa tekie spotkania Pumi, jak moja siora wrocila po 6 miesiacach to bylo jakos inaczej- ale chwilke, pozniej jak zykle sie klocilysmy itp...
moja siostra w tym roku wyjechala z swoimi dziecmi na stale do USA....
w marcu polecialy dzieci- 9 i 15 lat...
15 latka rozpieszczona i za nia raczej nie tesknie, ale za 9latkiem.... wiecie ja Go pilnowalam od niemowlaka, zajmowalam sie nim, jeszce teraz mieszkali 2 lata z nami.... tesknota potworna a oni dopiero przyjada w przyszlym roku na moje wesele( cwana jestem co- ucieklam sie do takiego sposobu, zeby tu przyjechal- hihihi)
Siostra dzis dzwonila do mamy i opowiadlaa, ze Artura(tego 9 latka) wzielo na tesknote... i wiecie co maly szcyl powiedzial??? : mamusiu przeciez babcia z dziadziem( czyli moi rodzice) nie musze sie teraz Gosia opiekowac i mogliby nas odiwiedzic.... a pare tygdoni temu powiedzial mojemu tacie, zeby przyjechal do Niego jak sie dzidzius urodzi, bo miala przyjechac moja mama, ale ze dzidzia bedzie, wiec Ona musi zostac, bo ja sobie sama nie poradze- hihihihihi.... taki gowniarz....
dziwne sa tekie spotkania Pumi, jak moja siora wrocila po 6 miesiacach to bylo jakos inaczej- ale chwilke, pozniej jak zykle sie klocilysmy itp...
AsiaS ja właśnie wróciłam z Chałup - tam mieszkają rodzice mojego Mążusia
Ciągle zapowiadali opady i burze, a w rzeczywistości była piękna pogoda. Ale jak zaczęło wiać, to się ubierałam prawie jak zimą!
Ruchy mojej Dzidzi czułam pierwszy raz (tak że wiedziałam na pewno że to to) tak jakby się małe dziecko miękkim policzkiem przytulało do brzuszka od wewnątrz
cudnie było. A teraz najczęściej czuję ruchy, gdy mam dopasowane spodnie i siedzę.

Ciągle zapowiadali opady i burze, a w rzeczywistości była piękna pogoda. Ale jak zaczęło wiać, to się ubierałam prawie jak zimą!

Ruchy mojej Dzidzi czułam pierwszy raz (tak że wiedziałam na pewno że to to) tak jakby się małe dziecko miękkim policzkiem przytulało do brzuszka od wewnątrz
cudnie było. A teraz najczęściej czuję ruchy, gdy mam dopasowane spodnie i siedzę.reklama
e-stera
Fan(ka)
Witam Laseczki
.U nas zimno, już takie powietrze jesienne, musiłam dzisiaj wyciągać buciki jesienne
, będę musiał chyba coś kupić na płaskim, bo ja uwielbiam wysokie obcasy i tylko takie mam, a jak się dzisiaj nalatalam po mieście to teraz nogi mi do tyłka wchodzą i brzuch mnie boli
.Wogóle to Oliwier jakoś dziwnie się dzisiaj ułożyl , strasznie wysoko, po prawym żebrem i mnie uwiera tam .
Tak wogle to lekarz to powiedział, że ma mała głowę i trochę się boję czy nie jest to małogłowie, bo jest to jedno z powikłań po ospie
.W poniedzialek idę na 3D i mam takiego stracha:-(.
A moój syneczek jest ostatnio bardzo ruchliwy, czasem jak kopnie to w tym miejscu na brzuchu widać taką górkę i mężuś jak rękę przyłoży to czuje jak synek kopie:-)

.U nas zimno, już takie powietrze jesienne, musiłam dzisiaj wyciągać buciki jesienne
, będę musiał chyba coś kupić na płaskim, bo ja uwielbiam wysokie obcasy i tylko takie mam, a jak się dzisiaj nalatalam po mieście to teraz nogi mi do tyłka wchodzą i brzuch mnie boli
.Wogóle to Oliwier jakoś dziwnie się dzisiaj ułożyl , strasznie wysoko, po prawym żebrem i mnie uwiera tam .Tak wogle to lekarz to powiedział, że ma mała głowę i trochę się boję czy nie jest to małogłowie, bo jest to jedno z powikłań po ospie

.W poniedzialek idę na 3D i mam takiego stracha:-(.A moój syneczek jest ostatnio bardzo ruchliwy, czasem jak kopnie to w tym miejscu na brzuchu widać taką górkę i mężuś jak rękę przyłoży to czuje jak synek kopie:-)


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: