reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Coś mi się dzieje z suwaczkiem:eek:. Widzę że pokazuje się tylko do połowy!
Mam pytanie: czy macie takie pamiętniki z czasu ciąży? bo ja wymysliłam że sama sobie taki zrobię. I chciałam Was podpytać, co tam wpisujecie? wklejacie?
 
reklama
zajrzalam sobie tak do was a tu widze ze forum swieci pustkami dzis młody padł z wyczerpania hehe długo mu nie dam spac bo przemieni sie w nocnego marka godzinka wystarczy.
Co do mycia okien ja też bede myła no już w zime nie ma mowy ewentualne od srodka tylko że ja mam niziutko okna przy kacprze też myłam w 9 miesiącu i nie wywołałam wcześniejszego porodu a nawet urodziłam tydzień póżniej więc trzymanie rączek w górze picie bodajrze malinowego soku pracowałam na dobrą sprawe do ostatniego dnia i wiele innych teorii w mojej ciąży podważyłam :-) to może się tyczy tylko osób co mają problemy jakieś a mnie nic nie chwyciło a tak chciałam urodzic w terminie bo kacper były spod lwa tak jak mamusia :-)
sabotażystka popraw sobie humor może lodami :confused: i nieprzejmuj sie;-) złośc pięknosci szkodzi narazie dobra lece podejde za jakiś czas .
 
Z tymi humorami to tak czasami jest. :tak::tak:
ja nie mam raczej żadnych zachwain humoru, aler czasami jak czuję jaka jestem bezradna, lub nieopanowaną złość to potrafię sie popłakać. ale zdarza się to raczej rzadko.
Tka jak madzka pisze lody są dobre na wszystko, chociaż za słodyczami nie przepadam:-)

Myszorka oj kuruj sie kochana, kuruj się :tak::tak:
pumi no i jak z ta Niagarą i pampersem hihihi?
rodzice zadowoleni z urodziwej córki i wnuczki:-):-):-):cool2:
 
J ataki pamiętnik na razie mam w proszku.:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
wszystko zapisuję w kilku kalendarzach. w jednym zmiana wagi, w drugim ruchy, w trzecim jaki to tydzień i takie tam. Oczywiście żadne zaplanowanie, po prostu akurat było mi bliżej do akurat tego kalendarza.
Ale mam zamiar to wszystko sklecić do jednego, razem ze zdjątkami z usg+ zdjątka brzuszka:-):-):-)

Agnie idą chłodne dnie, to prasuj mankiety i kołnierzyki do założenia pod sweterek:-):-):-)
a zresztą i tak jak wsiądzie do samochodu to i tak się pomnie. ale rozumiem cię, bo sama nie lubię jak chodzi w jakiejś wygiełdanej. a jak sobie mój mąż sam prasuje to wole na niego nie patrzeć hihihi
 
jeszcze się potłumaczę z tych okien, my mieszkamy na 1 piętrze a do tego mamy loggię pod wszystkimi oknami więc zachwiania równowagi grożą najwyżej nagłym zeskoczeniem z krzesła.
Na kolację robię zapiekankę z ziemniaków - zobaczymy co wyjdzie, bo zwykle robiłam taką z dodatkiem sosu z proszku, ale teraz będzie zdrowiej.:sorry2: albo wcale:laugh2:
 
Hej, a ja już po weselu, było suuper!Wytańczyłam się za wszystkie czasy, a Oliwier całe wesele przespał.Wczoraj mnie nieźle nastraszył. od godziny 14 do 3 nad ranem w ogóle się nie ruszał:no:.Dopiero jak się położyłam spać o 4 to mnie kopnął 2 razy, a dzisija tak szleje.Czyżby mu się wesele nie podobało i się biedny wystraszył hałasu?
Zastanawiam się jeszcze nad opcją czy nie jest przypadkiem głuchy :confused:po tej ospie to jest jedno z powikłań, a tego nie można przecież sprawdzić na usg..................dobrze ze w e wtorek do ginka to się go zapytam:-:)-:)-:)-(
 
Pandorax narobiłaś mi smaka na jakąś zapiekankę, ale może jutro, bo dzisiaj to już za późno.:-(
a na krzesełka o inne podnośniki to nie włażę, odkąd dowiedziałam się , ze jestem w ciąży. zawsze może się gibnąć i nieszczęście gotowe.
to naprawdę nie jest wszystkiego warte:tak::tak:

Agnie żartowałam hihihi
 
A ja prowadzę taki pamiętnik,odkąd dowiedziałam się że jestem w ciązy.
Wkleiłam tam sobie opakowanie od testu, wklejam zdjęcia z usg i pisze o swoich odczuciach jak mnie kopnął pierwszy raz i kiedy poczułam ruchu, itp, itd.Myślę że to będzie fajna pamiątka jak podrośnie synek
 
reklama
Do góry