Jooaaa w 200% cie rozumiem. Ale jak sie tu nie nastawiac jak ja juz sie zaprogramowalam na dziewczynke ? Pewnie tez bym lekkiego dola zlapala ale tak jak ty - wychodze z zalozenia byle zdrowe bo to najwazniejsze a po porodzie pewnie jakbym chlopca zobaczyla to nie zamienila bym go za zadne skarby swiata. Ale podyskutowac przeciez to nie grzech na razie na ten temat prawda?
u nas sie rozpadalo a ja nie mam dzis autka a musze wyjsc- ufff ale mnie zmoczy
u nas sie rozpadalo a ja nie mam dzis autka a musze wyjsc- ufff ale mnie zmoczy
.U mnie to z chłopca się nie zrobi dziewczynka, chyba że jajka się wchłoną

nogi mi napuchły